Peperomie (z rodziny pieprzowatych) to bardzo dekoracyjnie, niewymagające rośliny doniczkowe. Pochodzą z Ameryki Południowej i Środkowej. Różnorodność gatunków i odmian jest ogromna.
Nie sprawiają kłopotów w uprawie, należy tylko trzymać się zasady, że sadzimy je wyłącznie w podłoże maksymalnie przepuszczalne, wręcz takie jakie stosujemy u kaktusów. Z podłoża produkcyjnego, z którym przynosimy je do domu jak najszybciej je przesadzamy. I podlewamy rzadko, gdy podłoże wyschnie całkowicie na przysłowiowy wiór, raczej nie do doniczki a przez zamoczenie lub nalanie wody na wysoką podstawkę w której stoi doniczka i usunięcie tego, co zostanie po jakiejś godzinie. Peperomie gromadzą wodę w łodygach i liściach, więc nie potrzebują i nie lubią częstej dostawy wody.
Peperomie źle reagują na moczenie łodyg i liści, w żadnym więc razie ich nie zraszamy. W przeciwnym wypadku liście brązowieją, gniją i odpadają.
Stanowisko jasne, ale bez bezpośredniego palącego słońca.
Moje peperomie są w części nowymi lokatorami, wyciągniętymi z marketowych wyprzedaży. Niestety w transporcie lubią się uszkadzać, ponieważ wszystkie części rośliny są dość kruche.
Peperomia graveolens
Peperomia cluisiifolia "Jelly"
Peperomia obtusifolia "Obtipan bicolor"
Peperomia obtusifolia odmiany niezidentyfikowanej z ciemniejszym wybarwieniem w centrum blaszki liściowej
Peprromia obtusifilia "Burning bush"
Peperomia argyreia "Watermelon"
Peperomia polybotrya "Raindrop"