Inuś noooo takie jesteśmy jakby mi ktoś kazał wybrać ciuszek czy roślinka to wiadomo co by wygrało ale dobrze mi z tym nie muszę mieć najmodniejszych ciuchów tylko uniwersalne i wygodne a juz jak ma kupić sukienkę to normalnie jestem chora a jak bo nic nie umiem na siebie znaleźć a w ogrodniczym nigdy nie mam takich problemów
Oglądnęłam jak zwykle w sobotę rano Rok w ogrodzie no i się zaczęło bo W Zuzki był w odcinku i czyścił strumień no i co Danusia zrobiła korzystając że ma wreszcie wolną sobotę?????-Wlazłam do stawu robić porządki M spuścił trochę wody bo jeszcze chce rurę uszczelnić no to miałam pole do działania ale nie chcielibyście widzieć jak wyglądałam jak wyszłam normalnie utaplana jak świnka cała w błocie ale wytargałam większość situ który zaczął się okropnie panoszyć i usunęłam oczeret paskowany bo wcale dobrze nie wyglądał ,poprawiłam kamienie i usunęłam glony wyciągałam jak kawałki waty tylko zielonej
Teraz się zastanawiam czy oglądać za tydzień Rok w ogrodzie bo dwa tygodnie temu mówili żeby sadzić cebuli to nakupiłam ,dzisiaj czyścić zbiorniki żeby spokojnie wystartowały wiosną więc wlazłam do stawu aż się boję co będzie w przyszłym tygodniu

Strasznie jesteś podatna na sugestie

Martusia proszę się tu z koleżanki nie wyśmiewać zastanawiam sie czy nie obejrzeć powtórki z opóźnieniem

Najlepiej obejrzyj zimą, kiedy nie da rady nic robić

Ewuś chyba to będzie jedyne wyjście z tej sytuacji chociaż coś mówili że będzie o marcinkach tych kilka mam ale za to chryzantemy na wiosnę sobie już u Majeczki trochę zamówiłam to może wysiedzę spokojnie odcinek

oj uśmiałam się z Waszych wypowiedzi dziewczyny ,dobre rady nie są złe ,na wiosnę będzie kolorowo od cebulowych a staw przejrzy jak przerzedziłaś rośliny-kiedyś i tak byś musiała to zrobić...ja zawsze oglądam z opóźnieniem w internecie i na ogół wieczorem ,więc na mnie to tak nie działa...

Zapomniałyście, że jeszcze jest "Maja" do obejrzenia W poprzednim odcinku był pokazany magiczny kran. M jeszcze nie wie, że fajnie by wyglądał w mojej kałuży.

Żanetko no w sumie to byłoby jakieś wyjście oglądać wieczorem
Inuś ja Maję powtórki we wtorki przeważnie oglądam ciekawe co Ci tam w oko wpadło

Widzę ,że cebulki wszędzie królują ,ale to i dobrze będzie wiosną na co popatrzeć .Szkoda tylko ,że te cebulowe przelatują wiosną jak burza .Ja u Mai zamówiłam tez dwie chryzantemiki .Więcej nie wcisnę ,nie da rady

Danusia napisał:
A piernik wie Danusiu, co oni tam będą z tymi marcinkami wyczyniać

Ewuś ja jeszcze nie wiem gdzie wcisnę ale będę się zastanawiać wiosną
Ewka ja Ciebie bardzo proszę Ty mnie nie nakręcaj

No to teraz musisz wertykulację robić, patrzyłam dzisiaj i mus za trawnik brac się

uśmiałam się

To nie myszołów Cie odwiedził, a krogulec! One chętnie polują w pobliżu ogrodów, bo gustują w drobnych ptakach np sikorach, wróblach. Ale widziałam tez polowanie na znacznie większego kosa. Krogulce to doskonali myśliwi!

Ewcia ,Żanetko powiem Wam no nic wsparcia z Waszej strony nic
Miłeczko już wiem bo własnie Ewka mi pisała że to młody krogulec ,ja to sie nie znam zbytnio a juz szczególnie na takich większych to wcale mój teść jak nie wie co za ptak przyleciał to mówi że na pewno dziobak
Pda albo raczej leje u mnie od wczorajszego południa czyli dzień raczej domowy się szykuje.Kilka słonecznych fotek z zeszłego tygodnia .

Rozbawiłaś mnie tym czyszczeniem oczka pod wpływem Nie oglądałam, zwykle tez powtórki jakieś z polecenia przeglądam.
Cudne te ostatnie zdjęcia - w sam raz na taki koszmarny pogodowo dzień jaki dzisiejszy. Trzymaj się ciepło

Marysiu to sie nie ma z czego smiac mnie całe zycie uczyli że starsi to mądrzejsi ludzie i trzeba ich słuchać no to posłuchałam

Danusia napisał:
No ale że co??? Przecież Cię tutaj Danusiu wszyscy wspierają...
... w robocie

Danusiu i dobrze że posłuchałaś, masz teraz czyściutki staw i rzeczkę i co tam jeszcze czyściła, w sam raz żeby wiosną o wodne tereny się nie martwić
Mnie się też kiedyś zapragnęło oczko a raczej spory staw, ale że w pracach ogrodowych działam sama, na dokładkę na wodnych roślinach się nie znam to zamiast robić staw zasypuję dół pobasenowy odpadami ogrodowymi i robię różankę na samym prawie kompoście

No tak! ja już cudzych wypowiedzi nie czytałam Miałam zaległości więc wgłąb zajrzałam.
Piękne jesienne słońce w Twoim ogrodzie! Dzielżany oświetlone na złoto - miód!