Vera kącik palacza powstał dlatego,żeby M przestał palić przy wspólnym stole w ogrodzie. Tylko muszę kupić coś do siedzenia , najlepiej ławeczkę. Kącik powstał nie dlatego ,że jestem dobrą żoną ale z czystego egoizmu. Lubię świeże powietrze.
beatrix+ problem w tym ,że ani u mnie ani w okolicy stodoły nie uświadczysz
Zastanawiałyśmy się z córcią czy te papryczki są jadalne, czy tylko ozdobne. Taki ze mnie ogrodnik-amator.
aguskag M już dawno nie pali w domu. Na papieroska chodzi do piwnicy ,najgorzej latem w ogrodzie, jak siedzimy przy wspólnym stole.
To fioletowe to heliotrop.
aguniadamój hibiskus faktycznie w tym roku jest obsypany kwiatami. Szkoda tylko,że kwiaty są jednodniowe. Przez to trochę roboty przy nim. Często trzeba go oczyszczać. Mimo wszystko warto go mieć.
Nowinka drugie kwitnienie róż nie jest takie obfite ale bardzo cieszy.
IwOnaG kącik palacza na razie tylko z nazwy i nie wiadomo kiedy nastąpi oficjalne otwarcie. M na stojąco nie chce palić.
Monika-Sz już parę razy prawie kupiłam hibiskusa bagiennego. Te jego ogromniaste kwiaty są cudowne.
Miskant zapowiada się ciekawie. Ma być niski do 80 cm i bardzo gęsty. Nazywa się "Gold Bar".
Magda dziękuje za pozdrowienia.
A ja mam już wielki supeł w żołądku ze strachu.
Wczoraj zrobiliśmy sobie wycieczkę w lubuskie.
Na trasie - kościółek zbudowany częściowo z kamienia. Bardzo urokliwy.
Docelowo Świerkocin i zoo-safari. Trochę przereklamowany. Zwierząt dużo mniej niż w internetowej ofercie. Cała atrakcja polega na tym,że można wjechać samochodem i oglądać zwierzęta swobodnie chodzące. Cieszyliśmy się jak dzieci ,jak podchodziły blisko do samochodu.
Drugi przystanek - Lubniewice i Park Miłości. Bardzo urokliwe miejsce pełne figur drewnianych o tematyce miłosnej. Zastanawiamy się , czy w przyszłym roku nie pojechać tam na parę dni. Okolica piękna.