Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :)

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/08/15 00:10 #80608

  • markita
  • markita Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4361
  • Otrzymane podziękowania: 7977
Z tej perspektywy widzę, że będzie się ładnie komponować z kulistą lipą u sąsiadów rotfl , mam nadzieję, że kiedyś ta realizacja dojdzie do skutku ;).
Bardzo dużo dziś zrobiłaś :bravo , ja chyba nawet nie połowę (pranie i zakupy :diabelek ), w ogrodzie prawie nic :glupek
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/08/15 01:27 #80613

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1974
Sąsiadka to od razu chciała działać na fali entuzjazmu, ale Mąż postawił weto i zarządził, że najpierw musi powstać podjazd, opaska i odwodnienie rynien- kopanie rabat i sadzenie na końcu.
W sumie plan rozsądny, ale ja bym nie wytrzymała wink-3
Ciekawe, jak z tempem realizacji będzie- na razie widziałam czekające za domem kręgi betonowe, czyli szykuje się sąsiad do robienia odwodnienia.. Ale kostka z opaską kiedy- nie wiem zupełnie.
Wiesz, mają sporo ogólnorodzinnych spraw i zmartwień, więc sądzę, że będą działac powoli- i tak jestem pełna podziwu, jak się Sąsiad uwija wciąż coś robiąc.
A to Go widzę malującego pokój, skręcającego meble, koszącego trawę..w ramach relaksu chodzi z moim P na bieganie.

Fajnie byłoby mieć zapożyczony krajobraz za siatką gwizdac

Odnośnie moich dzisiejszych prac- do listy dopisać trzeba jeszcze krótkie opalanie. Piękny dzień dziś był zwyc
Chociaż wiem, że to kwestia dyskusyjna 2smiech
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz


--=reklama=--

 

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/08/15 09:15 #80632

  • markita
  • markita Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4361
  • Otrzymane podziękowania: 7977
Widzę na zdjęciach, że nawet opaski nie ma, a miała być w maju :silly: . Sąsiad słusznie ustalił kolejność robót, szkoda tylko, że zajmuje to tyle czasu. No, ale nie mnie osądzać ;)
A jak tam Twoja druga sąsiadka :lol: ? mąż uprawia warzywka 2smiech ?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/08/15 10:27 #80639

  • dobra nuta
  • dobra nuta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1106
  • Otrzymane podziękowania: 1168
Cudne drzewko :bravo I ja wczoraj przywiozłam dla siebie drzewka :diabelek Pora u mnie na konkrety, zresztą nabrałam niesamowitego dystansu, nic nierobienie przez już prawie 4 tygodnie dało mi szereg odpowiedzi na to co dalej z moim polem. Identycznie jak Ty dopasowuję rośliny. Tu coś takiego a tam może to i to :) Drzewa będą w miejscach pustych i mam zagwózdkę, bo to one w przyszłości wyznacza następne jakieś etapy.... Na razie rozmyślam. O siewki stipy to i ja pytam, bo mam identyczne jak Ty. Moje zeszłoroczne sadzonki ładnie przezimowały ( posadziłam je wg. wskazówek sprzedających ), nowe kupne i od Marty mają z kolei drenaż, czyli inna metoda. Jestem ciekawa co z tego wyjdzie. Ale siewki są po raz pierwszy i tez nie wiem jak je potraktować think:
pozdrawiam - ania
mój wątek


Jedyną pewną metodą unikania porażek jest nie mieć żadnych, nowych pomysłów. - Albert Einstein
Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy. - Albert Einstein
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/08/15 11:43 #80645

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1974
markita napisał:
Widzę na zdjęciach, że nawet opaski nie ma, a miała być w maju :silly: . Sąsiad słusznie ustalił kolejność robót, szkoda tylko, że zajmuje to tyle czasu. No, ale nie mnie osądzać ;)
Wiesz, a mnie to wcale nie dziwi.. Też dom wykańczamy z bieżących oszczędności, więc wszystko idzie powoli, a marzenia trzeba trzymać na wodzy- ot, życie.. :nie_wiem

markita napisał:
A jak tam Twoja druga sąsiadka :lol: ? mąż uprawia warzywka 2smiech ?
Ten fragment ogrodu mają za domem, więc nie widzę wink-3 ale sądząc z ruchu, jaki się odbywa na ogródku (a raczej nie odbywa) to niewiele się tam dzieje.
Ewidentnie mam przykład, że nie każdy ma pasję do ogrodu i wolny czas chce przeznaczać na orkę w ogrodzie. Ze zdziwieniem obserwuję, że są inne metody spędzania wolnego czasu 2smiech


Martuśka, :kibic wczytaj się w poprzedni post z fotkami- jest pytanie o stipę... 43pomoc

Aniu, liczę na Markity odpowiedz w sprawie siewek..

Drzewa to podstawa- muszą być :kocham To one, moim zdaniem, nadają charakter i tak jak mówisz, wyznaczają dalszą drogę..
Możę inaczej uważają te osoby, które mają sporo drzew i za dużo cienia..ale ja, posiadaczka działki jak patelnia- od początku się drzewami obsadzam i usilnie wyszukuję na nie miejsce.
Coś mi się wydaje, że miejsce się skończyło.. :placz a tyle jeszcze jest fajnych odmian...

Jakie Ty kupiłaś- opowiadaj szybko!!!! :woohoo:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/08/15 12:36 #80650

  • markita
  • markita Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4361
  • Otrzymane podziękowania: 7977
Wróciłam do postu na poprzedniej stronie, aleś tam zdjęć dołożyła :lol: . Muszę się chyba wstrzymać z natychmiastowym komentowaniem, bo za chwilę okazuje się, że już nieaktualne, albo coś trzeba dołożyć rotfl
Siewki stipy zidentyfikowałaś prawidłowo zwyc , a co dalej z nimi będzie? Zależy od zimy ;), jak będzie śnieg i będą przykryte, to przezimują - te większe, które widziałaś u mnie, to właśnie przezimowane pod śniegiem zeszłoroczne. Jak będzie mróz bez śniegu, to klapa :nie_wiem . Poprzednia zima pod tym względem była łaskawa, stipy mam wszędzie 2smiech , ale za rok może być wszystko ;).

A wracając do sąsiada, to ja absolutnie nie neguję ich tempa prac, sugerowałam się jedynie tym, że rozmawiając z nimi pod koniec kwietnia, dawali mi do zrozumienia, że projekt jest bardzo pilny, bo w maju opaska, potem kostka i ogród w czerwcu :lol: . Przyznam, że byłam pod wrażeniem tego planu wink-3
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/08/15 21:40 #80712

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 9729
  • Otrzymane podziękowania: 20853
Wspaniały ten nowy nabytek i cudnie się wkomponował....
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/08/15 22:26 #80717

  • Iwona1311
  • Iwona1311 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 543
  • Otrzymane podziękowania: 1212
Monika nowy nabytek super i wkomponował się w to miejsce jak by rósł tam od początku. Przyjrzałam się swoim miskantom bo Marta mówiła że masz zagwozdkę z Helgą i Silberspine, już myślałam że coś Ci podpowiem ale okazało się że ja nie mam jednak M. Silberpine tylko M Kleine silberspine i ten mój jeszcze się nie wykłosił i to w ogóle dwa różne miskanty tak więc niestety nie pomogę.
Kwiatki bratki i stokrotki

Pozdrawiam Iwona
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/08/16 08:09 #80758

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7463
  • Otrzymane podziękowania: 16257
Zastanawiam się, czy to Twoje drzewo nie będzie przypadkiem pasowało u mnie, bo tez mam takie miejsce nad którym kombinuję rotfl .
Patrząc jednak na poniższe zdjęcie, dochodze do wniosku, że jeszcze mi tu czegoś brakuje - wejścia do domu :diabelek :diabelek :diabelek .Monika-Sz napisał:

teraz jest świetnie.. To drzewo było tu absolutnie potrzebne
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/08/16 13:55 #80799

  • inag1
  • inag1 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1938
  • Otrzymane podziękowania: 2352
Boszzzzzzzzz!!! ale miałam zaległości u Ciebie ale jak się człowiek przez prawie m-c bawi w agroturystykę i ma non stop gości, to trudno się dziwić. ;)
Najpierw napiszę Ci o tej wielgachnej roślinie w doniczce, co przypominała Ci krzewuszkę. wink-3 Jest to Psianka ( Solanum Rantonnetii), potocznie zwana Szafirową Burzą. Jest faktycznie piękna ale nie zimuje w ogrodzie. Miałam ją parę lat aż którejś nocy przyszedł przymrozek a ja zapomniałam ją wnieść do domu i było po roślinie. Często małe sadzonki są w ogrodniczych i na ryneczkach, bo to dość pospolita ;) roślina i szybko rosnąca. Można ją formować , np. w drzewko. Jest też odmiana o białych kwiatach.
A co do Twojego ogrodu, to jestem niezmiennie jego fanką i naprawdę możesz być dumna z tego jak go komponujesz. :) Za dużo miałam do nadrobienia i tak na szybko trudno mi wszystko skomentować. Jedno jest pewne. Fajnie , jak czasami jakiś krzaczek uschnie. :P Można na jego miejsce takie cudo posadzić. :)
Głaski dla Projektantów. :kocham
Pozdrawiam- Ina

Ogród Iny
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/08/16 18:15 #80834

  • VERA
  • VERA Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5962
  • Otrzymane podziękowania: 24660
Udało się i mi odrobić zaległości u Ciebie, chociaż bardzo często zaglądałam po cichutku :na_ucho
Ależ pięknie w Twoim ogrodzie - fantastyczne kompozycje i w ogóle bardzo elegancko :bravo :bravo :bravo
Spełnienia marzeń i przyjaznej aury pogodowej życzę :przytulam
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/08/16 22:43 #80878

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1974
Martuśka, tak, fotki wrzucam po trochu, bo inaczej forum mi się buntuje. Masz rację, trzeba się wstrzymać z komentowaniem zwyc

Mam nadzieję wobec tego, że moje siewki przezimują- mam ich chyba AŻ 6 sztuk.. :woohoo:
W razie gdyby przypadkiem przeżyły- wiosną zostawić, czy ściąć jak inne trawy think:

Sąsiedzi chyba zderzyli się z rzeczywistością 2smiech

Żanetko- dziękuję za miłe słowa :przytulam

Iwonko- zrobiłam dziś fotki obydwu kęp, może się komuś coś nasunie..
Chociaż - w sumie dużego wyboru nie ma, bo kupowałam te dwie odmiany, więć jak jedna nazwa nie pasuje, to drogą dedukcji powinna pasować druga :lol:
Dzięki za dobre chęci :buziak

Edytko..hmmm moje to bym wolała, żeby jednak zostało u mnie.. 2smiech ale mogę dać namiary,gdzie jeszcze kilka takich stoi zwyc

przez chwilę zastanawiałam się, co masz na myśli- przecież wejście do domu jest za rokiem, w prawo od nowego koona..ale olśniło mnie, że chyba masz na myśli ścianę "pustą" na tarasie i że tam spodziewałabyś się drzwi tarasowych.
A widzisz, u nas jest inaczej niż wszędzie :silly:

Inuś- psianka..No też mi coś- jak coś tak pięknie fioletowego może mieć tak przyziemną nazwę :P
Poczytałam już- zimowanie w pomieszczeniu, coroczne przesadzanie- nie, już mi się AŻ tak nie podoba :silly:

Nic dziwnego, że masz zaległości, skoro miałaś napięty grafik wymiany turnusów... gwizdac

jestem tego samego zdania nt usychania niektórych roślin- ja cisom jestem wdzięćzna- szczególnie temu, który ustąpił miejsca klonusiowi nowemu.

Bardzo łechcesz moją ogrodniczą próżność chwaląc rabatki..bo ja wciąż się zachwycam tym, jak Ty potrafisz wyczarować extra zakątki u siebie :kocham

Projektanci odwzajemniają pozdrowienia :lol:

Vero- dziękuję serdecznie za życzenia :przytulam i za wszystkie miłe słowa!
Staram się- na miarę swoich skromnych możliwości- wymyślać coś ciekawego..coś, co sprawi mi radość i spowoduje, że z przyjemnością będę się rozglądać po swoim skrawku świata.
Jeśli jeszcze komuś choć odrobinkę się podoba- to dla mnie ogromna radość!!


Zacznijmy dziś od fotek miskantowych..
Po ostatnich ustaleniach prawdopodobnjie jest tak..
Silberspinne




i prawdopodobnie Helga Reich..ale strrrrasznie mizerna- bardzo jej tu stanowisko nie służy. Może kompost podsypany jakoś ją ożywi w przyszłym roku.. Jest cieniem samej siebie- niziutka i jakaś taka niewydarzona


aż żal patrzeć, jak wegetuje w tym roku.. Zbliżenie niewyraźne kłoszenia się- Edytka..i co sądzisz- skorotamten kłos był zbyt czerwony to może faktycznie tu rośnie Helga a powyższe fotki to SIlberspinne


powoli kłosić się zaczyna Drooning Ingrid- cud, że żyje.Zapomniałam w czasie majowych przymrozków, że ją mam (rosła od 2 tygodni) i nie osłonięta świeżo po posadzeniu, musiałą stawić czoła Zimnej Zośce. Początkowo miała bardzo zniszczone liście, większość musiałam obciąć i jestem pod wrażeniem, jak pięknie odbiła!




Czekające w kolejce..
Przecudownie okazałą kępa Memory, rosnąca na tarasie. Mam go od maja- to też zdaje się późny, wrześniowy miskant?


Zebrinus też jeszcze nie zaczął, ale to wiadomo- jeszcze nie jego pora..



PO lewej stronie proso- ono już się powolutku kłosi


ociąga się też część rozplenic..np Little Bunny


trawy okazałe niezwykle..ileź one dają mi radości!! Hakonechloe Naomi- moje najstarsze i też spośród kilku sztuk te są najokazalsze :kocham


jeżówki Meringue...wciąż czekają w doniczkach


to też poczekalnia..hmm- pierwiosnki powtarzają kwitnienie..? Ewidentnie tak!


mini wrzosowisko. Powinnam jesienią nieco zmodyfikować, bo zbyt chaotycznie tutaj się zrobiło


i maxi..


trochę odmiany w tym zalewie wrzosów, traw i jeżówek
NN


Rio


wczesny rozchodnik- podarunek NN


te są późne, jesienne- zaczynają pokazywać kolorki..chyba mi się smutno robi..


śliczna Ursula's Red..w strasznym kącie upchnięta- kiedy przesadza się paprocie?? Wiosna? Jesień? Szkoda, że tak ją schowałam, że zupełnie nie wiadomo, że ją mam


przekąska po spacerku
Ostatnio zmieniany: 2017/08/16 23:15 przez Monika-Sz.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, Krzysia, VERA, zanetatacz

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/08/16 23:18 #80883

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1974
Wiadomośc dla Ani Dobrej Nutki.. :kibic

Kamienie juz ustawione- sprawdzają się świetnie




Miałam też mniejsze/niższe, ale szlauch siłą ciągnięty czasem przeskakiwał góra i właził na rabaty ratować rośliny. Kamienie więc większe, albo ustawione w pionie, podpierane innymi.
Wczoraj zrobiłam próbe ciągnąć szlauch za sobą..wszystko trzyma się tak jak trzeba i przestałam gilotynować wszystko na rabatach.
Misio też był z nami na inspekcji


W ogóle szkoda, że jak P nosił kamienie to ja z aparatem nie poszłam- wyglądało przekomicznie. Przodem biegł Marvig podszczekując, dalej w pochodzie szedł P z kamieniem w objęciach, a za nim Cyguś niosący misia w pyszczku.

Teraz mało politycznie się wypowiem.. wink-3

Czarny siedzi w cieniu, bo już nic nie musi..


za to Biała Owca i ja łapiemy każdy promyk słońca wink-3


Pozdrowionka :witaj
Ostatnio zmieniany: 2017/08/16 23:25 przez Monika-Sz.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, Krzysia, VERA, inag1, zanetatacz

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/08/17 09:51 #80913

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7463
  • Otrzymane podziękowania: 16257
Strasznie mnie rozczula ten misio :kocham . Zastanawiam się tylko jak on wygląda po tych spacerach i co z tym robisz :jupi gwizdac . Mój syn miał kiedyś takiego miśka. Był mocno zużyty, aż bałam się go prać, żeby się nie rozpadł. Jednak kiedyś nie wrócił z wycieczki klasowej gwizdac .
A co do drzwi, to dokładnie tą pustą ścianę miałam na myśli. Skoro mówimy o tym, co komu brakuje :diabelek .
Myślałam nad drzewem, ale chyba jest zbyt regularne dla mojego ogrodu, tak więc będzie rosnąć u Ciebie 2smiech . Mu pasowałoby np. Cornus Venus gwizdac .
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/08/17 11:26 #80924

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8384
  • Otrzymane podziękowania: 24992
Też robię takie kamienne zabezpieczenia prze wężem lub kablem od kosiarki i świetnie zdają egzamin. Jak brak kamieni to na skraju rabaty wbijałam jakiś ozdobnik na metalowym pręcie :lol:
Cyguś z misiem to rozbrajający widok :lol: , choć mój Wiko też nosi swoje zabawki po ogrodzie ale nie ma jednej ulubionej :)
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/08/20 11:52 #81314

  • dobra nuta
  • dobra nuta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1106
  • Otrzymane podziękowania: 1168
Oj, jeszcze w tym roku ani razu nie byłam po kamienie polne i nie wiem czy dojadę a już wszystkie jakie miałam są zagospodarowane. Na dzień dzisiejszy pomogłam sobie cegłówkami i zdało to egzamin :buziak O trawach,, jeżówkach i hortensjach już pisałam, a teraz jak w zeszłym roku czeka na swoje 5 minut wrzosowisko u Ciebie. Jak zagospodaruję moje kwaśne miejsce przy murze ( już wiem co wzdłuż muru posadzę, ale to jeszcze, jeszcze..) to może kiedyś się na wrzosy skuszę, bo miejsce i stanowisko wręcz idealne. I nawet trawy zrywać nie muszę, bo tam nie rośnie, za to igliwie leży no i chwasty straszą. Ale to sprawa na kiedyś tam.... Uściski gorące przesyłam :buziak
pozdrawiam - ania
mój wątek


Jedyną pewną metodą unikania porażek jest nie mieć żadnych, nowych pomysłów. - Albert Einstein
Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy. - Albert Einstein
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/08/20 12:36 #81317

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1974
Edytko.. miłość do misia przeżywa w ostatnich miesiącach renesans, misio chodzi z nami wszędzie :lol:

Dereń brzmi extra- mi się kiedyś marzyła któraś z odmian, z obawy o wymarzanie zrezygnowałam jednak..może niepotrzebnie.. think:

Wiesiu- metalowych ozdób nie mam- a szkoda..i chciałąbym to kiedyś nadrobić, bo podobają mi się baaardzo, szczególnie te "zardzewiałe". :kocham
Kamieni mam pod dostatkiem, więc to one są głównie w użytku- darmowe źródło to cenna rzecz :jupi

Aniu, oj tyle prac w tym sezonie zrobiłaś, że chyba targanie kolejnych kamieni to ostatnia rzecz, jakiej potrzebujesz.. krecigl

Wrzosowisko to zawsze extra pomysł!
Ten zakątek wymaga nieco cierpliwości, bo pełnię urody osiąga dopiero w sierpniu, a wcześniej jedynie dodatki typu wiosenne kwasoluby, iglaki, trawy, byliny- to jakos urozmaica.
U mnie to pigwowiec, dzwonki Kent Belle, lilak Palibin, azalki wielkokwiatowe i lilie oraz monarda (w tym roku masakrycznie mizerna)
Można jeszcze wrzośćami ożywiać, ale ja ich jakoś zupełnie nie lubię, więc spokojnie czekam na ten czas obecny.. :kocham

Dziś niestety wrzosowisko oglądam jedynie przez okno..


jakie świństwo wykręciła mi papryczka ozdobna.. Kupowałam beżowe z fioletowym muśnięciem na końcach, pasujące mi tu do kompozycji..a okazuje sie, że one dojrzewają na pomarańczowo :silly:


A przez okno oglądam..bo od wczoraj u mnie pada.. Wczoraj popadywało, a dziś to już ulewa..chwilami się uspokaja ale nie ma momentu, żeby zupełnie przestało padać.
Rozważam palnięcie sobie w łeb- no ileź deszczu może spaść :mur ale postanowiłam to jednak przekłuć na coś pozytywnego..i wyrzksotam chwile spokojnieszego deszczu..i rozsypie nawóz do trawnika- niech się rozpuści za darmo :P

Na zdjęciu słąbo chyba widać..
Kałuża wypełniona deszczówką, lustro wody (jak do dumnie brzmi, haha) dochodzi do płąsko leżacych piaskowców


niespełna godzinę później.. woda sięga już do czarnego placka z którego stoczył się żwir, piaskowca prawie spod wody nie widać.. Widać za to, że szpiczasty kamień po prawej stronie cały stoi w wodzie..


Na szczęście jak tylko deszcz się uspokoił, woda szybko wsiąkła i już nie ma stojących kałuż.
Mimo wszystko wciąż pada- już nie ulewnie..
Ehhh, też mi weekend :mlotek

to kilka fotek sprzed kilku dni- sprzed pory deszczowej
Vanilki ledwo sie podniosiły po ostatnich ulewach.. to już dawno nieaktualne- znowu leżą :glupek


juz się uroczo przebarwiają


Limelight i Little Lime




Phantom czysto biały


towarzyszy mu Mozzarella- w tym roku bardzo wyrosła i niestety też leży. Czy to jej uroda..czy tak deszcz mi je połozył. Hmm, te jeżóki trzeba będzie palikowac bambusem..


kolejny akcent z limonkową bielą..najnowszy nabytek- Meringue..wciąż nieposadzona. Miałam to w ten weekend zrobić, ale pogoda uznała, że nalezy mi się odpoczynek..ehh


dobrze, że chociaż na Glowing Dream się zmobilizowałam..widoczek na front. Powinnam pousuwac te suche cisy, ale traktuję je jak wyrzuty sumienia..niech męczą wzrok, to się łatwiej może kiedyś zmobilizuję i coś odkupię w ich miejsce.. Zostawienie pustych miejsc byłoby zbyt łatwe, haha


bardzo lubię hakonechloe!! Mam kilka odmian a mogłąbym kupowac kolejne, dyby tylko był w ZP dostępne.
Mam Naomi, Aureolę (czy Aureę..? muszę sprawdzić w ich ofercie, co sprzedają, bo ciąle mylę tę nazwę), Albo Striatę, Beni Kaze i gatunek..
Tu gatunek w szpalerze u stóp Wredei


na 5 sztuk mam....1 kłos DObre i to..2smiech


w zakątku japońskim ubiegłoroczne sadzonki Aureola/Aurea (wciąż nie sprawdziłąm.. :glupek ), słabo przyrosły- po części winne chyba temu psiaki, bo ogryzały liśćie..
Ciekawe, czy za kilka lat bęzie mi się tu podobać- jak klon nabierze ciała i rozmiaru "drzewka" a hakonki staną się okazałymi kępami.


to jeszcze widok na trawiasta..chociaż trawy mam rozrzucone po całym ogrodzie, to pierwotnie ten zakątek miał stanowić "rabatę z trawami".
W międzyczasie okazało sie, że one mi się bardzo podobają, pasują wszędzie..a jest tyle odmian, że ogrodu juz brakuje wink-3



Deszcz nieco przystopował- wrzucam płaszcz przeciwdeszczowy na grzbiet i ruszam w teren, bo wrosnę w kanapę..
:witaj
Ostatnio zmieniany: 2017/08/20 13:04 przez Monika-Sz.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, Krzysia, zanetatacz

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/08/20 13:02 #81322

  • markita
  • markita Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4361
  • Otrzymane podziękowania: 7977
Dodasz coś jeszcze, czy już mogę pisać 2smiech ?

Na początek się pochwalę, że u mnie też padało clap , obecnie akurat przerwa (mam nadzieję, że to tylko przerwa :lol: ), może Twoim wzorem polecę z nawozem pod hortensje :woohoo:

Po drugie masz przepiękne hortensje :kocham , odwracają zupełnie uwagę od uschniętych kulek rotfl . Żebyś się do tego widoku nie przyzwyczaiła, jak ja do uschniętego trawnika 2smiech . Wierz mi, można tak wyszkolić mózg, że nie będzie widział tego, co niewygodne polewkamax

Pełne jeżówki często się kładą pod ciężarem kwiatów, nawet jak nie są wysokie. Ja już unikam takich, a kilka niskich i pustych odmian testuję ;)

edit: a jednak dodałaś :glupek , to ja jeszcze dodam, że trawy też prezentują się bosko :woohoo: i absolutnie się zgadzam, że pasują wszędzie :kocham
Ostatnio zmieniany: 2017/08/20 13:04 przez markita.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/08/20 13:56 #81330

  • dorciaj
  • dorciaj Avatar
  • Wylogowany
  • Ekspert
  • Posty: 159
  • Otrzymane podziękowania: 99
Ja się z tym deszczem zastrzelę :mur :mur :mur . Już patrzeć nie mogę na tą pogodę. A jak sobie jeszcze pomyślę, że to już ostatnie dni wakacji :placz :placz . Nic tylko wleźć do dziury i przeczekać czdziura . Mogłam ten deszcz przewidzieć ... zawsze jak coś remontujemy, to pada :burza i kiepsko schnie :mlotek .

No to sobie pomarudziłam polewkamax polewkamax i tyle mojego 2smiech .

Monia powiedz, że jeszcze będzie słoneczko ... że jeszcze trochę się wygrzejemy przed ... snem zimowym :lol: .
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/08/20 14:39 #81335

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1974
Martuśka, tak, coś tam jeszcze dodałam 037

Już wróćiłam z obchodu- miało byc rozsypywanie nawozu, ale byłam pewna, że mam go więcej.. :glupek Trzeba dokupić niestety..a tak pięknie siąpi i akurat by rozpuściło krecigl

Proso zaczyna się pokładać od deszczu..




Dorciu, aha, czyli to Twoja wina.. :burza Remont=deszcz..OOO, zabraniam remontów do listopada 2smiech

Nic o pogodzie nie mów.. Prognoza moja obiecuje, że od środy do niedzieli ma byc słonecznie..zobaczymy.
Mi tym bardziej przykro, bo w zasadzie tylko weekendy służą do nacieszenia się pogodą- a tu taki psikus :nie

Co Wy tam znowu remontujecie?!?

Martuśka, faktycznie pełne jeżówki u mnie się pochylają, a te zwykłe stoją na baczność, jednak Mozzarella już przegina :angry:
Tutaj rosnące nieco się przechyliły dziś po wielogodzinej ulewie, ale mimo wszystko w miare trzymają fason. Tamte białe leniwce zupełnie by leżały, gdyby nie podparcie z Rozanek..


mam pewne przemyślenia o tej rabacie- rodek musi niestety stąd wyjechać. jestem prawie zdecydowana, tylko..co ja z nim zrobię :nie_wiem
W jego miejscu widziałąbym jakiegoś miskanta..tylko jakiego- to zapewne ostatnie miejsce na sporą trawę, oj trudno będzie wybrać tą jedyną..


szkoda mi szałwię ściąc. Co prawda 2 kwitnienie juz się skońćzyło, ale ona wciąż produkuje nowe kosy do kwitnienia.. No żal ścinac i już.. Musze tylko ją dalej posadzić od rozchodników- ale to może wiosną juz, jak wymysle, co zrobić z rodkiem


widok na front..


coraz więcej kłosów




najnowsza rabata- rodkowa, do uzupełnienia. Chciałabym dodać tu zawilce, ale chyba nie białe.. Co prawda vis-a-vis rosną piękne białe, ale tu zginą na tle ściany..trzeba iśc w klimaty a'la Barbi :P


rabata przeciwległa- tu zawilce, mimo, że młode jeszcze i nieduże, to kwiaty widać na tle zieleni


same w sobie są cudne, ale szkoda ich, żeby zginęły na kremowej ścianie domu..






i kilka rzutów okiem na wrzosowisko. Wrzosy nie są identyczne i nie kwitną jednolicie- kupowane i sadzone w róznym czasie i z różnych żródeł..ale zupełnie mi to nie przeszkadza- cieszę się z tego, co mam :jupi








i przez ramię, w drodze do domu..


a w domu..biedne dzieciaki. W deszczowe dni jedyna rozrywka, to wyglądanie przez okno.. Rozmazany ogonek mówi sam za siebie :lol: chociaż głównie psiaki śpią- co za spokojny dzień. Nie ma ciągłego ujadania i noszenia misia do zabawy. Ma to swoje plusy..


3majcie się!!! :witaj




P.S. Do osób lubiących trawy.. Jakby trzeba było wybrać jednego jedynego miskanta, wcześnie kłoszącego się- to jaką odmianę warto brać pod uwagę?
mam Zebrinusa, Memory, Droning Ingrid, Silberspinne i Helga Reich.. i chciałabym coś nowego.
Ostatnio zmieniany: 2017/08/20 15:07 przez Monika-Sz.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, Krzysia, zanetatacz
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.249 s.