Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Nie będę zakładał wątku

Nie będę zakładał wątku 2017/08/15 12:36 #80651

  • Efkaraj
  • Efkaraj Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
  • Posty: 13598
  • Otrzymane podziękowania: 31816
Języczki są super. sama się zastanawiam nad powiększeniem kolekcji, bo na razie, to mam tylko j. przewalskiego :)
Koleś widać, zupełnie bezstresowy :lol:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Nie będę zakładał wątku 2017/08/15 20:38 #80694

  • beatrix+
  • beatrix+ Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Czarownica z tych czarujących...:)
  • Posty: 3021
  • Otrzymane podziękowania: 5273
Gdyby go tak ogolić i laptopa na kolana dać, to zupełnie mi kogoś przypomina. ..
:)

A ja właśnie odkryłam, że nie siedziałam u Ciebie na kolanach! A obiecałeś!

No soooo?
Obiecales,ze będę mogła u Ogrodnika na kolanach usiąść, a ja nawet nie widzilam go w Parku w Kudowie. ..

Slonko przeswitujace przez wierzbę piękne!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.


--=reklama=--

 

Nie będę zakładał wątku 2017/08/16 12:03 #80787

  • inag1
  • inag1 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1938
  • Otrzymane podziękowania: 2352
Widzę, że Twój ogród to taki bardziej kolekcjonerski , nie samymi floksami stoi. ;) Nie wiem co bardziej mi się podoba , część A, czy B. Właściwie obie. Dzisiaj deszcz wygonił mnie z ogrodu, to z przyjemnością poczytałam opowieść o .... miłości. :)
Jurku, przepraszam że u Ciebie piszę.
Betinko, nie zapominaj że to ja załatwiłam nocleg, więc ta bela siana mi się należy. No dobra (po poznańsku ), trochę się posunę. wink-3 A Ogrodnikowi trzeba było usiąść na kolanach. On nigdzie się nie wybiera. Magdula ,ja też nie ,nie skorzystałyśmy z kolan ale po nosie pogłaskałyśmy. Podobno na szczęście. :P
Pozdrawiam- Ina

Ogród Iny
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Nie będę zakładał wątku 2017/08/16 20:33 #80848

  • VERA
  • VERA Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5962
  • Otrzymane podziękowania: 24696
Ale fajny ten nie założony wątek - udał Ci się znakomicie :bravo :bravo :bravo
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz, ewacz

Nie będę zakładał wątku 2017/08/17 14:47 #80934

  • beatrix+
  • beatrix+ Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Czarownica z tych czarujących...:)
  • Posty: 3021
  • Otrzymane podziękowania: 5273
inag1 napisał:
Widzę, że Twój ogród to taki bardziej kolekcjonerski , nie samymi floksami stoi. ;) Nie wiem co bardziej mi się podoba , część A, czy B. Właściwie obie. Dzisiaj deszcz wygonił mnie z ogrodu, to z przyjemnością poczytałam opowieść o .... miłości. :)
Jurku, przepraszam że u Ciebie piszę.
Betinko, nie zapominaj że to ja załatwiłam nocleg, więc ta bela siana mi się należy. No dobra (po poznańsku ), trochę się posunę. wink-3 A Ogrodnikowi trzeba było usiąść na kolanach. On nigdzie się nie wybiera. Magdula ,ja też nie ,nie skorzystałyśmy z kolan ale po nosie pogłaskałyśmy. Podobno na szczęście. :P

O ja durna !!

Bo gdybym jechała w Waszym aucie,to zapewne na kolanku Ogrodnika bym siadła...
A że jeżdzilam z Jurkiem,no to mam placek ! 2smiech
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Nie będę zakładał wątku 2017/08/18 09:36 #80984

  • Semper
  • Semper Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2320
  • Otrzymane podziękowania: 5622
Dzisiaj z cyklu "Co Was ominięłó podczas Zlotu" będą Błędne Skały.
Najpierw trochę takich sobie fotek.W ostatnim czasie byłe tam dwa razy.




















Jako gratis dla tych lubiących czytać legenda.
Ogromnie dawno temu, w miejscu gdzie dziś znajduje się tak chętnie odwiedzany i podziwiany przez turystów labirynt skalny - Błędne Skaty, wznosiła się nad okolicą potężna góra, zbudowana z litego piaskowca. Nic dziwnego, że nazywano górę Skalniakiem i nazwa ta pozostała do dziś. Widoczną z daleka i majestatyczną górę wybrano na miejsce modlitw i ofiar dla ówczesnych pogańskich bożków. Schodzili się tu więc w umówione dni ludzie, aby swych bogów stawić i prosić o pieczę nad rodzinami i domostwami, jako że wojny, zarazy, pożary i powodzie nierzadko wówczas bywały. A przychodzili tu nawet z odległych od góry miejsc, z Czermnej, która stanowi najstarszą część Kudowy, z jeszcze starszego Lewina Kłodzkiego, Radkowa, Nachodu, Hronowa i Polic (Czechy), bo przecież wówczas granic jeszcze nie było. l tak, w pewien wiosenny wieczór, kiedy w dolinach i wąwozach rośliny wypuściły już listki, a na wyższych górach leżał jeszcze śnieg, gromada ludzi przybyła tu by złożyć tym razem ofiary bóstwom pól i łąk, prosić o dobre plony i pieczę nad chudobą i gumnami. W pewnej chwili, kiedy na ofiarnym kamieniu paliły się już wonne zioła, a kapłan sposobił się do złożenia ofiary z młodego koźlęcia, ludzie dostrzegli w pewnej odległości nieznajomego, który stał w bezruchu i przyglądał się im z uwagą. Jak dato się zauważyć byt to mąż słusznej postury, z długą rudą brodą, odziany w bogatą szatę. Poproszono go by wraz z nimi upadł na kolana i oddał cześć bóstwom. Liczyrzepa - a byt to on sam nie przyłączył się do gromady. Rozeźlony kapłan, który już rozpoznał w obcym Ducha Gór rzucił w jego kierunku lekceważące słowa, że niech nie sądzi, że oni ludzie, oddadzą mu cześć, bo nie wierzą już w jego moc. Ich bóstwa są mocarniejsze i zapewniają im lepszą pieczę. Kiedy i inni przyłączyli się do kapłana i zaczęli naigrawać się z Liczyrzepy ten rozgniewany tupnął nogą. Rozpętało się piekło zatrzęsła się góra i z hukiem zaczęty pękać i walić się skaty, rozwarły się liczne szczeliny, pyty przysłoniły niebo, a na dodatek grozę potęgowały błyskawice i gromy. Przerażeni ludzie starali się skryć gdzie kto mógł. Wielu z nich powpadało do rozwartych nagle szczelin skalnych. Gdy opadły pyty i uspokoiły się ziemia i niebo, oczom przerażonych ludzi ukazał się nowy widok. Liczyrzepy już nie było. Na miejscu gdzie kiedyś była prawie wyrównana powierzchnia, powstało rumowisko bezładnie spiętrzonych bloków skalnych, o różnych kształtach i wielkości, porozdzielanych licznymi szczelinami i rozpadlinami. Przestraszeni ludzie starali się jak najszybciej opuścić to miejsce ale nie było to łatwe, tym bardziej, że zapadała noc. Bojąc się dalszego gniewu Liczyrzepy cicho nawotywali się, przeciskali się szczelinami aby być bliżej jeden drugiego, bo wiadomo, że w nieszczęściu w gromadzie raźniej. Wreszcie nastał upragniony ranek, zziębnięci, głodni, poranieni i obdarci ludzie wydostali się na otwartą przestrzeń, kiedy stonce już dobrze chyliło się ku zachodowi. Niestety nie wszyscy się spotkali, bo wielu pozostało na zawsze pogrzebanych pod zwałami skał. Wieść o tym wydarzeniu rozniosła się szeroko po okolicy, tym bardziej, że poprzedniego wieczoru słyszano odgłosy straszliwych grzmotów i widziano górę jak w ogniu stała. Przez bardzo długi czas unikano tego przeklętego miejsca, jak nazywano teraz górę, a i imię Liczyrzepy wymawiano z czcią i bojaźnią. Po wielu latach, gdy wieść o tym straszliwym wydarzeniu już przycichła, i tylko pozostało ono jeszcze w pamięci starców, kilku śmiałków nie bacząc na przestrogi odważyło się wejść na górę. To co oglądali, aż dech w piersiach zapierało! Hen, daleko przed nimi roztaczały się rozległe widoki, - aż po górę, o której powiadano, że pod nią mieszka sam Liczyrzepa! Z tyłu zaś piętrzyły się bezładnie potężne głazy, co to przypominały jakieś stwory, maszkary, budowle, grzyby, a między nimi rozpadliny i długie skalne, kręte korytarze. Jednym słowem skalny labirynt. Skusiło to śmiałków do spenetrowania go, tym bardziej, że nikt dotąd ich nie niepokoił. Przeciskali się z trudem między głazami wąskimi szczelinami, przezornie znacząc drogę. W wielu miejscach z przerażeniem oglądali zbielałe kości zwierząt, a nawet ludzi. Znaleźli wiele gniazd wilków i wilcze szczenięta co spowodowało, że z czasem nazwano to miejsce Wilczymi Dołami, a którą to nazwę jeszcze dziś znaleźć można na starych mapach. Po długim kluczeniu między skatami i podziwianiu ich ciekawych kształtów z radością ujrzeli znów otwartą przestrzeń. W taki to sposób powstał szlak turystyczny prowadzący turystów przez Błędne Skały.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll, piku, VERA, inag1, chester633, Ness, beatrix+, Elżbieta, zanetatacz, babciakrysia

Nie będę zakładał wątku 2017/08/18 10:55 #80986

  • beatrix+
  • beatrix+ Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Czarownica z tych czarujących...:)
  • Posty: 3021
  • Otrzymane podziękowania: 5273
Semperqu , a na ostatnim zdjęciu te patyki czy gałęzie to co one podpierają niby?

Chyba nie chcesz mi powiedzieć, że to są przerośnięte korzenie przez skały? zdziwko

Piękna opowieść. ..i naprawdę wówczas nie było granic? ;)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Nie będę zakładał wątku 2017/08/18 11:23 #80991

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 25879
  • Otrzymane podziękowania: 67664
Jurek, super, ze zamieszczasz te swoje opowieści :) Z przyjemnością czytam. :)
Będziesz w niedzielę w Wojsławicach? Ja mam zamiar być i tym razem dojechać bez kłopotów. :grabie
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Nie będę zakładał wątku 2017/08/18 20:24 #81063

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2475
  • Otrzymane podziękowania: 3614
Jurek, świetny z Ciebie gawędziarz, a ci, co nie wybrali się do Błędnych Skał naprawde maja czego żałować.....A byłeś na Skalniaku?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Nie będę zakładał wątku 2017/08/18 20:35 #81071

  • Efkaraj
  • Efkaraj Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
  • Posty: 13598
  • Otrzymane podziękowania: 31816
Jurku, powinieneś mieć nick Bajarz :) Cudownie się czyta Twoje legendy :bravo
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Nie będę zakładał wątku 2017/08/20 11:01 #81298

  • Semper
  • Semper Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2320
  • Otrzymane podziękowania: 5622
Chyba już jesień nadchodzi.Wczoraj w lesie widziałem kwitnące wrzosy.Gdzies w ogrodowym kącie zauważyłem pierwsze kwiaty na marcinkach.
Ja nareszcie mam upragniony urlop.Pogoda się zrobiła ogrodowa.Pierwszy tydzień będę rył, a drugi to krótki wypad w trochę (tak ze dwa razy)góry.
Zmieniłem laptopa.Tutaj na forum są reklamy .Zajrzałem do jednej i chyba dzisiaj machne pierwsze zamówienie.Będą to czosnki ozdobne.Potem pomysle o floksach.
Dzisiaj będzie wersja A czyli chwastowisko.Najpierw jednak odpowiem Moim miłym gosciom.
Ewciu Mam do języczek szczególny sentyment.Pierwszą Przewalskiego dostałem od Mojej niestety niezyjącej juz koleżanki.Jeszcze muszę kupić dłoniastą.
Koleś rzeczywiście bezsteresowy.Wczesniej grzebał trawką w zębach.Z tym Bajarzem to przesada
BeatoZnająć trochę Twój tok myslenia wiem do kogo pijesz.Nie obrażę sie jednak.Do Parku chciałem Was zabrać.Niestety aromat kawy i ciastek zwycężył.
Ogrodnika możesz sobie obejrzeć w Moim awatarku.Beti co do granic to nie było ich chyba tylko wtedy gdy ludzie na drzewach siedzieli.Naiwna kobieto-przeciez to tylko bajka.
Inko Z tym ogrodem kolekcjonerskim to Mnie troche rozśmieszyłaś.Ot poprostu kupuję jakąś roślinę i jak Mi sie spodoba to dokupuje inne z tego gatunku.O qurde chyba masz rację.Robi się kolekcja :glupek Właśnie muszę dokupić czosnków i floksów.
VerciuPochwała od Ciebie to dla Mnie zaszczyt recourse
Polu Tych opowieści mam jeszcze sporo.Tak więc będe Was zanudzał nimi przez jakiś czas.
Ewciu Sieriko Gdzieście tam poleżli.Na Skalniaku nigdy nie byłem :patel

Troche drobiazgów z Mojego pseudoskalniaka.
















Wiecie może jak nazywa sie ta roslina.Widziałem ją chyba u Iny.Beata twierdzi, ze to oregano.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): VERA, Elżbieta, zanetatacz

Nie będę zakładał wątku 2017/08/20 11:13 #81308

  • Semper
  • Semper Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2320
  • Otrzymane podziękowania: 5622
To jeszcze nie koniec.Ze zdumieniem stwierdziłem ,że w ogrodzie dominuje kolor żółty.
W zasadzie nie przepadam za nim, ale....Jeszcze trochę floksów kwitnie.

'Bright Eyes" daje czadu.

Ferris whell nie chce kwitnąć.Koty go zepsuły.Dostał nawet laseczke.


Róże też mam












I takietamy
















Ostatnio zmieniany: 2017/08/20 11:18 przez Semper.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): VERA, chester633, beatrix+, Elżbieta, zanetatacz, babciakrysia, ewacz

Nie będę zakładał wątku 2017/08/20 11:39 #81311

  • Ness
  • Ness Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1915
  • Otrzymane podziękowania: 2881
Potwierdzam, to jest oregano. Bardzo ekspansywna bestia ale wabi całe mnóstwo owadów. O zastosowaniu kulinarnym już nie wspomnę.
Dzięki za legendę :)
pozdrawiam
Jaguś

Jeśli nie wiesz co masz dalej zrobić, zrób sobie kawę

Nad rzeczką, opodal krzaczka
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Nie będę zakładał wątku 2017/08/20 11:40 #81312

  • beatrix+
  • beatrix+ Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Czarownica z tych czarujących...:)
  • Posty: 3021
  • Otrzymane podziękowania: 5273
Szkodnika! Szkodnika mi ten Dyrektur przypomina. .. :) :)

Każdy powinien mieć coś fajnego w sobie z dziecka. .
Ja dziecięcą naiwność do bajek, które wprowadzają mnie w świat magii. ..

A dziś niedziela, to nie będzie literki B.? ;)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Nie będę zakładał wątku 2017/08/20 11:50 #81313

  • inag1
  • inag1 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1938
  • Otrzymane podziękowania: 2352
Qurczaki, jesteś na urlopie, to poproszę o dodatek B do postu. Uwielbiam czytać Twoje opowieści a Twój buszowaty ogród też z wielką przyjemnością oglądam. :)
To zioło, które u mnie widziałeś, to podobno bazylia. Dostałam sadzonkę od sąsiadki i traktuję ją jako roślinę ozdobną. Sąsiadka powiedziała,że to bazylia ale ona się tak zna na ziołach jak ja. wink-3
Pozdrawiam- Ina

Ogród Iny
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Nie będę zakładał wątku 2017/08/20 12:46 #81319

  • beatrix+
  • beatrix+ Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Czarownica z tych czarujących...:)
  • Posty: 3021
  • Otrzymane podziękowania: 5273
Po pierwsze primo, nadal nie odpowiedziałeś Semperqu, czy te konary spod skały to są poprzerastane korzenie?

Po drugie primo.
Słuchaj się większych! Jak mówię oregano, to tak jest Tomaszu Niewierny. . ;)
Jurku, znaczy.
Mam ją w ogródku razem z melisą się przeplata.
Cudnie pachnie, jeszcze lepiej smakuje.
Używam do sosów różnego rodzaju. No i musowo do pizzy.

Inuś nie wiem jakie kochanie zioła palisz, ale bazylia u nas jest tylko jednoroczna.
I sama się nie wysieje.


Juras, masz deszczyk?

A ja mam! :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Nie będę zakładał wątku 2017/08/20 19:50 #81389

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2475
  • Otrzymane podziękowania: 3614
Jurek, no poszlismy rano na Szczeliniec a z niego trochę szosą na piechotę oczywiście i dalej juz w bok pod górkę na Skalniak a z niego znów piechotką na parking pod Szczeliniec ale z tej strony od której wchodzilismy na niego. Jest taka siedmiogodzinna trasa....piekna trasa choc męcząca ale zęby zacisnęłam i nie żałuję.....a jakie sliczne łąki były po drodze, wybierz się.....chociaz na Skalniak, układ skał tam przecudny.....
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Nie będę zakładał wątku 2017/08/21 19:02 #81595

  • Franusiowa
  • Franusiowa Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3899
  • Otrzymane podziękowania: 13597
Jurek widzę ,że ogród nabrał rumieńców ,pokazujesz dużo ciekawych roślin.
Powiedz mi co to za roślina z takimi "mieczami" nazwana " I takietamy" jest bardzo ciekawa
może już kwitnie pochwal się zdjęciem.

Bardzo miło czyta się opisywane przez Ciebie legendy -czekam na więcej :tup ,
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Nie będę zakładał wątku 2017/08/21 20:36 #81603

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 25879
  • Otrzymane podziękowania: 67664
Jurku, jak to...pseudoskalniak??? :patel
Ja się cieszę z jesieni, to jedna z moich czterech ulubionych pór roku 2smiech
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Nie będę zakładał wątku 2017/08/21 22:18 #81634

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11327
  • Otrzymane podziękowania: 20865
Jureczku powoli nadrabiam zaległości urlopowe -choć z drugiej strony to ja mam przecież cały czas wolne rotfl nie licząc weekendów rotfl Wpadłam sie pochwalić że posadziłam dwa nowe floksy w swoim ogródeczku ,dostałabym jeszcze ze dwa od Gosi ale może innym razem bo jak już pakowałam zakupy swoje i siostry do samochodu to wzrok M jakby mógł to by mnie przewrócił 2smiech
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): beatrix+
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.202 s.