Przegorzan (Echinops)

Przegorzan, to rodzaj roślin skupiający wg The Plant List 198 potwierdzonych gatunków, występujących naturalnie na obszarach południowej Europy. Za stanowiska mają suche tereny, w tym stepy. Ze względu na ciekawe, niebieskie, lub białe kwiatostany o kształcie kuli, znalazł zastosowanie w ogrodach, jako roślina ozdobna,.

Najczęściej uprawiany jest przegorzan pospolity (Echinops ritro), który jest posągową byliną o wysokich, sztywnych łodygach osiągających od 80 do 200 cm i powcinanych głęboko, zielonoszarych liściach. Ciekawe kwiatostany przypominają niebieskie kulki i rozwijają się bardzo obficie w okresie letnim, w lipcu. Należy pamiętać, że obfite kwitnienie roślin przekłada się na równie obfite zawiązywanie przez nie nasion. Pozostawione same sobie wysiewają się bardzo obficie i po pewnym czasie mogą zawłaszczyć całym ogrodem. Ponieważ przegorzany są roślinami miododajnymi, są często oblatywane przez owady, nie tylko pszczoły.

W uprawie ogrodowej warto zapewnić mu warunki uprawy podobne do tych, jakie wybiera w naturze- stanowisko powinno być słoneczne, niezbyt mokre, dobrze przepuszczalne. Kwiaty po zawiązaniu nasion powinny być wycinane, by w nadmiarze się nie rozsiewały.

Łany przegorzanów wyglądają spektakularnie, do tego sa oblegane przez roje owadów, ale polecałabym usuwanie przekwitłych kwiatostanów. U mnie tak się na potęgę sieją, że z chęcią zawładnęłyby całym ogrodem. Super, jeśli mamy dużo miejsca - przegorzany w sporej masie mogą tworzyć oryginalne tło dla innych roślin

Kwiatostan w lipcu - jak widać, przegorzan jest rośliną miododajną, która często jest nawiedzana przez owady



Listopad - zawiązane nasiona łatwo uwalniają się i równie łatwo wschodzą



fot.29.07.2016r


...

Fotka z pierwszej połowy sierpnia. Pierwszy sezon w wiejskim. Stanowisko słoneczne.

Przegorzan pospolity to roślina niezawodna na suche słoneczne miejsca - potwierdzam. Niezwykle go cenię za wszystkie owady jakie zwabia w czasie kwitnienia- to nie tylko błonkówki z pszczołą miodną i trzmielami na czele, ale też motyle. W ogrodzie bliskim naturze nie powinno go zabraknąć. Łatwo rozmnożyć - poza tym że się wysiewa (choć u mnie nigdy nie było problemu - trzyma się jednego miejsca i nie jest ekspansywny), nie ma też problemu z podziałem - najlepiej robić to wiosną. Po pierwszym letnim kwitnieniu warto przyciąć, kwitnie drugi raz jesienią.
Przegorzan z mojego ogrodu zawędrował sobie na Jurę w okolice Częstochowy i tam mu się bardzo spodobało - latem stworzył małą galaktykę gwiazd i planet.

fot. 02.08.2020 - ogrody pokazowe w Tulln

Przegorzana mam, a właściwie można powiedzieć, że miałam, bo w ostatnim sezonie wyrósł jakiś skarlały, może mu tam za ciasno ? szkoda, bo go lubię.





A tu , z lewej strony, ledwie go widać



Za to w Anglii szaleje

Taki mój niewielki ale sieweczki rozdaję

Danusiu jakbyś miała za dużo tych siewek to jestem chętna..

Neluś nie ma sprawy zapiszę sobie bo wiesz mam to młodzieńcze roztrzepanie

U mnie rośnie aż jeden
Ale chyba muszę to zmienić. Roślina bezproblemowa, chętnie odwiedzana przez owady

W moim dawnym przydomowym ogrodzie, gdzie ziemia była gliniasta i niekwaśna, przegorzany rosły wysokie, jak wieże i dawały setki roślin z samosiewu. W Jędrzejówce, gdzie królują kwaśne piachy, przegorzany dorastają max. do... 60 cm i wyglądają, jak nieopierzone kurczaki.


fot. 24.07.2024r.
.