Vercia stolik niesamowity tak jak cały Wasz ogród ale nie wiem teraz czy go chwalić żeby na koszty nie narażać niepotrzebne
Piwonie piękne ale jakoś mnie nie lubią za to kaliny cuuuudne i tych już też kilka do ogródka zaprosiłam ale rosną powoli co nawet może i dobre bo się wszystkie mieszczą

Żanetko, ja też


Jurku, jakim helikopterem, w samochodzie się zmieściły. Siedzenia rozłożone, większe iglaczki na płask w te i wew te, pomiędzy nimi te mniejsze na stojąco





Zuzka, dziękuję , co do maja to również mój najbardziej ulubiony miesiąc



Geniu,miejsce po irysach jest już obsadzone krzewami i drzewkami. W irysach też już rosną , jeszcze trochę drobinki muszę tam przesadzić.
Iglaczki posadzę w pobliżu paprociowiska, będzie bardziej spójna całość.


Danusiuskoro lubisz kaliny...........................................to jeszcze coś się znajdzie

jestem zachwycona twoimi kaktusami i sukulentami już kwitnącymi. Ja muszę się jeszcze sporo nauczyć i stworzyć im dogodne warunki. Teraz moje stoją na drabinie, ale chyba dostały mrozu w jedną noc i widać, ze ucierpiały.

Piwonie niesamowite. Są takie piękne! Masz cudowne odmiany.

No i gratuluję zakupów, będzie co sadzić!

Miłko, o kaktusach wiem tyle, że nie lubią zalewania i mrozu. Chociaż opuncje ogrodowe świetnie sobie u mnie radzą zimą w gruncie. Ze skalniaka się pozbyłam swoich, bo mi się wysiały trawy, głównie ostnica cieniutka. Nijak nie byłam w stanie pozbyć się trawiska które rosło tam jak wściekłe. Wywaliłam więc wszystko, chociaż z ostnicą walczę nadal, ciągle pojawiają się nowe siewki. Po roku zatęskniłam za opuncjami, no i kupiłam nowe. Posadziłam na żwirowej rabacie z jukami, z dala od traw .
Piwonie dopiero się rozkręcają, sporo jeszcze nie ma wybarwionych pąków.
By posadzić iglaczki, przygotowuję miejsce w sąsiedztwie paprociowiska. Czeka mnie sporo roboty z przesadzaniem rosnących już w tym miejscu roślin. Ale jak się ma zachciewajki, a miejsca już brakuje, to tak się ma
Zakwitła piwoniowa sieweczka

Verciu -śliczna ta piwoniowa sieweczka

Vera stolikiem też się zachwyciłam. Miło przy nim usiąść i kawkę wypić.
U Ciebie jak zwykle cuda a zdjęcia piwonii z tego roku ? Wiem że z tego, ale przyspieszenie mają ogromne.
Najlepsze zdjęcia są z wnętrza samochodu Te nasze osobówki są jakieś gumowe i rozciągliwe. My ostatnio też dość sporą brzózkę przywieźliśmy w osobówce ale sami jej nie włożyliśmy, bo nie mieliśmy odwagi. Zrobiła to pani z ogrodniczego. Skomentowała,że nie takie drzewa pakowała do osobówek

Inko, dziękuję
Myśmy wczoraj przywieźli ze szkółki dwu metrowego klona, potrzebny był przy paprociowisku na miejsce magnolii - też się zmieścił

Verciu zakupy jak zwykle niesamowite,klon piękny ale to co w tyle zachwyca

Danusiu, to w tyle to przewaga paproci i trójlistów. Ale na skarpie można też znaleźć...…………………...

Verciu -cudne te pierwiosnki , , .zresztą co u Ciebie nie jest cudne...

Veruś ale pierwiosnki jestem nimi zachwycona
a ten pomarańczowy, po prostu niespotykany - zdjęciami pierwiosnków spowodowałaś ciepło na mojej duszy

Dziękuję Dziewczyny w imieniu pierwiosnków

Trochę z ogrodu - dzisiaj

Verciu, czy to kalina burkwooda?VERA napisał:

Edytko, to kalina japońska Eskimo na pniu

Jest cudna . Zachwycałam się nią u Markity. Szkoda, ze nie pachnie .

OD WCZORAJ ZGINĘŁO MI SPORO WPISÓW W MOIM WĄTKU, JAK I WPISY U INNYCH FORUMOWICZÓW.
CO SIĘ Z NIMI STAŁO

Verciu , napisałam w Ogłoszeniach technicznych - z powodu awarii kopii 'uciekły' nam weekendowe wpisy. Od rana konferowałam z informatykiem i zmieniamy sposób archiwizowania, zapisywania kopii zapasowych. Nie 1 x tydzień a 1 x na dzień.

Bardzo przepraszam, choć nie miałam na to wpływu.

VERA napisał: u mnie wszystkie wpisy po 14 maja zginęły.

Verko przynajmniej jeszcze raz mogłam nacieszyć sie Twoimi pełnymi prymulami .

Poluś, rozmawiałam na ten temat z Olusią, bo myślałam że mój laptop sfiksował , ale u niej ta sama historia.
Cóż, nic nie jest idealne, najwymyślniejsze machiny miewają awarie...……………………
Twój wpis przeczytałam jak już się wylogowałam i przyszło powiadomienie na pocztę, dziękuję


Geniu, popiszemy sobie od nowa, co mamy do roboty
Odsadzę Ci te pełne prymulki, skoro tak Ci się podobają