Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Ogród pod Babią Górą.

Ogród pod Babią Górą. 2016/07/08 22:04 #10842

  • Qra
  • Qra Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • Posty: 190
  • Otrzymane podziękowania: 561
Dobry wieczór, zawsze z wielkim entuzjazmem oglądam Twój ogród, okoliczne krajobrazy, oraz zwierzaczki. Pięknie rośnie i kwitnie wszystko, kaczki już nie muszą korzystać z wanny :) Rabata Hostowa śliczna i jaka zróżnicowana. Po prostu Cud miód :)


Pozdrawiam Qra
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród pod Babią Górą. 2016/07/10 18:00 #11546

  • Dagusia
  • Dagusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1730
  • Otrzymane podziękowania: 7062
Poleczko,sarenki może cieszą oko,jednak ja też musiałam z M,szybko grodzić ogród bo wszystko niszczyły,od 10 lat,mamy spokój.
Jeśli chodzi o ostróżki to dopiero mam je drugi sezon dobrze się zaaklimatyzowały,tylko są bardzo łamliwe i muszę pamiętać aby wbić im podpórki.



Nowinko,zdziwiłam się że zamknęłaś swój wątek think:
Bardzo się cieszę że będziesz teraz wśród Zielono Zakręconych :woohoo:
Jeśli chodzi o psa,to bardzo smutno by było bez niego,dzisiaj na przykład towarzyszył mi na jagodach rotfl






Taką leśną drogą spaceruję po okolicy,aby pużniej podziwiać takie widoki.



Edulkot,to fakt co roku mój balkon ugina się od kwiecia,oraz parapety okien.
Pies to chyba najlepszy przyjaciel czlowieka.
Dzisiaj z dziećmi poszłam na grzyby,oni poszli do domu a ja na jagody,po chwili Puszek zauważył ze pani znikła.Troszkę mu zeszło mnie dogonić ale jak mnie zobaczył to jego mina mówiła wszystko.



Romciu tak się składa że w moim ogrodzie nie rośnie parzydło leśne think: bo zaraz za ogrodzeniem jest go pod dostatkiem :P



Gabrielu,tak to jest w życiu że nie mamy czasu na wszystko,ja też bym mogła gdzieś dalej pojechać,ale nigdy tak do końca nie mam czasu.
Bo kwiaty balkonowe trza podlewać,kaczuszką zmieniać wodę,wczesnym rankiem wypuszczać,od kilku lat coś w domu remontujemy krecigl .
Dalie zaczęły kwitnąć :woohoo: Jeśli chodzi o akację to różowa co roku pieknie kwitnie,a mam drugą z żółtymi liśćmi ma kwitnąć na żólto i nic.
Z roku na rok żmij jest coraz więcej.



Odpowiem pużniej bo goscie przyszli :przytulam

Goście pojechali.

Kalmia Witaj,oj tak moja okolica piękna a ogród mam ;) po prostu wiejski,sadzę te rośliny które dają sobie radę,Babia Góra potrafi w roślinach zamieszać.Teraz zimy do stycznia mamy bez śniegu a mrozy potrafią być solidne.




Dzisiejszy gigant.

Witaj Babo z psami :buziak w awatarku masz piękne psiaki,Puszka będę obserwować też ma już swoje lata,dobrze że rana była na łapie więc liżąc ranę pozbył się trochę jadu.Oj te stare domy są piękne a gdy są oddalone od innych zabudowań to marzenie wielu ludzi miastowych.W mojej rodzinie jest kilka takich starych domów gdzie czas się zatrzymał.Jeden ma jeszcze kociołek na wodę przy palenisku zdziwko




Dla takich widoków warto mieszkać w górch,kazda pora roku jest piękna i ma magie w sobie.



Oj Aguniu ile ja mam takich miejsc w Zawoi gdzie mikroklimat zapiera dech w piersiach,mój ogród jest podzielony na kilka ogródków,gdzie jeden rodzaj kwiatów tylko rosnie,bo lubię porządek taka jest rabata z daliami tylko one i nie mogę się doczekać kiedy wszystkie zakwitną.
U nas pada,grzyby rosną,wiele godzin spędzam tak jak lubię.




Qra ciągle mnie czas goni,grzyby codziennie,pużniej ich mycie obieranie,segregowanie,ja o 22 idę spać jak meczu niema.Na dodatek córcia wróciła z Sycyli i przez dwa tygodnie nie miał mnie kto wyreczyć w niektórych obowiązkach.Dzisiaj już gotowała obiad a ja poszłam na grzyby i jagody.Wyszłam o 10 wróciłam o14,30.Ale nie ma nic przyjemniejszego jak usiąść w lesie i cieszyć sie tą ciszą i pięknem przyrody.Kaczki miały stawek 2 doby :woohoo: chciały tam nawet nocować.
Hosty mają zaledwie drugi sezon,a mój M,też stwierdził ze są piękne,myślę że na wiosnę znów kilka dokupię,jednak teraz czekam na dalie,mozolny ten rok dla nich, krecigl
Na dodatek nie wiem czego im brakuje,może ta zmienna w górach pogoda,ostatnio mieliśmy 5st rano i 12 w południe do tego zimny wiatr.
Ostatnio zmieniany: 2016/07/10 20:50 przez Dagusia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll, Roma, Amarant, affa, VERA, Gosia1704, Elżbieta, Olga1234, zanetatacz


--=reklama=--

 

Ogród pod Babią Górą. 2016/07/14 12:14 #12876

  • VERA
  • VERA Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5962
  • Otrzymane podziękowania: 24660
Daguś, ten grzybowy gigant to naprawdę prawdziwy ??????
W życiu nie widziałam takiego olbrzyma zdziwko
Widoki i cała reszta przepiękne, jak zawsze u Ciebie zresztą :bravo :bravo
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia

Ogród pod Babią Górą. 2016/07/14 13:20 #12903

  • Olga1234
  • Olga1234 Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • Posty: 264
  • Otrzymane podziękowania: 412
Witaj Dagmarko :heart znalazłam CIEBIE , szukałam , szukałam i mam ,ale za to zostałam wyautowana ,z oazy, nie mam pojęcia za co, pisałam sobie tylko o kwiatkach i troszku dopytywałam o Nowinkę nie wiedziałam że to temat tabu .pozdrawiam :slonko
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia

Ogród pod Babią Górą. 2016/07/14 13:46 #12909

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 25632
  • Otrzymane podziękowania: 66643
Daguś, zazdroszczę grzybobrania. U nas ostatnimi latami nie było niemal grzybów , to wina braku opadów i szybkich przymrozków jesienią. Mam nadzieję, że ten rok będzie inny, bo i lato jest zupełnie inne, bardziej deszczowe. clap Nie znoszę zbierania jagód :mur , takie to dla mnie żmudne. :dry:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia

Ogród pod Babią Górą. 2016/07/22 15:07 #14837

  • Dagusia
  • Dagusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1730
  • Otrzymane podziękowania: 7062

Witajcie kochani :witaj jestem,jestem.
Vercio,grzyb prawdziwy zdrowy z tego roku,z resztą jest ich masa,jednak nie dla wszystkich.
Ja od dziecka uwielbiałam zbierać grzyby.Od kilku tygodni u mnie pada prawie codziennie,więc po kilka godzin dziennie zbieram grzyby,raz z dziećmi raz z m.Pogoda nas w tym roku nie rozpieszcza,ale musimy się z tym pogodzić.
Wreszcie skończyliśmy remonty,łazienki :patel nie było łatwo.Widoki są ale z grzybobrania,mąż miał urlop,jednak wolny czas poświęciliśmy na łazienkę i grzyby :woohoo: ja jestem zadowolona mąż nie koniecznie 2smiech




Dla porównania,wodospad po małych opadach deszczu i obfitych.


W niedzielę mieliśmy problem,przejść przez mały potoczek,tyle wody było :mur

Olgo,bardzo sie cieszę że tu dotarłaś,u mnie nic nowego tylko ciągle mało czasu.Dalie się rozkręcają, nie mogę doczekać kiedy wszystkie zakwitną,ostatnio teściowa zapisała nam stary dom i ogród,więc będzie jeszcze więcej pracy.Musimy zmienić płot,ogródek też jest cały do wypielenia.Nie wiem tylko czy ogarnę wszystko.




Takie widoki,łapią za serce :kocham


Potok lśni czystością.
Mam intruza kosa w ogrodzie,ciągle wchodzi pod rododendrony i korę rozkopuje po całym ogrodzie :mlotek


Poluś ten rok deszczowy,daje nam mnóstwo prawdziwków.Drugi tydzień jest prawdziwy wysyp,wczoraj np,uzbierałam 8 kg,prawdziwków,Mam już 1kg ususzonych gwizdac.
Borówki uwielbiam zbierać,przy nich się relaksuję i odpoczywam .






Ostatnio mój ogród stał się,oazą dla kaczek,z każdego skrawku ziemi tryskała woda pod postaciami,potoczków,gejzerów, kałuż, krecigl jeziorek jednak,powiedzenie mówi,ile doleje tyle dosuszy.
Jeszcze we wtorek poszłam na grzyby z puszkiem,w jedną stronę jakoś przepłynął przez potok,ja ledwo przeszłam w woderach.Natomiast po grzybobraniu,był trochę zmęczony i został sobie w lesie.Ja przyszłam do domu.Po chwili słyszę że Puszek szczeka.Ubrałam wodery przeszłam przez potok i mu mówię,chodż wezmę Cię na ręce,mowy nie ma,ja się zbliżam a on w nogi do lasu.Więc powoli przechodzę przez potok,mu trochę żal że go zostawiam.Rzuciłam mu kamień aby wskoczył na niego,i takim sposobem złapałam go na środku potoku wzięłam na ramię i przeniosłam clap






Lilie u mnie w tym roku porażka,pierwsze mróz pużniej wilgoć i grzyby je zaatakowały.
Ostatnio zmieniany: 2016/07/22 15:13 przez Dagusia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, hanya, edulkot, VERA, Gosia1704, Elżbieta, Olga1234, zanetatacz

Ogród pod Babią Górą. 2016/07/22 23:25 #14916

  • VERA
  • VERA Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5962
  • Otrzymane podziękowania: 24660
Dlaczego ja nie mieszkam w górach ????? :placz :placz :placz
Tak pięknie u Ciebie, a ja osiadłam na płaskiej patelni jak stary naleśnik :mur
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia

Ogród pod Babią Górą. 2016/07/23 11:48 #14985

  • inag1
  • inag1 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1938
  • Otrzymane podziękowania: 2352
Vero, z tym naleśnikiem to Ci się udało. polewkamax
Dagusiu, też zachwycam się Twoją okolicą . W pięknym miejscu mieszkach. Miło Cię zobaczyć na fotce, bo to Ty ?
Grzyby, jagody, borówki , po prostu raj. Ja też mieszkam blisko lasu ale u nas więcej grzybiarzy niż grzybów ;) a weekend to już nie ma po co wchodzić do lasu, tak tłoczno.
Pisałaś o nowym domku i ogrodzie. Będziesz się przeprowadzać ?
Pozdrawiam- Ina

Ogród Iny
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia

Ogród pod Babią Górą. 2016/07/23 17:15 #15024

  • Nowinka
  • Nowinka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3262
  • Otrzymane podziękowania: 5567
Ach te Twoje widoki Dagmarko recourse i te grzybki ......obiekt mojej ciągłej zazdrości .Moje dalie też pomału zaczynają kwitnąć ,ale nie wszystkie.
Niektóre nawet pączków nie mają .A jeśli chodzi o oazowy wątek ,to ja też nie wiedziałam ,że tak szybko zamknę .A tym bardziej ,że tamtejsza szefowa tak się boi moich wpisów ,że aż zablokowała mi dostęp do forum . :mlotek .No i nich się teraz relaksuje skacząc z wątka do wątka ,żeby jej ludzie nie pouciekali polewkamax Trzymaj się cieplutko Daguś :przytulam
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia

Ogród pod Babią Górą. 2016/07/24 12:16 #15208

  • IwOnaG
  • IwOnaG Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • Posty: 193
  • Otrzymane podziękowania: 315
Dzień dobry Dagmara, kolejny raz przekonałam się, ile jest niesprawiedliwości na tym świecie :P . Przepiękny ogród i to w takiej okolicy :woohoo: . Zazdroszczę ogromnie, fotki ekstra, z przyjemnością będę zaglądała i zazdrościła dalej ;) Pozdrawiam gorąco :przytulam
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia

Ogród pod Babią Górą. 2016/07/28 11:46 #16021

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 9995
  • Otrzymane podziękowania: 22871
W takie okolice i na takie grzyby to bym się wybrała, aż żal ściska 037
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia

Ogród pod Babią Górą. 2016/07/28 18:33 #16161

  • Dagusia
  • Dagusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1730
  • Otrzymane podziękowania: 7062
Vercio,przyznam szczerze że mam męża siostrę w Opolu i byłam tam zaledwie dwa razy przez dwa dni,raz było upalnie,że brakowało mi tchu,drugi raz w maju tak zimno,że kłapałam zębami.Na domiar tego nie lubię opuszczać moich gór,tu czuję że żyję.



Inag1 Witaj vishenka,na fotce to ja,grzybiarzy jest dużo,jednak ja mam takie miejsca gdzie nikt nie chodzi.Codziennie 3 h spędzam w lesie,a że ciągle pada to nie ma nic przyjemniejszego jak szum górskich potoczków,których mamy bez liku w deszczowe dni.Nigdzie się nie przeprowadzam,domek znajduje się przy naszej działce,zawsze dbałam o całość ogrodu,niektóre roślinki jak rododendrony,sadziłam na działce teściowej,my mieliśmy osiem arów,a teściowa 16.A ogródek jest w cienistym miejscu więc będzie gdzie sadzić hosty.Ale pierwsze trzeba go uporządkować,bo tylko raz w roku go pieliłam.



Nowinko warto w górach mieszkać,może ludzie nie mają tyle atrakcji co w mieście,życie jest trudniejsze bo przeważnie jedna osoba rodziny pracuje, pieniądze to nie wszystko,dla mnie przyroda się liczy,a jak dalie zakwitną to zapominam o wszystkim.






Nie ma to jak słonecznik,który zagląda przez okno do kuchni,w tym roku też poproszę sikory aby je posadziły.



Iwonko z tą niesprawiedliwością,to dziwna sprawa u nas młodzi uciekają z Zawoi,nie doceniają piękna natury,dla nich liczy się pieniądz,w co drugim domku mieszkają ludzie tylko starzy.
Do Górnej Zawoi przyjechało 100 pielgrzymów z Francji,pogodę mają nieciekawą,nawet Babiej nie widać.




Nasz Polski ślimak,coraz rzadziej występujący w naszych lasach.





Nawet kwiaty przy obfitych opadach deszczu,nie zachwycają swym urokiem.













Majko,ale trzeba wiedzieć gdzie grzyby rosną,ja mam kilka miejsc gdzie nikt nie chodzi to wierz mi wieczorem jak idę spać same prawdziwki widzę.

Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Roma, Amarant, edyta, hanya, edulkot, affa, VERA, inag1, Gosia1704, Nowinka ten użytkownik otrzymał 4 podziękowań od innych

Ogród pod Babią Górą. 2016/08/02 21:53 #17455

  • VERA
  • VERA Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5962
  • Otrzymane podziękowania: 24660
Niebieskiego ślimaka jako żyw, nie widziałam - nawet całkiem ładny jest..........................
A na kwiecie nie narzekaj, piękne ci one i już flower
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia, zanetatacz

Ogród pod Babią Górą. 2016/08/05 10:58 #18158

  • Dagusia
  • Dagusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1730
  • Otrzymane podziękowania: 7062
Vercio kochana ślimak niebieski Pomrów błękitny występuje u nas w lasach,jest go coraz mniej,bo od kilku lat ślimaki pomarańczowe,ja je nazywam chińskie,też przeniosły się do lasu :mlotek
Od kilku dni nie pada,jednak powietrze jest bardzo wilgotne.Wczoraj zabrałam się za koszenie skarpy krecigl trawa do samego wieczora była mokra,kosiłam do kosza co 10m,był pełny kosz :placz,skarpa śliska,ledwo utrzymałam się na nogach,na dodatek trzeba było mocno pchać kosiarkę.W nocy to odczulam,kilka razy się budziłam,bo ręce bolały,człowiek umie sobie :mur życie umilić.Dzisiaj muszę dokończyć.
Na grzyby chodzę,jednak szału nie ma.Pies po chorobie zostaje w domu,nawet nie próbuje iść ze mną :placz ciągle jest słaby. Wczoraj mieliśmy już ciepło,i nie mógł sobie znależć miejsca,wszedł do paleniska wędzarni :mur tam było wilgotno i chłodniej.
Rozpanoszyły się u nas wilki,wataha zagryzła 4 owce i jedną tylko zjadły think: czasu ciągle brak na wypad w góry,powoli kończą się wakacje, od września będzie więcej :P


Kaczką,ciągle mało wody 2smiech


Jaka radość gdy po tygodniu deszczu,mamy niebieskie niebo.


Po śmierci teścia,zostały nam gołębie trudno się ich pozbyć ze względu na wspomnienia,więc kolejna praca do wykonywania,wypuszczanie,zamykanie,zmiana wody,jedzenie itd.itd.









Ostatnio,w zieliśmy się z całą rodzinką,za obcinanie tui i wszelkiego rodzaju drzew w ogrodzie gospodarczym.Aby wpuścić trochę światła donowego ogrodu.


Kotleciki z prawdziwków pychota :mniam
















Chociaż jedna lilia w tym roku zachwyca swoim zapachem,reszta zaraziło.


Bardzo rzadki grzyb,pod ścisłą ochroną podobno jadalny,zawsze na jego widok raduje się moje serce,w tamtym roku z powodu suszy w ogóle nie rosły.
Szyszkowiec łuskowaty.
Ostatnio zmieniany: 2016/08/05 11:15 przez Dagusia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Roma, Amarant, Gabriel, piku, Gosia1704

Ogród pod Babią Górą. 2016/08/05 11:15 #18164

  • Honorata
  • Honorata Avatar
  • Wylogowany
  • Senior forum
  • Posty: 79
  • Otrzymane podziękowania: 188
Witaj Dagusiu :)
Ho , ho ale Ty masz dalie .
Bardzo spodobał mi sie Twój ogród no i te dalije
Jak żyje , to takiego polskiego ślimaka jeszcze na oczy nie widziałam , jakiś z błyskiem albo tak mi tylko się wydaje
patrząc na fotkę
U Ciebie na patelni grzybki a u mnie panierowana cukinia
Co lepsze ? nawet nie pytam :)
Pozdrawiam słonecznie
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia

Ogród pod Babią Górą. 2016/08/07 14:29 #18679

  • Dagusia
  • Dagusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1730
  • Otrzymane podziękowania: 7062
Witaj Honorato,dalie to moja choroba z roku na rok chcę ich więcej,jednak po każdej zimie wiele wypada.
Ślimak niebieski,zawsze ma niesamowitą urodę a każdy inny,niektóre są aż granatowe inne lśnią takim jasnym kolorem.
Cukini w tym roku nie sadziłam,bo z roku na rok porażka.
Grzybki myślę że lepsze :mniam U mnie wczoraj prawie cały dzień padało,a jak zwykle wziełam się z M,za głupią robotę wykopywania bukszpanów woda wszędzie stała z góry lało a my jak dzikie świnie ubrudzone w błocie.Do jednego musieliśmy przynieść drążek i łańcuch.
Napiszę że ogródek teściowej znajduje się obok mojego domu,jest w miejscu cienistym i dlatego,aby w przyszłym roku zasadzić dalie ,musiałam wszystkie bukszpany eksmitować.


Dodam,że jak jest dużo śniegu w zimie to z dachu spada śnieg i do maja nie można się go pozbyć z ogródka,bo jest zbity na beton,na dodatek w cały ogródku rośnie podagrycznik i do jesieni,muszę się go w jakiś sposób pozbyć.






Przez dwa dni walczyłam z trawą na skarpie.

Nowe pokolenie.







Zawoja w oddali.




Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, edyta, Gabriel, edulkot, affa, Gosia1704, annawu, Elżbieta

Ogród pod Babią Górą. 2016/08/14 10:46 #20032

  • Dagusia
  • Dagusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1730
  • Otrzymane podziękowania: 7062
U mnie roboty w ogrodzie ciągle dużo,mamy problem z m,czy na nowe ogrodzenie ściąć kilka drzew w swoim lesie i zrobić płot ze sztachet,czy kupić siatkę think: wiem że sztachety lepiej się prezentują w naszej okolicy,ale też jest więcej przy tym roboty,mam nadzieję że jesień będzie pogodna i piękna.


Po przekopaniu wypieleniu chwastów,zrobiło sie rażniej w ogródku.


córcia dokupiła parkę czarnych kacząt.


Po ścięciu tui,przesadziłam hortensję.


Moja okolica,przeszłam ją wzdłuż i wszerz,mam nadzieję że już od września będe miała znów więcej czasu na chodzenie po jej okolicach i że pogoda się wreszcie poprawi.













Ostatnio zmieniany: 2016/08/14 10:58 przez Dagusia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Roma, Amarant, Gabriel, edulkot, affa, Gosia1704, annawu, Elżbieta, zanetatacz

Ogród pod Babią Górą. 2016/08/15 09:53 #20145

  • Roma
  • Roma Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2479
  • Otrzymane podziękowania: 2425
Daguś, jestem zafascynowana Waszym ogrodem i miejscem na ziemi w którym dane jest Wa żyć. Przepiękne miejsca a do tego Twoje z serca płynące opisy.Jak już pisałam w Kawiarence z przyjemnością odwiedziłabym te miejsca.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia

Ogród pod Babią Górą. 2016/08/18 20:48 #20749

  • inag1
  • inag1 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1938
  • Otrzymane podziękowania: 2352
Dagusiu , w pięknym miejscu mieszkasz .Bardzo lubię czytać Twoje opowieści. Widać,że kochasz swoje miejsce na Ziemi. :) Niedawno wróciliśmy z Sowich Gór i ciągle mam w pamięci te piękne widoki.
Ogród też pięknie ukwiecony. Zastanawiasz się nad nowym płotem. Drewniany bardziej pasuje do okolicy ale siatka łatwiejsza w utrzymaniu. Masz o czym myśleć. :)
Pozdrawiam- Ina

Ogród Iny
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród pod Babią Górą. 2016/08/18 22:38 #20801

  • Gabriel
  • Gabriel Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Rośliny moją radością
  • Posty: 730
  • Otrzymane podziękowania: 2375
Pięknie u Ciebie, dalie kwitną, ogródek zadbany, ale czy dobrze rozumiem, że teraz będziesz się zajmowała dwoma :blink:
Naprawdę nie ma się co dziwić, że chciałabyś odpocząć, jak tyle pracy wykonujesz recourse
Widzę, że deszczu pod dostatkiem, u mnie lepiej jak rok temu, ale podlewać muszę ;)
Pozdrawiam, Gabriel
Ogród nadal moją radością
Ostatnio zmieniany: 2016/08/18 22:38 przez Gabriel.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.265 s.