Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :)

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/09/02 22:48 #82826

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1974
Nie obiecuję, ale może jutro podjadę pod sklep obfocić miskanty z bliska..wiechy, liście i tego typu szczegóły.
Ja w ogóle bardzo żałuję, że na tych rabatach nie ma tabliczek z nazwami 2smiech
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, zanetatacz

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/09/02 22:57 #82830

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7488
  • Otrzymane podziękowania: 16415
Monika-Sz napisał:
Ja w ogóle bardzo żałuję, że na tych rabatach nie ma tabliczek z nazwami 2smiech
Może złożymy jakąś petycję czy coś 2smiech ?
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Ostatnio zmieniany: 2017/09/02 22:58 przez edyta.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.


--=reklama=--

 

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/09/03 09:37 #82860

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7488
  • Otrzymane podziękowania: 16415
markita napisał:
Kupiłam go w Daglezji oczywiście i kwitnie tak



nie powiedziałabym, że kłosy są ciemnobrązowe ;)

Zastanawiam się czy Nishidake Goteborg i Nishidake to ta sama czy inna trawa think: .
Wczoraj zrobiłam zdjęcia Nishidake w Daglezji i wygląda tak. Chyba trzeba będzie zapytać Pana Artura think: .



W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Ostatnio zmieniany: 2017/09/03 09:38 przez edyta.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): beatrix+

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/09/03 10:55 #82869

  • markita
  • markita Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4364
  • Otrzymane podziękowania: 7992
ZApytamy :P
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/09/03 19:18 #82937

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1974
Dziewczęta..bujnęłam się i obfociłam rabaty przy sklepie, sprawdziłąm, znaczników nie ma wink-3

Miskant ma co najmniej 2m wysokości, zdjęcia oddają kolor kłosów- są jasno słomkowe


liść z podłużnym białym paskiem


sporo ich tu rośnie, wszystkie tak gęste i wysokie na minimum 2m. Zauważyłam, że liście są wysoko na pędach a kłosy zdają się wyrastać prosto z liści, nie ma odcinka "badyla" łysego, jak niektóre miskanty




sklep z dwóch stron otoczony jest takimi rabatami, a mi codziennie głowa w tą stronę odskakuje :kocham




mega rozplenice


nie ukrywam, że ugruntowanie pomysłu nt rabaty żwirowej pochodzi stąd..chodziłam po tym żwirze i sprawdzałam, na ile jest to wygodne..
Jak wpadłam na pomysł połączenia kamieni i kory to też tu się przekonałam, jak to na żywo wygląda..
W sklepie zakupów nie robie, ale na parkingu często bywałam.. 2smiech
Ostatnio zmieniany: 2017/09/03 19:29 przez Monika-Sz.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, th, zanetatacz

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/09/03 19:38 #82942

  • markita
  • markita Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4364
  • Otrzymane podziękowania: 7992
Mój miskant porównawczy rośnie w strasznym ścisku i nie zrobię mu porównawczego zdjęcia całej kępy. Ale jutro przyjrzę się liściom i jak wyrastają kłosy. Wysokość i kolory się zgadzają.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/09/03 20:05 #82951

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1974
Na serio rozważam napisanie do biura sklepu z zapytaniem, jakie rośliny mają w projekcie :zielony


Kilka wciąż tak samo nudnych z mojego, znów dziś deszczowego, ogrodu..






rozczula mnie to maluśkie klonowe drzewko













Phantom, piękny..a jakie okazałe kwiatostany!!


próbowałąm dać odniesienie, ale zdjęćie nie oddaje mimo wszystko wielkości.. Kwiatostany są wielgachne!






jedyna rozplenica, któa nie da rady zakwitnąc, a szkoda bo bardzo na jej kłosy czekam!
Brzoza się rozrosła, dając zbyt dużo cienia..jednak dzięki naradzie ogrodowej mam plan...

Martuśka- dziękuję Ci przy tej okazji za odwiedziny, wspaniale spędzony dzień, za wszelkie rady i dobre słowa :przytulam


moje ukochane...






\Memory się kłosi, woooooolno. On tak się grzebie czy to efekt po posadzeniu?


przyfurtkowa


jedna z kilku rosnących u mnie Vanille Fraise- już w jesiennej odsłonie. Na myśl przychodzą mi lody truskawkowo-smietankowe


Tym apetycznym akcentem żegnam Państwa, udanego tygodnia życząc.. :witaj
Ostatnio zmieniany: 2017/09/03 20:22 przez Monika-Sz.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, piku, nowababka, zanetatacz

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/09/03 20:21 #82959

  • markita
  • markita Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4364
  • Otrzymane podziękowania: 7992
No to wstawię kilka zdjęć, które zrobiłam podczas wizyty :P , trochę słoneczka powspominamy :lol:
Mnie też było bardzo miło :przytulam , jesteś bardzo gościnną gospodynią :przytula







i ten trawnik :woohoo:










Ostatnio zmieniany: 2017/09/03 20:22 przez markita.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, th, nowababka, zanetatacz

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/09/03 21:11 #82968

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7488
  • Otrzymane podziękowania: 16415
Piękne są te miskanty przed sklepem, ale Twój ogród bez porównania piękniejszy :woohoo: . Musi tam być wiosną bardzo łyso think: . Obfociłam w Daglezji miskanta Silberspinne, możesz porównać z Twoim ;).
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/09/05 07:34 #83095

  • dorciaj
  • dorciaj Avatar
  • Wylogowany
  • Ekspert
  • Posty: 159
  • Otrzymane podziękowania: 99
Monia, u mnie Memory, leniwy lub nie, w zależności od pogody. Jeśli miałybyśmy piękny i słoneczny sierpień (którego nie miałyśmy :mlotek :mlotek :mlotek ) to już byłby w pełni wykłoszony. A tak, to widzisz sama :mur . Za to grzyby są gwizdac , więc ja każdą wolną chwilę spędzam w lesie ... niezależnie od pogody 2smiech . W niedzielę to tak mi ABCD zmokła, że w wiatrołapie zdejmowałam skarpetki polewkamax , bo aż mi w butach chlupotało :lol: .
Ostatnio zmieniany: 2017/09/05 07:35 przez dorciaj.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/09/05 09:51 #83117

  • markita
  • markita Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4364
  • Otrzymane podziękowania: 7992
Zbadałam mój Nishidake i faktycznie kłosy wychodzą jakby z liścia, a nie z załamanej łodygi. Fotek brak, bo pogoda nie fotograficzna ;)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/09/05 20:58 #83189

  • Efkaraj
  • Efkaraj Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
  • Posty: 13601
  • Otrzymane podziękowania: 31853
Hej Moniu :witaj
Eksmitujesz rodka? A dasz na to miejsce jeszcze coś, oprócz miskanta? tak sobie myślę, czy nie będziesz mieć tam wiosną pustki. Trawy wschodzą późno, rozchodników też jeszcze widać nie będzie, a rodek wypełniał wiosennie to miejsce. Ale to tylko luźna uwaga, bo sama się zastanawiałam przez chwile nad miejscem dla miskantów u mnie. Wciąż nie mogę się do końca zdecydować w związku z tą pustka wiosenną think:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/09/05 21:22 #83199

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11345
  • Otrzymane podziękowania: 20968
Monisia ślicznie u Ciebie i w deszczy i w słonku jak pokazała Martusia :bravo trawki masz przepiękne powiedz mi czy Zebrinus u Ciebie kwitnie bo u mnie przez 5 lat zdążył zakwitnąć tylko raz.Wrzosowisko i rabata z hortensjami przepiękne clap
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/09/08 23:51 #83665

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4643
  • Otrzymane podziękowania: 8413
Moni idzie ku lepszemu, już tylko 3 tygodnie mnie nie było polewkamax
Dzięki za info o markizach
Musze popytać, bo u mnie jest strasznie gorąco w takie upalne dni
Ja mam parter, więc gorąco nie ma gdzie uciekać.
Także może przynajmniej okna może coś dadzą ochłody
Ogród wygląda rewelacyjnie. I już nawet ochłonęłam i mimo wszystko Twoje sadzenie mi sie podoba :)
Kupiłaś drzewko, a co z pergolą? Drzewko ją zastąpiło?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/09/17 18:41 #84730

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1974
Martuś, bardzo miło było CIę gościć przy okazji ZtŻ..i równie fajnie było się z Toba zobaczyć w Daglezji na otwarciu narodowej kolekcji.
Szkoda, że mamy do siebie nieco dalej, niż przysłowiowy rzut beretem.. będę tęsknić przez zimę :dry:

Edyta, przed sklepem wbrew pozorom nie jest pusto- rosną nieduże kuliste drzewka, kilka iglaków a rosnące tam trawy bardzo szybko i żwawo startują- co zawsze budzi moją zazdrość, bo moje trawy aż takie wyrywne nigdy nie są.

Ewciu, na tej rabacie "kłopot" wiosenny już z powodzeniem rozwiązują posadzone tu hiacynty, tulipany, irysy, krokusy i czosnk zrobiłam co mogłam, ta wiosna jakoś nawet cieszyła oko na tej rabacie, więc myślę, że nie będzie źle. zwyc

Danusiu, mój Zebrinus kłosi się co roku ale późno- koniec września to chyba najwcześniejsza opcja a i to tylko wtedy, gdy jest ciepło i sonecznie- z tym roku kłosów raczej nie będzie.
jest zimno i parszywa pogoda panuje.
Deszcz pada u nas codziennie od chyba miesiąca..były dosłownie 4 ciepłe słoneczne dni w tym czasie :mur

Podobno mój Zebrinus to nie zebrinus- tak w ogóle 2smiech Marta tak mówi..że coś inaczej wygląda niż powinno- ja nie wiem. Pod taką nazwą go kupiłam w sklepie ogrodniczym, który prowadzi proejktantka ogrodów, to jedyna chyba moja trawa, nie kupowana w Zielonych Progach czy Daglezji, więc głowy sobie za nią nie dam uciąć..

Gosiu, ten sezon masz wyjątkowo trudny- mało Cię na forum, w ZP byłaś tylko raz. Oby przyszły rok był dla Ciebie lepszy :buziak

Dorciu, dzięki ogromne i buziaki soczyste za kolejną udaną wyprawę :buziak
Musimy się wybierać w jakieś dalsze tereny, bo nie obgadałam z Toba wszystkiego, co miałam w planach 2smiech

Grzyby są..a jakże.. :kocham







Uwielbiam chodzić na grzyby.. ZBierałąm je już jako maluszek..mgliście pamiętam tamte czasy..ale już Tata zabierał mnie do lasu i uczył zbierania..
Kolejne łowy- dziś krótki wypad..


Dawno juz nie pamiętam tak obfitej w grzyby jesieni- deszcz mnie do szału i rozpaczy doprowadza, ale to niezaprzeczalnie jego zasługa, że pierwszy raz od dawna las na serio "grzybami stoi"..








ciekawe, czy z tego wyrośnie kania..


Raz w życiu zabrałam kanię z lasu i dałam do rozpoznania doświadczonemu grzybiarzowi, general ie jednak raczej unikam tych grzybów..
ostatnio jednak natknęliśmy się na poletko z kaniami, wzięliśmy jedną do domu, żeby dokładnie sprawdzić czy to na pewno ona.. P zjadł pysznego usmażonego kotlecika z kapelusza- minęły już chyba 2 tygodnie więc tak..to była kania 2smiech






Takie też zbieram zwyc






ten był extra.. jaka nóżka!!






tu mi się poszczęściło- kucałam do podgrzybka, jak zawsze lustruję najbliższą okolicę..a tu.. :woohoo:






Cieszę się ogromnie, bo odkąd pamiętam, na Wigilii mieliśmy swoje włąsne grzyby- w grzybowej, kapelusze smażone na patelni, grzybki w occie.. Co roku zbieraliśmy sami na Mazurach, jeżdząc tam co roku.
W pewnym momencie przestaliśmy jeżdzić tam, w naszych okolicach grzybowa posucha a z Mamą co roku kupowałysmy grzyby naświęta- z żalem..
W tym roku radocha ogromna!! Zrobiłam już dwa razy na obiad maślaki duszone w śmietanie.. Czyszczenie jest dośc żmudne, więc teraz chodzę tylko na prawdziwki, koźlaki i podgrzybki- głownie do suszenia, co drobniejsze rzucam w ocet.
Mamy już ususzone troszkę grzybów na Wigilię, zrobiłam kilka słoików w occie..i tylko szkoda, że tak mało mam czasu na ganianie do lasu..Jak pomyślę, ile grzybów mnie omija- albo raczej ja omijam grzyby, nie mając czasu na porządny spacer po lesie... ehhhh 2smiech
Ostatnio zmieniany: 2017/09/17 20:25 przez Monika-Sz.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/09/17 19:04 #84733

  • markita
  • markita Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4364
  • Otrzymane podziękowania: 7992
Ja też będę tęsknić :bezsil :przytulam , mam nadzieję, że zima szybko minie i wiosną znów mnie pogna w Wasze strony :lol:

Ale masz grzyby zdziwko . No tak, kto ma deszcz, ten ma grzyby krecigl , dziś na spacerze z psem zauważyłam, że jacyś ludzie chodzą w strugach deszczu ( bo u mnie też dziś padało ;)), a tu dosłownie nic, nawet maślaków nie ma krecigl . O, przepraszam, muchomorów mamy mnóstwo, dosłownie czerwono pod drzewami rotfl

Jeśli chodzi o Zebrinusa, to pokażę Ci o co mi chodzi.
To jest PRAWDZIWY Zebrinus ;) , wyprostowane źdźbła i nigdy mi nie kwitł, żadnego przewieszania, żadnej fontanny.



A to jest trawa, którą mamy obie, piękny fontannowy pokrój, no i mój też się szykuje już do kwitnienia, w zeszłym roku też kwitł całkiem obficie.



Wczoraj spotkałam w Daglezji Łukasza, od którego mam tę trawę, ale on też nie potrafi mi pomóc. Dostał ją w gratisie jako Little Zebra i tak mi przekazał ;). No i mam zagadkę, odkąd uznałam, że jednak to na pewno nie jest Zebrinus :silly:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/09/17 19:22 #84737

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1974
Martuśka- wiesz co.. "nasz" Zebrinus ładniejszy niż oryginał- bardziej mi się podoba ten z przewieszonymi listkami, niż "prawdziwy".

Grzyby mam- wreszcie!! Ostatnie lata były takie, że wchodziłam do lasu- nawet muchomorów nie było..i wiadomo od razu, że nie ma co czasu tracić.. Teraz z trudem zmuszam się do wyjścia z lasu/...zawsze jakieś miejsce zostaje nie sprawdzone- co za żal i strata 2smiech

Z Dorcią doszłyśmy do wniosku, że Ty po prostu źle mieszkasz, bo zawsze droge masz trudną.. My w obie strony jechałyśmy odwrotnie, niż większość samochodów

Grzyby suszpne to wiadomo, że się udadzą nam na święta..gorzej z tymi w occie- to mój debiut i jeszcze nie wiem, czy nadadzą się do jedzenia, czy tylko poooglądać będzie można przez ścianki słoika i na tym radość się skończy.
Muszę jakiś słoiczek komisyjnie toworzyć wink-3

Ogrodowo nic się nie dzieje- kompletnie..
Poczekalnia rośnie w siłę i zanosi się na to, że w tym roku nie da się jej rozładować- czeka mnie raczej dołowanie doniczek na zimę..oby przetrwały takie zimowanie krecigl
gdyby nieco czas i pogoda lepije dopisaly, to może by się dało, ale zwyczajnie nie da się nic porobić. Szczególnie obawiam się sadzić trawy tak na ostatnią chwilę.. Mam nadzieję, że dołowanie będzie bezpieczniejszą wersją.
A traw znowu trochę mam

Cieszy mnie ogromnie nowa odmiana hakonechloe, zdobyta ostatnio w Zielonych Progach..
hakonechloe Sun Flare. Przy odrobinie słońca ma podbarwione na czerwono końcówki- taki hakonkowy Red Baron wink-3 , a jesienią kolor jeszcze się pogłębia.
W ZP siedziała pod cieniownikiem- bardzo jestem jej ciekawa w przyszłym roku, bo liczę na więcej czerwonych musnięć.


nie odmówiłam sobie oczywiście złotej medalistki tawułki Color Flash..Niech się słodziak rozrasta jak inne odmiany u mnie- oj będzie z niej radość!


powiększam też stan posiadania w zakresie anemonów.. tu urocza Gizelle


i poczekalnia w prawie całej okazałości..


Czekają na posadzenie/zadołowanie: zawilce w 3 odmianach, rozplenica, trzcinnik, miskant, hakonki, tawułki, kilka sztuk wrzosów.
Deszcz pada ciągle a prognozy na kolejny tydzień niestety "stabilne".. więc chyba dołowanie a nie sadzenie.
Sama jestem już z(a)dołowana pogodą.. Nic się ogrodowo podziałac nie da- trudno wyznaczyć termin koszenia trawnika, ciągle źdźbła mokre leżą :mur

Azurika powtarza..hmmm zaskoczona jestem. Lauretta zresztą też jednym kwiatkiem kwitnie.


pigwowiec też oszalał- owocuje..i kwitnie..


Kilka fotek w tonie "kolory jesieni"...






piękny Memory :kocham


Dorciu, zobacz.. moja Droning Ingrid się nie wybarwiła tak, jak Twoja.. Nie kapuję...


i na skraju tarasu..


będzie fajnie, jak Limelighty w głębi tarasu, pod oknem, podrosną tak okazale, jak te na skraju.


za domem już całkiem nieźle trawa wzeszła, oczywiście widzę sporo dziur, ale to raczej do dopracowania w przyszłym roku. Na razie z przyjemnością patrzę na okolice tyłu domu- miejsca które usilnie omijałam wzrokiem- jest opaska, schludny trawnik, nowa rabata rodkowa.
Jdeszcze do dokończenia daszek nad wiatą smietnikowo-kominkową i będzie schludnie wszędzie- wreszcie jest prawie już ten etap na który tak czekałam- że z przyjemnością chodzę dookoła i zerkam na boki, nie zamykając oczu tu i ówdzie












a mi wciąż wrzosowo w sercu..


Tym uroczym wrzosowym akcentem żegnam się..na dłużej..

Trochę zawirowań różnych i zmian się szykuje- na szczęście wszystko zmieni się "na lepsze"- przynajmniej taki jest plan.. wink-3 ale czasu na ogród ani na forum za dużo nie będzie, pogoda też w sumie sezon już dawno zakończyła.
Dochodzi do tego zmęczenie materiału i chyba nieco znudzenie konwencją po kilku latach forumowania, co widac po niewielkim ruchu w wątku- w sumie z obu stron.

Tak więc- do zobaczenia w Waszych wątkach :witaj

Moderatorów proszę o zamknięcie wątku. vishenka
Ostatnio zmieniany: 2017/09/17 20:27 przez Monika-Sz.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll, th, markita

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2017/09/17 19:49 #84748

  • th
  • th Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Posty: 5740
  • Otrzymane podziękowania: 15239
Ło! Ależ grzyby! Faktycznie masz wysyp w lesie... ciekawe, czy gdybym udała się do swoich pobliskich leśnych ostępów, to bym się o jakieś potknęła... ;) za dziecka zbierałam, ale później już się nie składało... ostatnie, jakie pamiętam to były kurki gdzieś nad morzem kilka lat temu... ale efektem ubocznym były kleszcze na mężu gwizdac

Pogoda, masz rację, że parszywa... co prawda nie trzeba nic a nic podlewać... ale i przyjemność z bytowania w ogrodzie żadna... :( a rok temu o tej porze było przecież lato, że tak tęsknie wspomnę zeszłoroczne spotkanie na Święcie Traw... mam nadzieję, że wczoraj chociaż Wam nie padało i można było się podelektować powabami Daglezji :)

Poczekalnie widzę, że słusznie masz zaopatrzoną... ech... ta bliskość 'Zielonych Progów' wink-3

Monia... a co Ty konkretnie zamierzasz zrobić z 'C. Grandiflorum'... bo chyba nie wyautować całkiem... dosadzisz do nowej rabaty rodkowej? Pisałaś że tam planujesz 4 rodki... czwartym miał być 'Alfred' no ale w tej sytuacji zmieniasz plan? A rabata, na której rośnie... też mym zdaniem już nie dla niego... ewoluuje w kierunku trawiastej... i to słuszny kierunek zwyc

Uwielbiam patrzeć na Twoje wrzosowisko i na truskawkowo-śmietankowe lody Vanilek... ja podobne skojarzenia miałam patrząc w maju na ukwieconą na maxa 'Królową Jadwigę'... i Limki już jakie potężne... wow! i na trawy różne różniste w Twoim ogrodzie też się napatrzeć nie mogę :)

Czy dobrze dostrzegam, że Twój pierwszy klon palmowy, ten obok starszych rodków, sporo śmignął? Edit: Przyjrzałam się dokładniej... to klon z nowej rabaty rodkowej nałożył się na zdjęciu na rabatę po przeciwnej stronie ;)

Jest pięknie... :kocham absolutnie nie godzi się zamykać oczu... nigdzie :bravo :bravo :bravo

Zamykasz furtkę? :blink: Cokolwiek za tym stoi... trzymaj się :przytulam Mam nadzieję, że wrócisz do nas na wiosnę flower
Strefa cienia... zapraszam... Monika :)
Ostatnio zmieniany: 2017/09/18 00:15 przez th.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2018/09/08 19:58 #130781

  • markita
  • markita Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4364
  • Otrzymane podziękowania: 7992
Za wiedzą i zgodą gospodyni wstawiam nieco aktualności :P . Monia, jak wszyscy wiedzą, zajęta jest obecnie swoim najnowszym i najmłodszym kwiatuszkiem, uroczym skądinąd :kocham , ale spieszę donieść tym, którzy tu zajrzą, że ogródek nie poszedł w odstawkę :woohoo: , wszystko rośnie, kwitnie i nabiera masy :kocham . Wprawdzie zeszłoroczna poczekalnia wciąż oczekuje :diabelek , ale to, co już rośnie - po prostu zachwyca :bravo . Jak zawsze u Moniki perfekcyjny trawnik podkreśla fantastyczne rabaty :bravo . Nie widziałam tego miejsca rok i jestem pod wrażeniem, jak pięknie wszystko wygląda :kocham . Zobaczcie sami :P

























Nie chcę obiecywać, że gospodyni zaraz wróci i sama się pochwali, ale nie ukrywam, że ciągle mam taką nadzieję zwyc
Ostatnio zmieniany: 2018/09/08 20:02 przez markita.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll, Tomek Mr, edyta, th, Krzysia, VERA, Monika-Sz, Honorata, nowababka, zanetatacz ten użytkownik otrzymał 1 podziękowań od innych

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2018/09/08 22:37 #130804

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1974
Martuśka...serdecznie dziękuje za odwiedziny i tak piękne odświeżenie wątku.
Faktycznie troche wszystko podrosło, jak teraz patrzę...a Twoimi oczami, niezwykle łaskawymi, aż miło się rozejrzeć po moich rabatkach..
Sciskam serdecznie Ciebie, dziękując na wspólny spacer...i pozdrawiam Odwiedzających ten wątek!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, markita, Krzysia, VERA, Honorata, nowababka, zanetatacz
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.245 s.