Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Opuchlaki - jak z nimi skutecznie walczyć

Opuchlaki - jak z nimi skutecznie walczyć 2016/07/13 15:47 #12610

  • th
  • th Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Posty: 5736
  • Otrzymane podziękowania: 15220
Opuchlak truskawkowiec
Otiorhynchus sulcatus


Chrząszcz z rodziny ryjkowcowatych


Wygląd:
---> Opuchlak ma ciało o długości 7-11 mm. Jest barwy od ciemnoszarej do czarnej, ale początkowo, tuż po przepoczwarzeniu jest ona kremowa lub jasnobrązowa. Jego czułki także są czarne. Posiada pokrywy z licznymi podłużnymi bruzdami i charakterystycznymi plamkami. Zarówno jego pancerz, jak i nogi są silnie zbudowane, stąd niestraszne mu upadki z dużej wysokości.


Dorosły osobnik opuchlaka... zdjęcia z 5.07.2016





Do tej pory nie dane mi było przyłapać opuchlaka na rodkowym liściu. Zdarzyło mi się to na tarasie, w domu oraz raz na liściu, ale hościanym. A tu proszę, tylko pomyślałam, by zacząć pisać niniejszy tekst a on objawił mi się znienacka podczas wieczorowego oglądu ogródka. Było tuż po godzinie 20. Co najmniej jakbym poprosiła go o zapozowanie, by ten wątek zilustrować. ;)

---> Larwa opuchlaka osiąga długość 8-10 mm. Jest barwy kremowej do brudnobiałej. Głowę ma brązowawą. Jest beznoga. Jej ciało wygięte jest w pałąk.


Larwy opuchlaka... zdjęcie z 21.01.2015



Tak, dobrze widzicie datę. To efekt mojego styczniowego !!! grzebania w ziemi. Temperatura na plusie, opuchlactwo zaczęło działać.


Kiedy spotykamy?
---> Dorosłe osobniki, zależnie od warunków atmosferycznych, pojawiają się od kwietnia/ maja do października/ listopada.
---> Larwy opuchlaka bytują w ziemi od sierpnia/ września do kwietnia/ maja. W okresie zimy przechodzą naturalnie w stan hibernacji, ale już przy temperaturze kilku stopni powyżej 0°C ruszają na żer. Na załączonym wyżej obrazku widać to jak na dłoni. :angry:


Gdzie żeruje?
---> Dorosłe osobniki żerują na liściach różaneczników, tudzież na liściach innych roślin. U mnie oprócz rodków podżerane są też winobluszcz, trzmielina, hortensja pnąca, bergenia, ale potencjalnych roślin, które robią za opuchlakową stołówkę jest dużo więcej. Zaliczają się do nich bluszcze, cisy, tuje, śliwy, czeremchy.
---> Larwy żerują na szyjce korzeniowej oraz w korzeniach wielu roślin. Szczególną estymę czują do truskawek i żurawek.


Co powoduje?
---> Skutkiem działalności opuchlaków są uszkodzenia liści w postaci charakterystycznych zatokowych wgryzień. Funkcje życiowe rośliny nie są tu w żadnym stopniu zagrożone. Jednakże jeśli tych wgryzień jest masa, to najzwyczajniej w świecie to roślinę oszpeca! :(


Uszkodzone przez opuchlaki liście różanecznika



Uszkodzone przez opuchlaki liście winobluszczu



Uszkodzone przez opuchlaki liście trzmieliny



Uszkodzone przez opuchlaki liście hortensji pnącej



Uszkodzone przez opuchlaki liście bergenii




---> O wiele groźniejsze dla roślin są larwy, które podgryzając korzenie, często doprowadzają do całkowitego zniszczenia tkanki w szyjce korzeniowej. Roślina nie jest wówczas w stanie pobierać z gleby ani składników pokarmowych ani wody. Konsekwencją jest obumarcie.


Naturalni wrogowie:
---> chrząszcze z rodziny biegaczowatych (Carabidae)
Podobnie jak opuchlaki chrząszcze te aktywne są głównie nocą. Swoje ofiary oblewają enzymami trawiennymi i pożerają poprzez wyssanie. Zachęcam do zapoznania się z ich wyglądem, by, przypadkiem spotkawszy w ogrodzie, nie eksterminować, skoro w materii walki z opuchlakami są tak pożyteczne. >> Biegaczowate
---> stonogi
---> pająki
także
---> krety
---> ryjówki
---> ptaki
---> owadożerne kręgowce
oraz
---> pasożytnicze nicienie z gatunku Heterorhabditis bacteriophora.
Wnikają do ciała larwy i uwalniają tam specyficzne bakterie, które rozkładają tkanki gospodarza. Larwa opuchlaka ginie w ciągu kilku dni. Namnożone w ciele martwej larwy nicienie ruszają na poszukiwania kolejnych ofiar.


Strefa cienia... zapraszam... Monika :)
Ostatnio zmieniany: 2020/03/10 02:35 przez th.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Opuchlaki - jak z nimi skutecznie walczyć 2016/07/15 15:03 #13222

  • th
  • th Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Posty: 5736
  • Otrzymane podziękowania: 15220
Jak zwalczać opuchlaki?


Walka z opuchlakami jest niezwykle trudna. Można próbować bawić się w ręczne odławianie, można sięgnąć po broń chemiczną, można po biologiczną, ale tych dwóch nie zaleca się łączyć. Na pewno jest też to walka długa. Jednorazowa aplikacja któregokolwiek z wymienionych poniżej środków nie rozwiąże problemu. Potrzebna jest systematyczność. Trzeba też pamiętać, by dostosować środek do stadia rozwoju chrząszcza. Wczesną wiosną i jesienią walczymy z larwami, późną wiosną i latem z opuchlakami w postaci dorosłej.

Chemicznie

---> Zaraz po zauważeniu pierwszych uszkodzeń na liściach można - dwu- trzykrotnie (w odstępie 7-10 dni) - opryskać zaatakowane rośliny porą wieczorową jednym z preparatów owadobójczych, przykładowo Decis Ogród 015 EW, Fastac 100 EC, Mospilan 20 SP lub Sumi-Alpha 050 EC oraz podlać, uprzednio dobrze nawilżywszy ziemię, środkiem Actellic 500 EC. Jednakże skuteczność środków chemicznych bywa zawodna. Opuchlaki z czasem uodparniają się na insektycydy. Stąd najwięksi rodkowi plantatorzy, jak choćby Jan Ciepłucha, rezygnują z ich stosowania na rzecz środków biologicznych.

>> Artykuł Jana Ciepłuchy


Biologicznie

---> zastosować preparat z nicieniami Larvanem

Pojemność i cena: 50ml co wedle wskazań producenta wystarcza na około 100m2 (cena/ rok 2020: 110zł) oraz 500ml na 1000m2 (cena/ rok 2020: 580zł)

Kiedy? 2 razy w roku: kwiecień/ maj lub sierpień/ wrzesień gdy temperatura gleby (średnia amplituda dobowa) wynosi minimum 14 °C!


Poniżej tabelka od producenta ze wskazaniem terminów stosowania preparatu Larvanem i dokładny cykl rozwojowy opuchlaka:



Jak? Preparat rozprowadzić w wodzie o temperaturze 15-20 °C, następnie część przelać do konewki, ponownie uzupełnić wodą, wymieszać i starannie rozprowadzić. Czynności powtórzyć do całkowitego zużycia cieczy roboczej.

Podlewać należy obszar wokół roślin, na których widać efekt żerowania opuchlaków + obszar do 3 m w głąb rabaty/ trawnika


Ważne !!!:

---> Larvanem ma ograniczony termin ważności!
---> po dostawie a przed użyciem można tylko przez krótki czas przechować preparat w temperaturze: 2-6 °C, bez dostępu światła (lodówka)
---> przed zastosowaniem preparatu trzeba bardzo mocno nawodnić powierzchnię aplikacji
---> należy unikać aplikacji w pełnym słońcu
---> roztwór trzeba cały czas mieszać celem zapobieżenia osiadaniu nicieni na dnie zbiornika
---> po aplikacji ponownie podlać ogród
---> przez okres 7-14 dni utrzymywać stan wysokiej wilgotności gleb, z uwagi na to, że w suchym środowisku nicienie giną


>>Filmik instruktażowy


Instrukcja obrazkowa stworzona i udostępniona nam przez naszą forumową koleżankę, Agnieszkę... :buziak w jej wątku ogrodowym >> Zawsze wiosna w moim ogrodzie

Zawszewiosna napisał:

Tak wygląda paczka z preparatem. To taki styropianowy termos z zimnymi wkładami.



A w środku - takie małe opakowanie :)



Co przygotować: wiaderko, patyk, konewkę, miarkę i oczywiście preparat



Tak wyglądają nicienie - jak kremowy proszek.



Proszek wsypujemy do wiaderka z wodą (w moim przypadku ok 10 litrów wody z deszczówki)



Mogą robić się grudki. Po to nam patyk - do wymieszania i rozpuszczenia preparatu.

UWAGA - przed każdym użyciem cieczy - należy zamieszać - bo nicienie mają tendencję opadania na dno.

Następnie odlewamy litr płynu do konewki i uzupełniamy wodą. Dopiero wtedy podlewamy









Jako, że preparat z nicieniami do najtańszych nie należy... gwizdac można pokusić się o inny biologiczny środek i...
---> zastosować mikstury z wrotyczu, wykorzystując toksyczne właściwości tejże rośliny. Przepisy poniżej. Takimi miksturami można zarówno opryskiwać, pamiętając, by czynić to porą wieczorową, jak i podlewać rośliny.

Wyciąg z wrotyczu - 300 g świeżego lub 30 g suszu ziela na 10 litrów wody.
Zalać zimną wodą i zostawić na 12-24 h, po czym wykorzystać tego samego dnia w proporcjach 1:2, pamiętając, by przed rozcieńczeniem z wodą, odcedzić.

Wywar - 500 g świeżego lub 75 g suszu ziela na 10 litrów wody.
Zalać zimną wodą i zostawić na 12-24 h, po czym gotować około 20-30 minut pod przykryciem. Używać w proporcjach 1:5, pamiętając, by przed rozcieńczeniem z wodą, odcedzić. Można stosować przez tydzień, a przechowując w zamkniętym pojemniku do 3 do 4 miesięcy

Napar - proporcje te same co dla wyciągu.
Zalać wrzątkiem i zostawić pod przykryciem na 20-30 minut. Używać w proporcjach 1:2, pamiętając, by przed rozcieńczeniem z wodą, odcedzić

W przypadku braku dostępu do świeżych roślin bądź suszu wrotyczu można sięgnąć po środek ekologiczny Ema 5 z wrotyczem


Warto wiedzieć, że opuchlaki:

---> rozmnażają się przez partenogenezę. Cała populacja to samice. 1 potrafi znieść 300-600 jaj a spotkałam się też z opinią, że i 1000 !!!
---> aktywne są przede wszystkim nocą a także za dnia podczas pochmurnej pogody. Słoneczne dni spędzają natomiast, chowając się pod resztkami roślin lub w podłożu, dlatego baaardzo trudno je wtedy zauważyć.

[Małe uzupełnienie wiadomości w oparciu o doświadczenia z sezonu 2017: jeśli ktoś ma to szczęście, jak ja (ha-ha-ha!) i posiada ogród w cieniu, może zauważyć żerujące opuchlaki i w południe! :angry: ]

---> nie latają! One li tylko chodzą, jednak w poszukiwaniu pożywienia potrafią przejść naprawdę duże odległości, do 1000 m dziennie. To, że my zwalczyliśmy opuchlaki w aktualnym sezonie, nie znaczy wcale, że w przyszłym roku nie zobaczymy ich w naszym ogrodzie ponownie. Niestety mogą do nas przyjść z ogrodu sąsiada. Zdarza się też, że opuchlaki składają nam wizyty w domach.
---> w momencie niebezpieczeństwa nieruchomieją, spadają z rośliny lub ze ściany i przez jakiś czas udają martwe

Ilustracja powyższego zachowania. Miejsce akcji: mój osobisty taras... zdjęcia z 3.09.2015



Oj, spadłem sobie z pędu/ liścia winobluszczu i... chyba nie żyję... ... ... ... a po chwili: W nogi! Zapewniam,że daleko nie odszedł gwizdac




I ode mnie. Walczę z opuchlakami, stosując Larvanen, 2 rok. Niewątpliwie populację ograniczyłam, bo wżerów na liściach z roku na rok ubywa, ale te dziady wciąż siedzą w moim ogródku. Siedzą i konsumują. I niemożebnie mnie swoją obecnością drażnią :angry:


Zachęcam do dzielenia się tu swoimi doświadczeniami i przemyśleniami na temat walki z tymi szkodnikami


Strefa cienia... zapraszam... Monika :)
Ostatnio zmieniany: 2020/03/10 02:46 przez th.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll, Tomek Mr, edyta, dodad, hanya, piku, danutal, takasobie, Gosia1704 ten użytkownik otrzymał 5 podziękowań od innych


--=reklama=--

 

Opuchlaki - jak z nimi skutecznie walczyć 2016/07/16 21:13 #13471

  • hanya
  • hanya Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 564
  • Otrzymane podziękowania: 1251
Niestety opuchlaki pojawiły sie i u mnie. Nie mogę powiedzieć, że była to jakaś zmasowana akcja, ale wzięły na ząb to i owo. Najbardziej ucierpiał Bariton



Larwy znalazłam w tiarellach, uprawianych w doniczkach, ale ani na nich, ani na rodkach rosnących obok, nie było żadnych śladów żerowania na liściach.
Tiarelka bez korzonków



Podlewałam Larvanemem w zeszłym sezonie w sierpniu i w tym sezonie w maju. Poza tym w zeszłym sezonie jesienią stosowałam wrotycz. Pryskałam Mospilanem. Mam wrażenie, że jest ich mniej, ale są, bo już pojawiły się pierwsze uszkodzenia liści rodków.
Roślina wskźnikową jest trzmielina japońska, młode liście tej rośliny są atakowane jako pierwsze, można dzięki temu szybko zastosować oprysk na dorosłe chrząszcze.
Ostatnio zmieniany: 2020/03/08 03:09 przez th.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll, Tomek Mr, edyta

Opuchlaki - jak z nimi skutecznie walczyć 2016/07/16 22:22 #13489

  • Leszek.G
  • Leszek.G Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • podlasie, 5B
  • Posty: 592
  • Otrzymane podziękowania: 1024
Jakby ktoś miał problem z uznaniem wielkości larw opuchlaków to proszę - na własnej dłoni je pokażę :silly:



Jednego gada nawet wyhodowałem rotfl




U mnie buszowały w korzeniach żurawek i pierwiosnków. Różaneczniki i trzmieliny też były pogryzione, ale w korzeniach nie znalazłem.

Stosowałem w ub roku gnojowicę z wrotyczu oraz preparat Emma 5+ z wrotyczem - dziady jedne przeniosły się pod cisy. W tym sezonie pod żurawkami i pierwiosnkami w sumie znalazłem tylko 1 larwę. Ale wrotycz już się moczy ;)
"Żeby zdobyć wiedzę - trzeba się uczyć. Żeby zdobyć mądrość - trzeba obserwować. " - Marylin vos Savanti
Ostatnio zmieniany: 2016/07/16 22:24 przez Leszek.G.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll

Opuchlaki - jak z nimi skutecznie walczyć 2016/07/16 22:34 #13493

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Online
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 25965
  • Otrzymane podziękowania: 68017
Boshhh...gdzies tyle nałapał???? :mur
Leszek, napisz ( choc krótki) wątek o tej gnojwóce - jak się robi i zastosowanie, dozowanie, plisss. recourse Tutaj damy link.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Opuchlaki - jak z nimi skutecznie walczyć 2016/12/25 11:00 #40501

  • Leszek.G
  • Leszek.G Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • podlasie, 5B
  • Posty: 592
  • Otrzymane podziękowania: 1024
Opuchlaczki kochane (nota bene powinien być wątek ze szkodnikami w ogrodach) nie dość że podgryzały mi różaneczniki, żurawki, pierwiosnki to i wlazły w paprocie - w listopadzie zaczęły mi 'mdleć' języczniki więc wyciągnąłem je z donicy a tam w najlepsze pasły się larwy :angry: :angry: :angry:



Wyskubałem z korzeni a raczej ich resztek kilkanaście larw, posadziłem na nowo. Obecnie liście nabrały turgoru i mam nadzieję że paprocie się rozkorzenią na nowo.
"Żeby zdobyć wiedzę - trzeba się uczyć. Żeby zdobyć mądrość - trzeba obserwować. " - Marylin vos Savanti
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll, Gosia1704

Opuchlaki - jak z nimi skutecznie walczyć 2017/01/24 12:37 #46074

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8395
  • Otrzymane podziękowania: 25057
Dwa lata temu zauważyłam wżery na rododendronie rosnącym na przytarasowej skarpie. Podlewałam kilkakrotnie w ciągu sezonu rozcieńczoną gnojówką z wrotycza i w zeszłym roku już wygryzień nie było. Miałam jednak inną niespodziankę. Na tarasie nieopodal rodka miałam dużą donicę z pelargonią. Ładny okaz z kolorowymi liśćmi przeniosłam na zimę do domu by wiosną porobić sobie sadzonki, niestety wkrótce zauważyłam że roślina mdleje, postanowiłam zmienić jej ziemię i wyciągnęłam z donicy krzaczek bez korzonków za to z dużą garścią larw opuchlaków zdziwko . Opuchlaki wylądowały w karmniku ale pelargonii nie udało się już uratować :dry: . Pewnie to ona uratowała mojego rodka.
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Opuchlaki - jak z nimi skutecznie walczyć 2017/01/24 14:45 #46090

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Online
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 25965
  • Otrzymane podziękowania: 68017
piku napisał:
Dwa lata temu zauważyłam wżery na rododendronie rosnącym na przytarasowej skarpie. Podlewałam kilkakrotnie w ciągu sezonu rozcieńczoną gnojówką z wrotycza i w zeszłym roku już wygryzień nie było.

Z tego, co niegdyś napisał Leszek o działaniu wrotycza na opuchlaki (mieliśmy o tym wątek, lecz podczas przenosin na inny serwer znikł :dry: ) wrotycz nie ma zabójczego działania na opuchlaki, lecz po prostu powoduje, ze gdzieś się wynoszą. No i twoje wyniosły się do pelargonii :unsure:
trzeba by więc robić wiele tej gnojówki, czy wyciągów z wrotycza, by objąć jego działaniem nie tylko jedno miejsce, ale jak największą cześć ogrodu. Do tego oczywiście przydałoby się zastosować środek unicestwiający je, bo jeśli gdzieś się przyczają, to zawsze, po pewnym czasie, wrócą.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Opuchlaki - jak z nimi skutecznie walczyć 2017/01/24 15:05 #46098

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8395
  • Otrzymane podziękowania: 25057
think: Może więc ustawiać jako pułapki pelargonie w donicach think:
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Opuchlaki - jak z nimi skutecznie walczyć 2020/03/05 19:21 #192202

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Online
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 25965
  • Otrzymane podziękowania: 68017
basik napisał:
Od zeszłego roku borykam się z opuchlakami. Najpierw zabrały się za żurawki i skalnice Fortune'a, a potem za bergenie, jeżówki, itp. krecigl :mur
Od tej pory pogodziłam się z krecikiem B)

Do niedawna, uważałam krety za naszych sprzymierzeńców, ale one sa jak koty- robią, co chcą a nie to, czego chcemy my. Nie wysilają się, by likwidować opuchlaki, wolą zjadać pożyteczne dżdżownice, bo są większe a przez to są łatwiejszym łupem. Z opuchlakami walczę sama.
Ostatnio zmieniany: 2020/03/09 23:26 przez Poll.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633

Opuchlaki - jak z nimi skutecznie walczyć 2020/03/06 20:58 #192410

  • Wertyk
  • Wertyk Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • Posty: 202
  • Otrzymane podziękowania: 511
Na opuchlaki polecam nicienie, po zastosowaniu w zeszłym roku zero obgryzionych rododendronów i co ciekawe znikły chrabąszcze poskrzypka liliowego.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): basik

Opuchlaki - jak z nimi skutecznie walczyć 2020/03/07 09:38 #192446

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Online
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 25965
  • Otrzymane podziękowania: 68017
W jaki sposób ustaliłeś termin zastosowania nicieni, bo to chyba największy problem przy ich zastosowaniu? Przyznam, ze ja mam z tym problem, aby nie za póżno i nie za wcześnie- na Dolnym Śląsku już w połowie kwietnia panowały temperatury ponad 20C.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Opuchlaki - jak z nimi skutecznie walczyć 2020/03/07 12:04 #192456

  • Wertyk
  • Wertyk Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • Posty: 202
  • Otrzymane podziękowania: 511
Ja kupowałem w sklep.agroconsult tam mają dwa rodzaje. Pamiętam, że zadzwonili do mnie ze sklepu i zaproponowali inne niż zamawiałem, właśnie ze wzgledu na temeratury jakie juz były maju. Najlepiej się z nimi skonsultować. W tym roku zrobię poprawkę w kwietniu. :patel
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Opuchlaki - jak z nimi skutecznie walczyć 2020/03/25 22:25 #194728

  • basik
  • basik Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 16419
  • Otrzymane podziękowania: 55397
Dziś znalazłam następną roślinę (Kocimiętka kubańska) zeżartą przez opuchlaki :placz





jakieś życie się jeszcze tli, może uda się odratować.

pozdrawiam Basia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll, piku, Maggie

Opuchlaki - jak z nimi skutecznie walczyć 2020/03/26 10:41 #194782

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8395
  • Otrzymane podziękowania: 25057
Ja właśnie nastawiam gnojówkę z zebranego latem wrotycza :angry:
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): nelu-pelu

Opuchlaki - jak z nimi skutecznie walczyć 2020/03/26 14:49 #194787

  • Leszek.G
  • Leszek.G Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • podlasie, 5B
  • Posty: 592
  • Otrzymane podziękowania: 1024
Miałem to plugastwo we wszystkim - różanecznikach, żurawkach, paprociach, prierwiosnkach, nawet w hosty lazły.
Kiedyś zastosowałem preparat Emma 5+ z wrotyczem, w maju i czerwcu opryski z gnojowicy z wrotyczu połączone z podlewaniem tą gnojowicą, do tego 3 razy oprysk Mospilanem. Póki co od 2 lat ani jednego wgryzu na różanecznikach i żadnej larwy pod kępą czegokolwiek.
Kluczowym momentem wydaje się okres maj -czerwiec kiedy to chrząszcze szukają miejsca do złożenia jaj - wrotycz im śmierdzi więc unikają takich miejsc a co za tym idzie nie ma larw. Jeżeli już jakiś owad się zaplącze to mospilan dość skutecznie powstrzyma go przed długim żerowaniem i złożeniem jaj....... :P
Ale ja profilaktycznie wszystko stosuję do września.
"Żeby zdobyć wiedzę - trzeba się uczyć. Żeby zdobyć mądrość - trzeba obserwować. " - Marylin vos Savanti
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll, piku, nelu-pelu, basik, Wertyk

Opuchlaki - jak z nimi skutecznie walczyć 2020/03/26 18:57 #194832

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Online
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 25965
  • Otrzymane podziękowania: 68017
Dla przypomnienia, fragment postu Tabs z wątku Ekologiczne opryski na szkodniki:
tabaaza napisał:
Hejka! :)
Preparaty z wrotyczem w roli głównej. Jakby ktoś nie wiedział jak wygląda wrotycz to poniżej ma zdjątko poglądowe.



Wrotycz jest zabójczy, świetnie działa zarówno jako napar jak też sprawdza się w roli morderczej gnojóweczki.

Gnojówka:
1 kilogram wrotycza zalać 10 litrami wody, odczekać około dwóch tygodni (jak chłodnawo to trzeba czekać dłużej). W tym leżakowaniu i fermentowaniu co jakiś czas trzeba wspomagająco mieszać. Jak pojawi się pianka, gnojóweczka jest gotowa do użycia. Rozcieńczamy ją wodą w stosunku 1 do 3 i traktujemy nią wzruszoną glebę. Nicienie, pędraki, drutowce które katują kłącza irysów bródkowych, nie ucieszą się z takiego podlewania. Nierozcieńczoną gnojówką można pogonić mrówki (wylewać tam gdzie naszym zdaniem nie powinny łazić).

Pozdrówka
Tabs :woohoo:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Tomek Mr, piku, basik

Opuchlaki - jak z nimi skutecznie walczyć 2020/03/26 21:54 #194860

  • Fabiola
  • Fabiola Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1040
  • Otrzymane podziękowania: 1930
Ja ostatnio znalazłam na you tubie taki filmik na pędraki, a one przecież podobne w fazie larwy i też gustują w korzeniach


a środek o którym mówią nie jest taki drogi jak co poniektóre
sklep.poradnikogrodniczy.pl/p-drakol-20g-srodek-na-pedraki-i-nicienie-id-1104
Pozdrawiam Fabiola.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Opuchlaki - jak z nimi skutecznie walczyć 2020/04/02 01:18 #195640

  • sonaj
  • sonaj Avatar
  • Wylogowany
  • Ekspert
  • Posty: 123
  • Otrzymane podziękowania: 366
Ciekawe jak ten (i jemu podobne) preparaty biobójcze oddziałują na inne organizmy żyjące w glebie.
Najbardziej stałą cechą natury jest jej zmienność
Agnieszka Lisiak

Desire

poZdRAwIAm
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Opuchlaki - jak z nimi skutecznie walczyć 2022/07/02 14:50 #271709

  • Krzysia
  • Krzysia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2770
  • Otrzymane podziękowania: 7374
Informacja dla tych, którzy nie mogą przygotować gnojówki z wrotycza.

Kupiłam ekstrakt z wrotycza, nie wiem czy ma podobne działanie jak gnojówka, jednak w tym roku nie zbiorę ziela, więc wypróbuję gotowy koncentrat. Dotąd nie miałam większych problemów z opuchlakami, oczywiście są jak w każdym ogrodzie, ale dużych szkód nie robiły, poza pogryzioną trzmieliną i jednym rh, który zimował w donicy ustawionej w bluszczu, staram się jednak systematycznie podlewać przyciągające je rośliny gnojówką z wrotycza.
Ostatnio zmieniany: 2022/07/02 14:51 przez Krzysia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Moderatorzy: takasobie
Czas generowania strony: 0.215 s.