Tylko chwilkę mnie tu nie było a tu takie rozpasanie!
Zakupy świetne! Sama bym lepszych nie zrobiła! Rudbekia - niezły odlot!

Neluś u Kalisiaka kupowałam wiosną rodki, wszystko było ok więc się skusiłam na byliny i paproty. Z pierwszego oglądania paproty są zgodne, byliny również. W doniczkach pełno i nawet ciężkie były. Sadziłam wczoraj jeżówkę i widać było jakby w tej doniczce rosła już bardzo długo, a podłoże było bardzo ciemne czyli nie sam torf jak bywa bardzo często.
Wrotycz wzięłam nie tylko z powodu fajnych kwiatków ale właśnie kleszczy, może przynajmniej koty trochę ochroni przed nimi.

Miłeczko chyba wiesz, że ja przeważnie wyszukuję jakieś inności

Z tym zakupami ,to strzał w dziesiątkę ! nie często się zdarzają takie dorodne sadzonki .Ja u niego też w tym roku robiłam zakupy ,floksy oczywiście i też byłam zadowolona .Wiosna pewnie tez zaglądnę i pewnie coś zakupię

Ewciu to i Ty jesteś zadowolona z zakupów u Kalisiaka

Teraz pokażę paproty

Wietlica samicza ‘Lady In Red’ - Athyrium filix-femina


Narecznica samcza ‘Linearis Polydactyla’ – Dryropteris filix-mas


Wietlica japońska ‘Metalicum’- Athyrium nipponicum


Wietlica japońska ‘Ursula’s Red’ - Athyrium nipponicum


Paprotnik Makino – Polystichum makinoi

Paproty okazałe i wrotycz kusi a obiecałam sobie nie kupować już roślin bo nie mogę opanować wiecznie zadoniczkowanych i co tu robić

Piękne, dorodne sadzonki Majko.
Namówiłaś mnie na zaglądnięcie do tego sklepu Ale nic nie kupiłam Za to koszyk zapełniłam... jeszcze się zstanawiam...na razie jestem nastawiona na krzewy i małe drzewka, a tam tyle jeszcze inności...

Wiesiu, Efciu rozsądnie podejdźcie do tej chęci zakupów mnie rozsądek chyba wrócił bo w wielu sklepach mam pełne koszyki, ale kupuję tylko to co teraz muszę posadzić

Cottage Rose

Majko, mnie na razie skutecznie hamuje moja mokra glina. Dziś wsadziłam wreszcie jednego berberysa i oblepiłam mu bryłę korzeniową moją plasteliną... Nawet z piachem nie da się zmieszać za bardzo, bo wszysto jak ciasto. Musiałabym jak ciasto wyrabiać i mąką piaskiem podsypywać. Ale aż tak, to mi się nie chce
A rozsądnie to sobie kupiłam jeszcze tylko tuję Whipcord na pniu

Dziewczyny trzymajcie kciuki za mojego M., miał wypadek, ma złamaną rękę i nogę, niedługo będzie miał operacje, ja cała się trzęsę.

Majko, straszna wiadomość.
Trzymam kciuki i slę dobre fluidy. Oby wszystko dobrze się skończyło

i ja trzymam kciuki

Majko... trzymajcie się oboje... zaciskam kciuki

Dzięki za dobre fluidy.
Operacja ciągle trwa, otwarte złamania obu kości podudzia i obu kości przedramienia mają być wzmacniane prętami i płytkami.

Majeczko przesyłam dobre fluidy -jestem z Wami i trzymam kciuki.

Poważne obrażenia , ale jestem pewna, ze lekarze opanowali sytuację, czego Wam życzę

Dzięki za wsparcie.
M. po operacji czuje się dobrze, ma czucie w palcach, a i serce wytrzymało czyli pacjent będzie żył. Co dalej dowiemy się dopiero jutro jak będzie lekarz który operował, na razie ma ruszać palcami i być dobrej myśli.

Ważne, że operacja udana.
Obu Wam życzę sił i cierpliwości dla powrotu do zdrowia, bo przy tak skomplikowanym złamaniu, jeszcze rehabilitacja dośc długa przed Twoim mężem

Majeczko -dzięki za dobre wieści

Oj Majeczko! To masz przeżycia! Trzymam kciuki za szybki powrót do sprawności i zdrowie!

Zakupów gratuluję! szkoda, że przykre wydarzenie nie pozwala Ci się w pełni z tego cieszyć

Trzymam kciuki w dalszym ciągu Majeczko, a przede wszystkim myśl pozytywnie