Romciu, pięknie . Bardzo mi żal, że nie mogłam uczestniczyć w spotkaniu . Mam nadzieję, że następnym razem się uda .

Edyto... u Romy można naprawdę dostać hortensjowego zawrotu głowy... mnie też trafiła strzała Amora... i teraz proszę uniżenie o rozpoznanie obiektu mego pożądania... pierwszy z prawej









Romuś... kolejne zdjęcia z Twego ogrodu wkrótce... trochę tego mam w zanadrzu... ale jak poprzestać na kilku fotkach, jak tu otwarło się przede mną takie bogactwo... ledwie przyjechałam a ogród już mnie zassał... potem kawa a ja z kubeczkiem w dłoni znów do ogrodu... potem kubek zmieniłam na aparat i raz jeszcze... i w zasadzie mogłabym w nim przebywać do wieczora a ciągle byłoby w nim coś do odkrycia... ech...

Ależ radośnie, kolorowo i energetycznie! Piękny ogród Super, że tyle osób zrobiło fotki, oczopląsu dostaję. Gąszcz cudowny, dla mnie bodziec na przyszły sezon. Oj, nie będzie odpoczynku dla mnie

Moniko, tak na pierwszy rzut oka to obstawiałabym Wim's Red. Sporo jest teraz hortensji podobnych do siebie i dla pewności rozpoznania musiałabym mieć więcej danych (np. termin kwitnienia, na jaki kolor przebarwiają się liście, itp.). Może jednak Romcia będzie wiedziała, czy taką kupowała .

Monia, Edytko, z moich notatek wynika, że jest to EARLY SENSATION ale głowy nie dam.
Siberko, Monia, dzięki za cudowne fotki . Kobea to roślina która od przynajmniej 20 lat ma swoje miejsce w kolejnych moich ogródkach.Natomiast rozchodniki w trawach to czysty przypadek i już w tym roku wiosną miałam zapędy aby je zabrać z tej rabaty, na szczęście dostałam po łapkach od odwiedzających Jaśkową i już tam zostaną.Dosadzę jeszcze tylko ze 3 hortensje bukietowe Z daliami, niestety ale chyba będę musiała się pożegnać Nie mam gdzie ich przechowywać.
Aniu, dziękuję za miłe słowa, nie byłoby mojego ogrodu gdyby nie pomoc wielu z forumków a dzisiejszy wygląd mojego ogrodu w znacznej mierze to ich zasługa

Roma, mam znajomych, którzy sadzą bardzo dużo dalii i zawsze zastanawiałam się, gdzie je przechowują .
Okazuje się, że zimują karpy w części budynku gospodarczego, gdzie trzymają kozy, dalie są tam dodatkowo okryte słomą.
Piekne egzemplarze kobei, chyba ich nie pokazywałaś wcześniej - wiem teraz, skąd u Marty ta kobea na tarasie

Roma napisał: Ot zagwozdka... Edyto... przyklepujesz? Jeśli tak, wstawię powyższe zdjęcia i jeszcze kilka innych do wątku tej hortensji

Romuś... to proszę sięgnij jeszcze do notatek... i powiedz mi, jak masz zatytułowaną hortensję w tymże samym rzędzie trzecią po prawej... równie mocną w barwie i o równie sztywnych pędach ale większą od tej, której prezentacji dokonałam powyżej











Taż sama hortensja na poczatku lipca (zdjęcie ze strony 8 niniejszego wątku):

I spacerujemy dalej po Romowym królestwie















I tu od razu... z kronikarskiego obowiązku... spytam, co to za rodki kryją się powyżej pośród dalii?















cdn

th napisał:
Cie choroba , Monika to chyba jedno z bardziej skomplikowanych pytań na tym forum?

Romciu, jeśli to Early Sensation, to masz jeszcze 2-gą tylko dużą. Może to właśnie ta, o którą pyta Monika . A tak, nawiasem mówiąc, to ja swoją Early Sansation kupiłam po wizycie na Jaśkowej .

Tomek, bingo trafiłeś w dziesiątkę, dla mnie to z pewnością najtrudniejsze pytanie w tym roku
Edytko, być może, że masz rację, zrobię jutro bardziej wyraźną fotkę i wstawię.

Ja również mam z Jaśkowej wiele cudownych wspomnień i trochę fotek

Roma, dobrze, że zdecydowałaś sie na hortensje i inne kwasoluby, pasują do polany przy lesie.....od razu wyskoczyły w górę, koniki przydają się.....
Wszystko dorodne, efektownie skomponowane, rozchodników na trawiastą nie żałuj, one są stworzone do bycia razem.....tojady piekne kepy, slicznie wygladają...

Jeszcze parę fotek mam w zanadrzu

I spacerek nad Wisłę

Chyba będę musiała pomyśleć o cyklicznych spotkaniach na Jaśkowej Tylu takich fotek to nie miałam od czasu kiedy tu mieszkamy.
Za dom i balkon(I-sze piętro po lewej) mojego dzieciństwa, pięknie dziękuję.W tym domu urodził się mój ojciec, ja i moja jedna z córek. Jestem bardzo emocjonalnie związana z tym miejscem.W tym domu spotkało mnie wszystko co najlepsze w moim życiu.
Siberia napisał: aguskag napisał:

Taką miałam nadzieję Romciu, że nasze wspomnienia sprawią Ci radość. A to chyba przed domem



Pan wiceburmistrz obiecywał, że w niedalekiej przyszłości zostaną odnowione na skarpie piękne tarasy widokowe, z ławeczkami itp... Powiedział, że powoli znikają ze skarpy zarośla i chaszcze, zasłaniające zachwycający widok na Wisłę. Jednak to dość duże przedsięwzięcie, potrzeba na to czasu i kasy.

Mnie zaintrygował ładnie kwitnący clematis o drobnych kwiatach.Nie pamiętasz Romo nazwy ?

Na I piętrze po lewej stronie nadal mieszka ktoś, kto kocha rośliny

Tomku, kupiłam to jako powojnik bylinowy, bardzo dawno temu a nazwy niestety nie znam.Jeśli jesteś zainteresowany to mogę Ci ukopać kawałek, nie ma problemu.
Efkaraj- obecnie mieszka tam żona mojego kuzyna.