Tak, dobrze, że temat granic masz już za sobą
Teraz bedziesz mógł się skupić na domku
Z tą dalią to mnie lekko zaskoczyłeś
Nie dosyć, że o tej porze roku, na dokładkę z tych co najbardziej lubię

Gosiu, można powiedzieć, że temat zmierza do końca. Teraz zajmę się nowym terenem oraz ogrodzeniem . Z budową domku czekam na pozwolenie.
Też lubię dalie pomponowe, do kwitnienia im daleko, dlatego fajnie było jedną podpędzić. Żeby tylko teraz nie zmarzła....

Ino, też mam taką nadzieję, ale chwilowo myślę o tym drugim, nowym kawałku ziemi Chcę tam sadzić głównie różaneczniki, azalie, hosty i inne cieniolubne byliny. Pewnie trochę innych krzewów ozdobnych też. Ale to najwcześniej na wiosnę, najpierw trzeba tam włożyć dużo pracy w przygotowanie terenu.

Tymczasem trochę miejsca się zrobiło, musiałem wyciąć 21 jałowców, miały rdzę. Na szczęście te najładniejsze są zdrowe.
Dzisiaj poszerzałem też niektóre rabaty, bo czekam jeszcze na jedną paczkę z bylinami

Geniu, piękny Twój rododendron, też mam żółtego, ale dopiero zaczyna kwitnąć

Gabrielu pięknie no pięknie

U Ciebie Gabrysiu jakoś wszystko wcześniej .Moje japonki jeszcze całkiem w pąkach ,a u Ciebie już w rozkwicie .Pięknie teraz w ogrodach ,tylko ciekawe jak długo .Jeśli nadal będzie tak sucho ,to ja się boję ,że nie wyrobię z podlewaniem .A i wody zaczyna brakować .No ale póki co ,cieszmy się tym ,co mamy i jak to mówią .... chwilo trwaj .....

Wiosenna moc jest z Tobą.. Pięknie...

Czy ten żółty to nie czasami Graf Lenart? Też mam takiego, jest wczesny, ale nie podoba mi się jego pokrój. Taka miotła bez ładu i składu. Ale kwiaty ma bossskie!

Piękna wiosna u Ciebie. A wiesz co to za azalia na 2 zdjęciu, masz zbliżenie na kwiat? Poszukuję imienia dla mojej NN co była kupiona jako Kermasina a nią nie jest.

Danusiu, Aniu,miło że zaglądacie

Ewo, moje azalie na różnym etapie, jedne jeszcze nawet koloru nie pokazują, inne zaczynają przekwitać.
Też staram się cieszyć wiosną, ale co ta pogoda wyprawia, to się w głowie nie mieści.

Miłko, różanecznik kupiony dawno, więc nazwy nie pamiętam, ale został zidentyfikowany jako 'Goldbukett'.
Jest już bardzo stary, też miał brzydki pokrój, a kiedy po mroźnej zimie cały zbrązowiał, nisko go przyciąłem. Ładnie odrósł i teraz jestem z niego zadowolony

Fiono, niestety azalia jest NN, ale podejrzewam, że to 'Madame van Hecke'


Strat w ogrodzie ciąg dalszy, zupełnie niespodziewanie usechł szczepiony klon.
Pogoda nieszczególna, znowu straszą przymrozkami, ale przynajmniej deszczu trochę pada.
Wysadziłem już wszystkie jednoroczne i powoli zacząłem usuwać suche drzewa z mojej części lasu.
Kwiaty powoli się rozwijają, ale również wolniej przekwitają, jest czas się nimi nacieszyć

Masz rację Gabrielu, jedyny pożytek z tej zimnicy taki, że możemy dłużej cieszyć się kwitnieniem wrzosowatych..

Dobrze, ze zwróciliście na to uwagę! Rzeczywiście! W zeszłym roku rodki moje te ze słońca kwitły - 2 dni
Te trzy hosty a poprzedniego posta to jakby nie z Twojego ogrodu! Wszystko takie dojrzałe, rozhulane, a tu takie trzy drobiazgi z labelkami

Tylko chwalić Gabrysiu ten Twój raj żółty rodek jest prześliczny .Rozglądam się też za takim ,bo nie mam żadnego żółtasa .Pierwsze dwa już u mnie przekwitły i oskubane będą czekać na przyszły sezon

Aniu, szczególnie dla nas, nie mających ogrodu na co dzień, jest to ważne

Miłko, różnica jest ogromna, azalia która rok temu kwitła trzy dni, właśnie zaczyna trzeci tydzień
Nie naśmiewaj się z moich host to nowa pasja. Takich miejsc mam sporo, tylko nie zawsze pokazuje, ale z nowych host się bardzo cieszę

Ewo, to Goldbukett, ogólnie polecam, bo bardzo długo kwitnie, tylko wrażliwy na mrozy.

Dzisiaj pogoda wymarzona, popadało, ociepliło się, zapowiada się przyjemny weekend

cudowne widoki ,ogromne azalie i obficie kwitnące no i dalia Ci już kwitnie ...a u mnie ostatnie tulipany rozkwitają

Żaneto, u mnie tulipany są już niestety wspomnieniem, za to jakieś narcyzy mają jeszcze pączki Dalie podpędzane, te sadzone go gruntu nieśmiało wychodzą.
Jednak prym wiodą azalie i różaneczniki.
Jeszcze trochę zdjęć

Rodki i azalki -cudowne i jeszcze w tym roku wyjątkowo długo kwitną

Twoje japonki to już konkretne krzewy i wyglądają obłędnie obsypane kolorem..
A ja jestem ciekawa którego to klonika tak obpalikowałeś? Powiązany konkretnie... Formujesz go?

Kawałek ziemi do zagospodarowania to niezła gratka ale dalie kwitnące razem z tulipanami to już rewelacja , kiedy je sadziłeś że tak szybko zakwitły?

Dobre z tymi hostami!
Ja to naprawdę nigdy nie złapałam bakcyla, no chyba do kilku odmian. Ja miałam takie szczęście, ze wokół wielu hostowych pasjonatów i wszyscy mi przynosili w prezencie. W końcu zaczęłam mieć małe chciejstwa, ale umiarkowanie, a tu moje kochane przyjaciółki ogrodowe o mnie zadbały. Mam kilkadziesiąt i nawet nie wiem do końca, co mam, ale ładne są

Kolorowo, wiosennie u Ciebie. Niedawno przyglądałam się żółtemu rodkowi w ogrodniczym. Piękny był, tylko chyba ma słabą mrozoodporność. Teraz popatrzyłam na Twojego i widzę, że to chyba paroletni krzew , więc jakoś daje radę w zimie. Ot, dylematy ogrodnika.

Gabrielu przepieknie i kolorowo już u Ciebie widać że u mnie wszystko opóźnione bo azalki zaczęły pokazywać dopiero kolorki a u Was juz tak pięknie kwitnące