dultom napisał: Myśle, ze Ania ma oczy dookoła głowy.Zwłaszcza w samochodzie.
Skoro wypatrzyła nocnik w wózku złomiarza

Pies mi wygląda na jakąś mieszankę z haskim. To dla ogrodu trudny przeciwnik.
Przynajmniej tak było w przypadku wszystkich znajomych psów tej rasy.
Te psy bardzo lubią być niezależne. Kochają wolność. Trzymam kciuki, żeby ten pokochał was i nie potrzebował szukać przygód.
Ogród jak zwykle zachwyca
A co słychac na budowie?
Czy coś robisz w tamtym ogrodzie?
Udanych wakacji

Gosiu pies w ogrodzie jeszcze nie był bo zostaje w domu ze swoja Panią, a moją córą pierworodna. Zobaczymy jak się będzie sprawować. W nowym ogrodzie na razie jeszcze bajzel. Myślałam że jesienią coś się uda posadzić ale chyba niestety nic z tego. Za to domek prawie gotowy i może w listopadzie przeprowadzka.

Jurku humor Ci dopisuje, znaczy że dochodzisz do siebie swoja drogo ciekawe jak nocnik będzie wiosna wyglądał z kwiatami ...


Danuś Basik, pogoda była cudna i 10 dni totalnego lenistwa w dobrym towarzystwie. Bossko było.
Wszystko co dobre szybko się kończy, ale jak dla mnie 10 dni na jednej wyspie, w zupełności wystarczy.

Migawki z Mykonos
Pierwsze kilka zdjęć to widoki na plaże Fokos i Mersini i na zaporę. Ekipa poszła się plażować, a ja korzystając z chwilowych chmurek wlazłam na górkę z cudnymi widokami. Wchodząć do góry po jednej stronie miałam rośliny wysuszone słońcem, za to po drugiej całe połacie wypalonej i czarnej roślinności... smutno to wyglądało.














Urginia Morska i jej olbrzymie cebule- dla porównania z monetą





i Pankracjum Nadmorskie- ostatnie, znalezione kwiaty i nasina jak kamyki


i Grecja po prostu

I jeszcze zaległości ogrodowe dla Was. Fotki robione trzy tygodnie temu, więc pewno kolory już nieaktualne
Dzisiaj dla odmiany zaczynam od ogółów





























I moje ulubione zbliżenia ..

Wyn's Farmer John



















Tsuki Yori No Shisa

Park Princes

Mero Star

Tsuki Yori No Shisa

Jak kolorowo..!

Nie wiedziałam, że masz tyle dalii.. chciałam pytać o taką ciemną, niską, ale wszystkie piękne..

Ogrodówki szaleją!

Skoro wypoczęłaś to ruszysz pewnie do nowego ogrodu, bo jakoś nie wierzę, że nic tam się nie dzieje..

Neluś ja tez jestem w szoku, że tyle dalii w tym roku zakwitło... Jak byliście u mnie to w biedrze kupiłam jakieś maleństwa z wyprzedaży i praktycznie wszystkie kwitną. Kilka karp dostałam od Wojtaka , Twój wiatraczek, nagrody od Miłki i się nazbierało. A o jaka ciemną Ci chodzi
Ogrodówki w tym roku wyjątkowo dorodne, chyba jeszcze tak u mnie nie kwitły.
A w nowym naprawdę nic nie kopię... na razie równają teren ale idzie to jak krew z nosa bo ciągle bagno i wjechać nie można Za to czeka mnie kopanie w starym... bo czekaja ogromniaste cebule lilii z Lily garden, tulipany do pojemników, a jeszcze czekam na piwonie Myślałam, że już do nowego powtykam piwonie i mam zagwozdkę co z nimi zrobić.

Aniu wakacje miałaś niesamowite a ja też tak mam że 10 dni to już dla mnie za długo a na takie to się nie nadaję bo pływam jak siekiera-od razu idę na dno Ogród jak zwykle zresztą próbowałam sie do Ciebie dodzwonić żeby Ci powiedzieć że jak dalej masz ochotę na rydze to odpalaj autko i przyjeżdżaj bo Piotrek wiecznie po koszyku znosi i ja mam juz trochę dosyć

Super wakacje, takie słoneczne i roślinnie ciekawe! Nie byłam w Grecji, ale tam mało roślin wokół domów rośnie - sucho i gorąco! Czyli u mnie odpada!
Wole widoki z ogrodu! Hortensje zza Barona - super!
Dalie plus zwierzaki - miód!
Zresztą wszystko miód!

Miłka bo do Grecji to się jedzie żeby wygrzać kości na słonku i cieplutkim piasku, roślinki to przy okazji Ale fakt we wrześniu to Grecja już sucha jak pieprz, a mam wrażenie, że Mykonos jest wyjątkowo sucha wyspą. Nie maja wodociągów i woda dowożona jest beczkami, nawet do hoteli... aaa no i Grecja to ich pyszności

Danuś ale żałuję tych rydzy ale co sie odwlecze .... może w przyszłym roku. Dziwne tylko, że nie widziałam żadnych telefonów od Ciebie

Dotarłam do ogrodu po trzech tygodniach. Myślałam, że będzie już jesień pełna gęba, ale Szanowna Pani Górki omija szerokim łukiem. Kloniki jak były zielone tak są dalej i ani myślą o czerwieniach i żółciach. Kolory pokazują teraz dalie. Rozwinęła się jakaś wielka i żółta jak greckie cytryny
Fotek nie zrobiłam wiele bo leje od soboty i ma lać przez cały tydzień Masakra jakaś. Melduje tylko, że sezon cebulowy rozpoczęty - obsadziłam zdobyczne ocynki jak również żeliwny nocnik Pierwszy raz cebulowe ładowałam w pojemniki i do tego piętrowo - ciekawe co z tego wyjdzie Trochę cebulek jeszcze zostało i będę miała co robić w przyszłe wekendy. Przed urlopem dotarły też lilie i jakimś cudem prawie wszystkie już powtykałam.
W sobotę udało się zdążyć deszczem i wykarczowałam chorująca trzmielinę -tym sposobem magicznym zrobiło się miejsce na zamówione piwonie. Miały wylądować w nowym ale tam jeszcze bajzel na kółkach... najwyżej będziem przesadzać
Mero star

Crazy Love





NN





Kosmos czekoladowo ma jeszcze mnóstwo pączków i chyba zima go zastanie kwitnącego

Kwitna podarki od Moni

i Basi

Rdest na bank będzie rozsadzany po ogrodzie

Polar Bear już nie jest biały

i ogólnie












Na dziś tylko tyle

Aniu te "greckie cytryny" to dalia Hana Hitosuji ... starsze płatki powinny łapać tony różowo-pomarańczowe.

Wojtek jakimś cudem losowo wybierane z wora i dostały mi się wszystkie w tonacji żółtej ... Sombrero , Wyn's Farmer John i ta ostatnia Hana Hitosuji. Piękne są tylko w przyszłym roku muszę im znaleźć inne miejsce bo zlewają się z żółtą ścianą.
Hana ma zabarwienie różowo łososiowe na pączkach na starszych listkach nie zauważyłam.. ale na zdjęciach to widać...

Oj jak się cieszę z Twoich daliowych zdjęć!
Zresztą nie tylko z tych. Ogóły ogródkowe cudowne. Fajne światło było, oddaje nastrój!
Kosmos czekoladowy, to to, co muszę mieć w przyszłym roku, W tym wprowadziłam siarkowego.
Rdest cudowny, fotogeniczny!

Aniu-jak zawsze przepięknie i w ogóle i w szczególe

Żanetko jak zawsze pięknie dziękuję zaraz biegnę do Ciebie popatrzeć co słychać...

Miłeczko bardzo skutecznie zaraziłeś mnie daliami ... czyTy widzisz ile ich w tym roku? Crazy love skradła mi serce- piękna najładniejsza w tym roku, chociaż miała tylko 2 kwiatki. Żeby tylko te bestie przezimowały dobrze.
Z kosmosem mam zagwozdkę ... starczy jak na zimę zasypię go korą

Aniu próbowałam ale cyferki się pomyliły i było nie ma takiego numeru ale co się odwlecze to.....Ogród przepiękny a rabatkę przy wjeździe uwielbiam

Danuś a wklepałaś +48 na przodzie? Pewno nie, bo nie wiedziałaś, że mnie wywiało... Rabatka środkowa to już niby nic nie pomieści ale jeszcze muszę tam wtyknąć lilije

A ten kosmos to bylina? Bo te zwykłe to jednoroczne są, siarkowy chyba też... No i doczytałam, że w zasadzie tez jest jednoroczny. Ja obiecałam sobie, że wiosną posieję, bo cudowne są.
A z Twojej daliowej choroby bardzo się cieszę!

Miłko też właśnie doczytałam, podobno udaje sie przechować ale trzeba wykopać z bryłą ziemi i jak dalie do piwnicy jak już dalie będę wydobywać to w zasadzie te dwa kwiatki więcej nie zrobią wielkiej różnicy, a podobno tylko przykryte korą będą miły ciężko przeżyć, szkoda by ich było...