Diano, jestem pod wielkim wrazeniem, bo przy Twojej cieniówce, moje stelaże, to amatorszczyzna. Męczy mnie do tego wiosenne rozwieszanie siatek, musze prosić o pomoc facetów, bo jedna osoba (do tego taki karzeł, jak ja ), sama nie dałaby rady.

Wspaniałe pomysły!!!!!! Wielki szacunek dla samodzielnej pracy. Mostek super . Pozdrawiam

Cieniowka cd.
Wolny koniec desek 2x4" (przesel) przysrubowujemy do belki miedzy slupami takimi lacznikami. Unieruchamiaja one deske w miejscu i wiatr nie moze poderwac jej do gory.





Przesla sa wiec wypoziomowane



Konce przesel przycinamy na jednakowa dlugosc. I tu sa opcje; nie robimy tego kroku (jak sie przekonalam, przesla potrafia sie powykrzywiac od slonca); przysrubowujemy czolowa deske ktora unieruchamia konce przesel na wysokosci tych przesel, lub jak ja, przysrubowujemy gorna deseczke/listewke i poziomujemy do jej wysokosci, zanim przysrubujemy czolowa deske.-w tej opcji czolowa deska bedzie przyslaniac konce listewek.







Wystajace dolne krawedzie przesel beda przyciete (czarna linia)



Jutro dokoncze przycinac przesla, przykrece druga deske czolowa, przytne dolne krawedzie przesel i wystajace resztki slupow u gory i calosc machne farba na czarno, zanim zaczne przykrecac gorne listewki. W tej sposob unikne farby na listewkach.

Planto, jestem pod ogromnym wrażeniem Twoich prac konstrukcyjnych . Wielki szacun

Diano powiedz na jak długo starczy Ci miejsca pod nową cieniówką

Nooo...do chwili gdy zaczne nowa budowe? Bo drugiej cieniowki, z tylu, jeszcze nie zaczelam

Wczoraj machnelam prawie cala cieniowke na czarno. Musialam odpuscic domalowanie przesel, bo zaczelo siapic.



Kiedy koncze prace na zewnatrz z cieniowka, ukladam kafelki w domu, wokol nowych psich drzwiczek i za sofa, tam gdzie notorycznie sie brudzi i kurzy (przeprasza za OT) Kafelki sa porcelanowe, ale do zludzenia przypominaja naturalna skale. Do zludznia dotyku tez, bo maja nierowna powierzchnie.





Co do host, maz dostal nagrode w pracy i dal kilka stow, ktore wydalam na hosty . Wczoraj przyszla wieksza czesc.



Obscene Gesture



Brave Attempt



Playmate



Mardi Gras Parade



Garden Gate



i dalej w klach Sweet Standard, bo moja troche dziwnie sie wybarwlla w tym roku.

Zaczelam przykrecac listewki na wierzchu.
Dobra rada-zamiast za kazdym razem mierzyc dystans do poprzedniej, nalezy znalezc sobie kawalek deseczki, listewke czy cos takiego o porzadanej szerokosci i uzywac tego jako spacera. Czyli wkrecamy pierwsza listewke, przykladamy naszego spacera , do niego przykladamy kolejne listewke i przykrecamy. Jesli listewka jest wygieta, przydatne sa te sciski, ktorymi mozna zlapac te poprzednio przykrecona listewke i te wykrzywiona i scisnac razem. Spacer wymusi odpowiedni odstep i wszystko bedzie ladnie wygladalo. Spacer nie musi byc calej dlugosci listewki, wystarczy jesli pokrywa dwa przesla, potem mozemy go wyjac i polozyc w kolejnym miejscu, przykrecic listewke i tak w kolko.
Moj spacer ma prawie 2 cale, listewki maja 3 cale.
Niestey przykrecilam tylko 10, bo zabraklo mi srub

Planta napisał:
Widzę, że stówy prawidłowo rozdysponowane
Planto, jesteś wspaniałym materiałem na żonę...wielka szkoda że już zajętym w kuchni też tak świetnie Ci idzie?

Lubie gotowac, a co, jestes do wziecia?

Chyba się pochlastam

, tutaj Bob Budowniczy buduje całe budowle i ani jednej hosty nie uszkodzi, a ja tylko palcem grzebnęłam i od razu dwa kły złamałam

No i jaka w tym pociecha, że Stained Glass jednak żyje

Ekhem...wybieram bardzo ostroznie miejsca gdzie ustawiam drabine

Pociecha taka, że zamiast 2 kłów będą teraz 4... tylko deko później... w czerwcu... ale to w sumie też pociecha, bo unikną przymrozków... chyba

Diano, jak wytrzymała Twoja cieniówka podczas nawałnic? Część moich stelaży pod wpływem wiatru i ulew załamała się. Drewniane słupy nadgniły i zwaliły się. Dobrze,ze to na Sławojkowie, gdzie zostało już niewiele roślin. Teraz nie ma szans na naprawę, taki stan zostanie do wiosny. Wtedy pomyślę nad czymś trwalszym. Za 3-4 lata powinnam tam mieć już naturalny cień, bo drzewa mają spore przyrosty.

O dziwo wytrzymala bez zadnych uszkodzen i nawalnice i tornado touchdown. Mysle, ze miedzy innymi dlatego, ze moze tak jak nowoczesne wiezowce, lekko poddawac sie naciskowi wiatru, ze nie jest super sztywna.

Przy okazji, jesli ktos bedzie malowal tez gore deseczek cieniujacych, warto po tym pomalowac preparatem zabezpieczajacym od wody i gnicia. Mnie to nie grozi, przy srednio 25 cm opadow rocznie, wliczajac snieg, ale w Polsce moga zagniwac, jesli powstana na nich pekniecia, w ktorych bedzie zbierac sie woda z deszczu.

iNa Sławojkowie, cieniówki zaczęły wykrzywiać młode przyrosty drzew. Chyba po przejściu obecnych upałów rozpocznę ich zwijanie na zimę.




.