Poll jest wiele pachnących odmian ... a Pallida to to nie jest bo jednak ten mój zaczyna kwitnienie od koloru pomarańczowego (trochę miedzianego), a dopiero później robi się taki żółty.

Oczar pośredni 'Diane' - jedna z najbardziej efektownych czerwono-kwitnących odmian. Jak widać poniżej pod koniec kwitnienia mocno się rozjaśnia i przechodzi w pomarańczowe tony.
(fot. 06.03.2019)

wojtek napisał:
Nie zrozumiałam Pallida od pomarańczowego? Ja nazwałabym to mocno zółtym, ale nie pomarańczowym

Chodziło mi o to, że mój tajemniczy (nn) oczar zaczyna od pomarańczu i przechodzi do żółtego, a 'Pallida' od razu jest żółta.
Podejrzenia padają na hamamelis 'harry' albo 'orange beauty', gdyż one również są pachnące i mają podobną barwę kwiatów.
Jednak one teoretycznie mają łapać żółto-pomarańczowe przebarwienia jesienią, a mój uparcie postanawia mieć liście żółte...

A zwróć uwagę na Jelenę -ona jest na początku pomarańczowa a później robi się bardziej żółta. Ja jednego z moich feuerzauberów podejrzewam o bycie Jeleną
Kwitł dużo później, końcówki ma żółtawe -zupełnie nie jak jego "kolega" rosnący na tej samej działce.

Jagusia napisał:
Jaguś, koloru, jaki prezentuje moja 'Jelena' na początku kwitnienia, nie nazwałabym pomarańczowym. Teraz , gdy przekwita, to owszem, kwiaty stały się wyraźnie pomarańczowe.
P.S. Oczywiście, zawsze się liczę z opcją, że kupując roślinę niekoniecznie muszę dostać taką, jaką chciałam dostać. Zdarzyło się to wiele razy, więc stosuję te zasadę ograniczonego zaufania.

Przydałoby sie nam tu zestawienie (poparte zdjęciami) intensywności koloru kwiatów i liści poszczególnych odmian.

Niech tylko skończy padać -porobię zdjęcia, ale oczary mają delikatnie inne ubarwienie, ok dwa tygodnie różnicy w kwitnieniu oraz różną gęstość kwiatków. Myślę, że są to różne odmiany tylko która to która

Oczar pośredni 'Pallida'
Hamamelis ×intermedia 'Pallida'











Oczar pośredni 'Primavera
Hamamelis ×intermedia 'Primavera'










Oczar pośredni 'Ruby Glow'
Hamamelis ×intermedia 'Ruby Glow'







Zdj.dziś 07.03.2019

Oczar pośredni 'Rubin'
Hamamelis xintermedia 'Rubin'








Oczar pośredni 'Orange Beauty'
Hamamelis ×intermedia 'Orange Beauty'












Oczar pośredni 'Double Gold'
Hamamelis x intermedia 'Double Gold'





Zdj.07.03.2019

Orange Beauty, w tle pojedyncze kwiaty Ruby Glow (w tym roku ten egzemplarz bardzo słabo zakwitł)

I siewka (nie moja, kupiona w oczarjk). W tym roku doczekałam się 3 kwiatków

Basiu zaszalałaś z ilością odmian. Tak sobie jednak myślę że identyfikacja oczarów po kolorze i wyglądzie kwiatów jest jednak bardzo trudna o ile w ogóle wykonalna.
Oczywiście czerwone, pomarańczowe i żółte się od siebie różnią ale już rozpoznanie poszczególnych żółtych czy pomarańczowych odmian jest bardzo trudne

Ja kiedyś napalałem się bardzo na te ciemne - czerwone i pomarańczowe odmiany. Jednak dochodzę do wniosku, że najbardziej sprawdza mi się
Arnold Promise ze swoimi jaskrawożółtymi płatkami. O tej porze roku czerwienie i pomarańcze trochę giną wśród suchych liści i brązów jakie ciągle jeszcze królują na rabatach,
a Arnold jest jak mocna latarnia przyciągająca wzrok. Kwitnie niemal jak forsycja i jest przez wiele osób z nią mylony
Posiada nad nią jednak niewątpliwą przewagę bo w czasie jego kwitnienia nic nie jest w stanie z nim konkurować.

Wojtku 'Arnold Promise' cudny

A to mój nowy nabytek

Oczar pośredni 'Double Gold'
Hamamelis x intermedia

Odmiana o siarkowo żółtych, lekko pachnących kwiatach i liściach z nieregularną żółtą/kremową obwódką.
Dorasta do 2,5 m. wysokości.

zdj.07.03.2019

Oczar pośredni 'Aphrodite'
Hamamelis x intermedia

Odmiana o wyprostowanych pędach i luźnym pokroju.
Po 10 l. osiąga ok. 3 m. wysokości.
Kwiaty: pachnące, pomarańczowo-czerwone, II-III

Zdj.07.03.2019

Oczar pośredni 'Westerstede'
Hamamelis x intermedia

Odmiana o rozłożystym, regularnym pokroju. Osiąga wysokość 2-3 m.
Kwiaty: cytrynowo żółte w zimie

Strefa mrozoodporności: 6b

Zdj.06.03.2019

Podpisano na etykiecie jako Jelena. Trudno mu zrobić sensowne zdjęcie w szerszym planie, bo jest dość rozłożysty, rośnie prawie w kącie i w dodatku pod starą jabłonią. 10 lat u mnie

Niestety nie wiem jakie to odmiany. Są dwie żółte i prawie takie same lecz jedna zostawia liście (nieładnie to wygląda) i ma mniej kwiatów, a druga ma same kwiaty w dużej ilości.
1.




2.

Ula, teraz, niedawno robiłas to zdjęcie z liśćmi?

Oczary posrednie przekwitły, ale drzewka nadal są kolorowe


fot.17.03.2019r.
.

Tak, zdjęcie z niedzieli 17 marca.

Oczar japoński odmiana flavopurpurescens.


'Jelena' w wiejskim wygląda tak

Właśnie kwitnie mój Oczar wirginijski Kwiatuszki są mało widoczne, bo zasłaniają je liście, które powoli łapią jesienne kolorki.
Rośnie już od jakiegoś czasu na dość ciasnym stanowisku. Nie chcę zasiedziałej rośliny przenosić, więc wiosną mocno ją przycinam.

fot.dziś (02.10.2019)

Oczara pośredniego Arnold Promise można by zasadzić choćby tylko dla jego jesiennych barw, nawet nie musiał by kwitnąć