Spiranthes cernua
kręczynka pochylona

Ten mało jeszcze znany i obecny w polskich ogrodach storczyk pochodzi z Ameryki Północnej- wschodniej Kanady i centralnych terenów USA. W odróżnieniu od lepiej znanych storczyków zakwita jesienią- zazwyczaj pierwsze kwiaty rozwijają się we wrześniu, a kolejne aż do mrozów.
Nazwa 'Spiranthes' nawiązuje do budowy kwiatostanu, na którym spiralnie osadzone są niewielkie, lekko skierowane w dół, białe kwiaty o delikatnym zapachu. Liście nie pojawiają się w zbyt dużej ilości, są wąskie i błyszczące, ale mało trwałe.
W uprawie ogrodowej spotykamy najczęściej Spiranthes cernua 'Chadds Ford' o kwiatach nieco większych, niż gatunek. Odmiana ta odnaleziona została na stanowisku naturalnym w latach 60-tych ubiegłego wieku.
W dobrych warunkach rozrasta się powoli, przez krótkie, bulwkowate kłącza w spore kępy- ilość kwiatostanów może wynosić nawet kilkadziesiąt sztuk, a ich wysokość około 80-90 cm. Na stanowiskach naturalnych dorasta do jeszcze większych rozmiarów, bo do 100 cm! To oczywiście dane teoretyczne, ponieważ przy obecnych upalnych i suchych latach ciężko zapewnić kręczynce idealne stanowisko o stale wilgotnej, nieprzesychającej glebie. Dobrze było by, gdyby ziemia była żyzna, świeża i bogata w próchnicę. Bardzo dobrze znosi nasze zimy i nie wymaga zabezpieczenia- nadaje się do uprawy w strefach od 5 do 9.

Spiranthes cernua 'Chadds Ford'


fot. 25.10.2022r.






.

U mnie rośnie chyba 4 rok.Sadzonka była maleńka, ale w zeszłym roku pierwszy raz zakwitła.
Ja mam chyba gatunek,ale głowy nie dam.Nie jest to taka delikatna roślina na jaką wygląda.
Podlewana w miarę możliwości ale bez przesady,dobrze sobie radzi, bo stanowisko wcale nie jest jakieś wilgotne..Na pewno potrzebuje trochę słońca.
Dobrze znosi niewielkie jesienne przymrozki.

Gosiu, jaką wysokość u Ciebie osiąga, bo u mnie około 45-50 cm.

Polu chyba też coś koło tego.W zeszłym roku była na pewno trochę większa.
Edit.Po obejrzeniu w necie zdjęć,stwierdzam,że jest to jednak odmiana 'Chadds Ford'

Kręczynka 'Chadds Ford' Mój tegoroczny nabytek zlotowy z Sadzawki.

fot.30.10.2022.

Spiranthes mimo ciemnych dni i nocy z przymrozkami, zupełnie dobrze wygląda. Ziemia wokół zasypywana jest drobnymi liśćmi klonika palmowego i one będą stanowić zimowe ocieplenie.


fot.19.11.2022r.
.

To jeszcze moja kręczynka w zimowej pierzynce.
Zdj.17.11.,wytrzymała -5 i dalej ładnie się prezentuje.

W tym roku kręczynka 'Chadds Ford',wyszła sześcioma kwiatostanami,o dwa więcej niż w zeszłym roku,czyli nie jest źle.
Zakwitła o jakieś 2-3 tygodnie wcześniej niż w ubiegłym roku.Ma sporo południowego słońca,bałam się czy da radę,dała.

Moja kręczynka 'Chadds Ford' świetnie sobie radzi w pełnym słońcu. Gleba próchniczna, wilgotna.
Ubiegłoroczny nabytek z Sadzawki.pl podczas jesiennego zlotu.

10.10.2023

Moje kręczynki rozpoczęły kwitnienie już pod koniec września, ale pierwsze kwiaty były jakieś niewydarzone i obumarły. Ostatecznie, w pierwszej dekadzie listopada mogłam do przymrozków podziwiać tylko 2 kwiatostany.
Mam wrażenie, że obecne stanowisko jest zbyt gorące, bo żadna z posadzonych tam roślin cieniolubnych , mimo pólcienia i nawadniania, nie rośnie dobrze.


fot. 02.11.2023r.

W tym roku moja Spiranthes cernua 'Chadds Ford' rozpoczęła kwitnienie prawie miesiąc wcześniej.
Muszę ją w końcu wykopać,oczyścić i dać dobrej ziemi,bo tak jakby trochę zmarniała.Już dwa razy podbierałam jej
sadzonki,bo była by to już dość duża kępa.