Powojniki botaniczne (Grupa Atragene)

Powojnik 'Lemon Dream' PBR
Clematis

Pochodzenie: Polska odmiana wyhodowana przez dr inż. Szczepana Marczyńskiego, w sprzedaży od 2012 r.
Wielkość: 2-3 m wysokości, wspina się na podpory czepiając ogonkami liściowymi.
Kwiaty: początkowo zielonkawe, z czasem bieleją, zawsze pełne, średnica 10˗12 cm, lekko pachnie grejpfrutem. Kwitnie w V i ponownie, choć mniej obficie VII˗VIII.
Stanowisko: nie ma specjalnych wymagań, rośnie na przeciętnej glebie ogrodowej, na każdym stanowisku. Optymalne miejsce dla tego powojnika to dobrze oświetlone, ale nie gorące stanowisko. Gleba obojętna do lekko kwaśnej.
Cięcie: nie wymaga
Mrozoodporność: bardzo dobra (strefa 4˗9)
Nagrody: Druga najlepsza nowość na Chelsea Flower Show 2013, Wielka Brytania.

PBR - rozmnażanie i produkcja bez licencji zabronione. Nr licencji CPVO 33538.


Jeśli chcesz poznać wszystkie powojniki opisane na naszym forum zajrzyj do ILUSTROWANEGO SPISU POWOJNIKÓW


Kolejny powojnik, posadzony pod brzozą, gdzie umiera wszystko . Odratowany dzięki przesadzeniu, obdarzył mnie w tym roku 1 kwiatuszkiem. Liczę na to, że najbliższej wiosny będzie ich więcej

Ten powojnik ma tendencję do kwitnienia wysoko, a cały dół pozostaje łysy. Trochę mnie to denerwuje, zwłaszcza że Atragene kwitną dość wcześnie i nic nie zasłania gołych nóżek. Czekam aż róże skutecznie je zasłonią.
Wiosną przycięłam wszystkie swoje Atragene więc ich ostatnie kwitnienie było słabe.
Zdjęcia z 2014 i 2015.

Faktycznie Maju, spodziewałam się bardziej spektakularnego kwitnienia .
Może ktoś ma jeszcze inne doświadczenia z tym powojnikiem?

Mój Lemon Dream rośnie w dość ciemnawym miejscu, a kwitnie tak

Było tyle





a potem było tylko gorzej, do jesieni wycięłam chyba połowę uschniętych pędów

Byłam zachwycona Lemon Dream w trakcie kwitnienia.
21.05.2017 r.






Ma duży kwiat i lekko pachnie cytrusami





Z niepokojem oglądałam go późną jesienią, zastanawiając się czy usechł czy przeszedł już w stan spoczynku zimowego .

Edytko wiosną się okaże czy nasze powojniki przeżyły

Tak więc przeżył, chociaż wiosną miałam wątpliwości, bo długo wyglądał jak martwy. Wczoraj otworzył pierwszy kwiat:

U mnie rozlazł się pojedynczymi pędami po płocie. Kwiatów niewiele.

Podobnie było i u mnie, niby żyje, kwitnie ale znowu słabo





Przypuszczam że jak bym dosadziła innego o czym myślę dość często, to wtedy oba będą szalały i zabraknie miejsca na róże

Tegoroczny zakup, jeszcze w donicy czeka aż naparstnice przekwitną i zrobią mu miejsce, choć, kwiatów miał niewiele to były jednak zauważalne .
Przeczytałam co o nim napisałyście i rzeczywiście w chwili zakupu był prawie bez liści, a Constance ( kupowany razem) w tym czasie już prawie kwitnący.

Mój Lemon Dream, rośnie tak sobie i kwitnie też nie za obficie. Tylko ma ten delikatny przyjemny zapach