Witam szanownych gości wieczorowa porą
Tomku, nasz rodzynku
super, że żabcie się u Ciebie rozgościły i mam nadzieję, ze spodoba im się...że doczekasz się całego wielkiego stadka rechoczacych kuźniczanek
Izo, Twoje poetyckie słowa w pełni oddają to, co czasem czuję.
Zatopić się w ten szum i nie dbać o to, co ten nasz szalony świat wyprawia
Danusiu, daję słowo, że uwazam na siebie...Pracuję w tempie babuleńki
nie 20-ki
Trawy i astry, to szczęśliwy mariaż, pieknie się uzupełniają.
Żanetko, dziękuję za miłe słowa
Decyzja o wprowadzeniu kwiatów do Jedrzejówki nie była łatwa... MAm tyle roboty z moimi cieniolubami, że myslałam, iż nie podołam temu wszystkiemu. Teraz sie jednak bardzo ciesze a astry dostały kawalątko mojego cienistego serca.
Edytko, nigdy nie mów nigdy
, bo ja tak mówiłam i teraz okazało się, że zrobiłam z buźki cholewę.
Nowinko, własnie martwi mnie ta pogoda. Pada i pada a ja tyle mam roboty jeszcze
Zaplanowałam na jesień przebudowe całego Sławojkowa a tu siupryza...Nawet 1/3 nie zrobiłam, gdziez tam do końca.... NIe wiem w co rece wsadzić a tu codziennie deszczysko
Ewciu/Sieriko ja tez zabrałam sie za rozprawe z fiołkami - dziś wywiozłam ich pod mur 2 taczki! W niektórych miejscach zostawiam, więc czuję, ze za rok-dwa lata znów mnie czeka totalna walka
Są paprocie, które nie muszą mieć zbyt wiele wilgoci, ba...nawet takie, które musza mieć suche stanowiska. Pisze tu głownie o paprotkach, które może nie dorastają do wielkich rozmiarów, ale za, rozchodząc się kłączami, to tworzą piekne, zwiewne kolonie. Gdyby Twój M ładnie zaaranżował Ci to miejsce, ustawiając tam kamienie (coś na kształt skalniaka) z pomiędzy których mogłyby zwisać, wyglądałoby to wspaniale. Zajrzyj do naszej bazy, ile gatunków i ozdobnych odmian się w niej znajduje. Wszystkie mają w sobie duuużo uroku.
Zuzanno, to, co pokazuję na zdjęciach, to trawowisko założone raptem 2 lata temu. OStrzę sobie zęby na super widoki za jakies 3 lata, gdy nasadzenia zgęstnieją.
Na ceglanym murku rozpanoszył się bardzo póxno kwitnący cytrynowymi kwiatami
Clematis serratifolia. Tak wyglądał kilka tygodni temu.
Ino, wiem, że większosc ogrodników 'kradnie' trawniki i ściezki pod nasadzenia, ale w przyszłości, Sławojkowo ma pełnić pewną rolę... Jaką, zdradzę, gdy wszystko mi się uda
Własnie jednym z etapów przygotowań, jest poszerzenie scieżek i segregacja paproci wg gatunków i ich odmian.
Majeczko,
jakieś ryzyko zawsze istnieje, ale wydaje mi się, ze lepiej teraz, niż upalnym latem. Ja nadal przesadzam i dzielę paprocie. Robiłam to i dziś, gdy po południu nagle przestał padać deszcz.
----
Jak napisałam powyżej, nadal walczę ze Sławojkowem. Przez pogodę, nie zrobiłam prawie nic, jestem opóxniona w terminach, jak licho. Trudno, Matka Natura tu rządzi, więc trzeba się podporządkować. Już wiem, że nie dam rady ukończyć stoku paprociowego pod murem, ale nadal wywożę tam wszelaki chwast i ziemię. Zabrałam się więc za to, co najpilniejsze - rozsadzanie nerecznic w moim zagłebniku. Bardzo tam podrosły i zasłaniały jedna drugą.
Zabrałam więc z zagłebnika wszystkie odmiany nerecznicy męskiej (
filix-mas) i przeniosłam je w wydzielone dla nich miejsce. W zagłębniku zostały tylko te gatunki nerecznicy, które nie maja odmian. Będą teraz lepiej wyeksponowane.
Ziemia jest straszliwie ciężka, bo namoknięta, więc samo wykopywanie dużych kęp, to męcząca praca....Fotki bylejakie, bo z telefonu a dzień ciemny, jak...tabaka w rogu
....
Z innej Mańki... Otworzyłam już część worków z liśćmi, które 'nastawiałam' na kompost liściowy...Rewelacja. Zapaliłam do kompostowania liści w worach! Za budynkiem gospodarczym rosnie sterta tegorocznych zdobyczy
Teraz jest doskonały czas na rozmnazanie paproci metodą sadzonkowania rozmnóżek. To takie maleńkie roślinki, które wyrastają na liściach niektórych paproci
Na fotce rozmnózki
Polystichum setiferum Nantes
Wczoraj obserwowałam efekt lotosu na adiantach. Więcej o tym zjawisku napisałam w watku
Adiantum pedatum
Spójrzcie i powiedzcie, czy sa inne rośliny, które tak pieknie wyglądają jesienią, jak paprocie?