Moniko poszukiwałem dzisiaj tych wojsławickich kwaśnodrzewów z następującym skutkiem.

Na szczycie nasadzeń z nowymi odmianami rodków rośnie dosyć duży egzemplarz, taki do 4-5 metrów, który przebarwił się na żółto. No ale tam jest raczej cieniście o tej porze roku i może dlatego.





Znalazłem też dwa młodziaki intensywnie wybarwione na czerwono.



Egzemplarz który pokazywałem dwa lata temu był już bezlistny.
wojtek napisał:

Ale to wszystko dosyć nowe nasadzenia żadnego wiekowego egzemplarza nie udało mi się namierzyć.
Rozglądałem się za czerwienią, ale może gdzieś rośnie wybarwiony na żółto jak ten pierwszy

Mój maluch, którego mrozy dokładnie przeleciały wiosną, ładnie odbił. Teraz, w listopadzie nadal trzyma liście najdłużej z wszystkich moich drzew i krzewów:


fot.15.11.2024r.
.

Mój już dawno łysy. Polu będziesz go jakoś zabezpieczać na zimę?
Ja będę robić chochoł z uschniętych traw.

Nie Basiu, nie będę. Już u mnie zimował i to bez zabezpieczenia.

Tak wyglądał w październiku:


fot. 12.10.2024r.
.