Ewciu -obejrzałam sobie Twoje nowe rodkowe nabytki -miodzio,a Lulaby to chyba muszę mieć, ostatnio najbardziej podobają mi się pastele.....no może najpierw u Ciebie sobie je pooglądam

Ewciu przepiękne róże ,hortensja ślicznie obsypana kwiatami moja w tym roku nie zakwitnie chyba za późno ją przycięłam do zagęszczenia.

Milko ,a ja się dziś wstrzymałam z cięciem ,,bo jest zaledwie 2 stopnie powyżej zera .Zimno . Listę sobie zrobiłam .jakie prace w pierwszej kolejności mam wykonać .Jest tego krocie .Zawsze wiosną ogarnia mnie lekka panika ,że do jesieni się nie wyrobię


Ineczko ,mnie ,mnie z różami to zawsze się długo schodzi .Zanim je przytnę ,odgrzebię z kopców ,to długo trwa .Zawsze wtedy przysięgam ,że już nigdy więcej żadnej nie kupię


Elciu ,co my byśmy bez tych fotek zrobiły .Wspominki na przedwiośniu to takie kropelki na optymizm


Żanetko mam nadzieję ,że będzie co oglądać


Danuśka wszystko prędzej czy później zakwitnie .Trzeba czasem poczekać

Na dzień dobry wstąpiłam do Twojego bajkowego ogrodu Ewciu Piękne ,sugestywne zdjęcia i paleta letnich barw pobudziła moje zmysły!

Maryniu ,obecnie mój ogród nie jest szczególnie bajkowy .Nie lubię tej pory roku .Ale oglądanie wspominków ma swoje dobre strony ,fakt niezaprzeczalny .Za miłe słowa dziękuję



Ostatnio moje miasto stało się popularne ,ze względu na agresywną i gryzącą rzeczniczkę naszego prezydenta .Nawet nie wiedziałam ,że mieszka tak blisko mnie .Czuję się zagrożona w dodatku tak babsko kłamie ,że aż niemiło słuchać ale to jeszcze nic .Moje wielkie zmartwienie wynika z tego ,że moja córka mieszkająca wraz z wnuczkami we Włoszech ,mieszka w samym centrum ogniska koronawirusa .Strach o nich wręcz mnie paraliżuje .Wszyscy chodzą w maseczkach ,sklepy opustoszałe ,a ceny maseczek na czarnym rynku osiągają niebotyczne sumy .Rozmawiam z nią codziennie i za każdym razem obserwuję czy aby nie zachorowała .Ciężko mi nawet to opisać

Ewuniu, wyobrażam sobie jak się martwisz o rodzinę. Może będzie pocieszeniem informacja, że bardzo mało dzieci zapada na tą chorobę. Głównie chorują i umierają osoby starszez licznymi dodatkowymi chorobami.

U nas dzisiaj szaro i ponuro, więc siedzę w domu a ogród niech sobie czeka

Ewuś będzie dobrze... inaczej być nie może. Wiem łatwo powiedzieć... ale nie martw się

Ewuniu, pokazujesz ogród marzeń a zdjęcia można oglądać i oglądać

Ewciu, bądź dobrej myśli bo to podstawa . Życzę Ci z całego serca by to co złe minęło jak zły sen

Ewuniu, tak się zafascynowałam zdjęciami ,że nie doczytałam wszystkiego.-przepraszam.
Ewo musi być dobrze nie może być inaczej- jestem z Tobą i trzymam kciuki kochana

Ewo , trzymam kciuki za zdrowie Twoich dzieci i niech to szaleństwo z koronawirusem się skończy jak najszybciej bo wszyscy żyjemy w ciągłym niepokoju

Ewo rozumiem Twoje zmartwienie, jak matka, ale musisz być dobrej myśli .

Maryniu ,Aneczko ,Majuś ,Wisienko ,Inuś ,Krzysiu ! serdeczne dzięki za wasze słowa .Zaczynam oswajać się z myślą ,że ten cholerny wirus grasuje .Nie da rady cały czas się martwić ,bo można oszaleć ,zwłaszcza przy takim czarnowidztwie ,jak moje . Na przekór wszystkiemu ,co mnie ostatnio gnębi zamówiłam sobie dalię Jedną wprawdzie ,ale jest bardzo płomienna i energetyczna i nazywa się Klaudia

Potem Ewuniu pokaż jak Ci rośnie i kwitnie Twoja dalia. Generalnie w żadnych spisach i rejestrach nie istnieje taka odmiana, ale Może ktoś ją nazwał na roboczo i konfekcjonuje. Ja też mam dalie Jacek i Dagmarę miałam, ale to były moje robocze imiona, bo to jakieś stare odmiany nienazwane były.

Milko ja się na daliach średnio znam .Wiem tylko jaka mi się podoba i tym się kieruję .A w zasadzie to mi się podobają wszystkie Dam Ci dane sprzedawcy na Allegro ,to sobie sprawdzisz ,a może nawet i mi powiesz Sprzedawca to goji-99 dalia fimbriata Klaudia .

kilka wspomnień z ogrodu, eh kiedy to tak będzie...

Zimno dziś i wiatr nie dał popracować w ogrodzie .ale ptaki już śpiewają zawzięcie .Na poprawę humoru zamówiłam sobie kanny ,aggapanty i troszkę nasion .No i wsadziłam w doniczkę moja dalię Klaudię ,która przyjechała .Czekamy na wiosnę

Niestety, dzisiaj pogoda u mnie też zdecydowanie nie należała do wiosennych. Dla poprawy humoru oglądam najpiękniejsze ogrody, dlatego zajrzałem do Ciebie i nacieszyłem oczy kolorami Cudowne widoki
Zakupy również doskonale poprawiają nastrój, będą zdobić ogród latem
Ja zastanawiam się właśnie nad różanecznikami. Poszukuję odmian najwyżej rosnących. Twoja kolekcja tych roślin jest tak bogata, może podpowiesz mi które są najwyższe?
Już niedługo zacznie się najpiękniejszy czas w roku, w ogrodzie widać już nadchodzącą wiosnę chociaż do takiej jak powyżej jeszcze daleko...

U mnie też było podobnie. Odpuściłam sobie prace w ogrodzie i przy altanie. Miałam zacząć dzielić dalie, ale pogoda mnie odstraszyła. Może posprzątam w altanie i będę to mogła robić w pomieszczeniu.
Mam nadzieję, że wyrośnie Ci jakaś ładna dalia z tego zamówienia, bo sprzedawca zupełnie się na tym nie zna. Wstawił nawet zdjęcia dwóch różnych odmian. Jedna z nich to Show'n Tell, a druga Myrtle's Folly,
Ale nie uprzedzajmy faktów. Może to rzeczywiście coś fajnego!

Cudowne wspomnienie na pięknych zdjęciach!

Ewuńka, czas szybko leci i za chwilę znów będzie maj.
Rozumiem Twoje lęki i obawy o zdrowie dzieci, ale są młodzi i na pewno nic złego się nie wydarzy.

Powiedz mi jeszcze co to za cudeńko na piątej fotce od dołu ?

Ewciu -i ja mam nadzieję ,że Twoi najbliżsi ustrzegą się wirusa i że do nas również on nie dotrze ,może wiosna go przepędzi..... a zdjęcia jak zwykle radują oczy