To SUPER 5% rabatu za duże zamówienie+ 5%za forumowanie to już coś

basik napisał:
żadne nici u Barcikowskich trzeba napisać maila do włodzisława i podać nick z forum rabat naliczy osobiście

I jak tu nie lubić P.Włodzisława

Płacił już ktoś za zakupy u Barcikowskich z rabatem? Jak to wygląda najpierw trzeba kupić, a potem wysłać @ ?

Ja w styczniu zapłaciłam już większą część , teraz dobrałam jeszcze roślin ,żeby wysyłka była za darmo i głupio tak upominać się o rabat , da , albo nie da . Jak da to za wysyłkę trzeba będzie zapłacić , lub dobrać jeszcze coś

Beata

Fabiola napisał:
Ja płaciłam w ubiegłym tygodniu ,dostałam maila że przysługuje mi się 10 % rabat więc tyle odliczyłam od kwoty za rośliny

Dziękuje dziewczyny - jutro na dzień Wiosny sprezentuje sobie prezent

Kilka obrazków z centrum ogrodniczego przy ogrodzie pokazowym RHS Harlow Carr. W ofercie rosliny spore, w 2-4 litrowych donicach. Mniejsze odmiany wypełniaja doniczki wieloma kłami. Wieksze rozmiarowo odmiany zazwyczaj 2-3 kłowe. Ceny od 6 do 12 funtów. Fotki zrobione wczoraj, przepraszam za jakośc zdjęć.















Wszystkie, to dośc popularne, ale sprawdzone odmiany: Sagae, Sum and Substance, nakaiana, Twist of Lime, Halcyon, Queen Josphine itp, ale wśród nich piekne Montany aureomarginaty. Uwielbiam tę hostę.

Bardzo lubię takie wielokłowe sadzonki , dlatego po raz kolejny jestem bardzo zadowolona z zakupów u Jana -. Kilka moich host przysłanych jako jednokłowe sadzonki stoi w miejscu trzeci rok z jednym klem (i to takie hosty, na których bardzo mi zależało, jak Brother Stephan , Aqua Velva i Rainforest Sunshine) - nie wiem, gdzie jest problem, może odcięty był słaby kieł ). Wolę zapłacić trochę więcej i mieć nie tylko większą sadzonkę ale i pewność, że się będzie dobrze rozrastać.

Zakupy u p. Wodzisława godne polecenia.
Sadzonki host w doniczkach i choć świeżo posadzone, odpowiednio zabezpieczone do podróży. Wszystkie z jednym kłem. Wybór host rarytasów (jak dla mnie) bardzo duży.
Moje zamówienie było "mocno kombinowane" i rozciągnięte w czasie. Paczka przyszła nie kompletna. Po zgłoszeniu sam p.Włodzisław interweniował. Szybko dosłano mi brakujące rośliny. Oczywiście dostałam bez problemu rabat 10% i miłą niespodziankę w formie gratisu.
Jako klient p.Barcikowskich czułam się odpowiednio zaopiekowana i ważna dla Nich. Polecam.

Halinko, właśnie poczyniłam swoje pierwsze zamówienie u Jana , z czego bardzo się cieszę , roślinki pewnie przyjdą w następnym

tygodniu . Od Fransena hosty odbierane na miejscu , czy przysłane ze zbiorowego zamówienia przez Elę zawsze były ładne . Jesienią

dostałam Cape Cod i chociaż był jeden kieł , teraz są już trzy .
. .
Lucy09 , a ja u Pana Barcikowskiego zniżki nie dostałam , ale Pani powiedziała ,że dostanę gratis , no i dostałam , hosta Stiletto w p9

A ja jako gratis dostałam wielokłową Blue Cadet, zniżki nie dostałam ale się o nią nie ubiegałam, bo zamówienie opłaciłam już w styczniu i jakoś tak było mi niezręcznie, może zbyt skromna jestem Z Blue Cadeta się ciszę, bo pewnie sama bym jej nie kupiła, a pasuje mi do nasadzenia . Poza tym, większość host niestety była jednokłowa, nawet te, które w opisie miały większą doniczkę (dlatego między innymi się skusiłam) - ale co z tego, jak w tej doniczce była hosta z jednym kłem, i to wcale nie jakiś rarytas i wcale nie z super rozwiniętym systemem korzeniowym. Wysyłkowo raczej już tam nie zmówię, bo okazuje się, że na miejscu można jednak wybrać wielokłowe sadzonki.
Beatko, sądzę, że z host od Jana będziesz zadowolona. Co zamówiłaś ? ( myślałam, że zahostowałaś się już na amen, a Ty jednak wciąż kupujesz )

Halinko , 30 host jeszcze nie posadzonych a ja znów zamawiam . To wszystko z powodu stresu , jak coś zamówię dusza się cieszy i zapominam o problemach dnia codziennego . Jak już przyjdzie to zrobię zdjęcia i napiszę odmiany . Mało miałam czasu na zastanowienie bo tylko 24 godziny i mało funduszy , więc szybko wybrałam , zmieniając tylko raz listę , ale są to tylko 4 hosty

Beata

Halinko są moje piękności , pierwsze dwie dwu pędowe , drugie dwie kilku pędowe
Piecrust Promise-
Lakeside Prophency
Alakazaam-
Roy Klehm-

W ubiegłą sobotę na kiermaszu ogrodniczym moją uwagę zwróciły jedynie hosty, pięknie wyeksponowane, równiutko ustawione odmianami, wszystkie w jednakowych donicach w dwóch rozmiarach i dwóch cenach. Wydaje się, że posadzone w niezłej ziemi, na pewno nie w samym torfie, wyściółkowane drobną korą. Kupiłam dwie, ale jeszcze nie przesadzałam i chyba na razie nie ma takiej potrzeby, więc nie wiem jak wyglądają korzenie. Przyznaję, że po raz pierwszy widziałam tak przygotowane hosty do sprzedaży, choć poza ogrodniczymi, to ja niewiele widziałam , a te które oglądałam w piątek w naszym Euro Ogrodzie to po prostu masakra, choć opisane.





Pan wiele o roślinach wiedział, chętnie rozmawiał z potencjalnymi nabywcami, a każda doniczka posiadała własną labelkę nie tylko z nazwą, danymi firmy, ale i krótką informacją dotyczącą konkretnej odmiany lub, w przypadku etykietek z odmianą podpisaną ręcznie, z ogólnymi warunkami uprawy.




Usunęłam adres szkółki pozostawiając tylko nazwę Bea.

Tu już toczyła się dyskusja na ich temat, to ta szkółka, której właściciel odwiedził w ubiegłym roku nasze hościary Elę i Mirkę w poszukiwaniu materiałów do książki o hostach. Ja jednak gapa jestem , dopiero wracając do domu skojarzyłam .

lucy09 napisał:
Niestety, nie mogę potwierdzić

Kupiłam 23 szt. 3 dałam koleżance i o tych się nie wypowiem, ale z moich 20 przynajmniej 3 są zupełnie inne, zarówno pod względem kolorystyki jak i rozmiarów. Na szczęście jedna o wiele ciekawsza niż zamówiona
Jedna zupełnie podejrzana stoi sobie na uboczu.
Kilku młodych jednobarwnych nie sposób oczywiście w tym wieku zidentyfikować, więc pozostaje założyć zgodność z zamówieniem i czekać.

Siberia napisał:
Oj,nie wygląda to dobrze . Siberko, moje odczucia są niestety podobne, zwłaszcza pod względem wielkości sadzonek. Ja zamawiałam głównie zieleńce, więc zagadka dot. odmiany będzie długo nierozwiązana. To co miało być z marginesem - margines ma, ale w tym układzie może się okazać czymś innym. Oby nie...
Mi się szczególnie nie podobało to, że rośliny, które wcale nie były ze świeżej dostawy, były bardzo kiepsko ukorzenione, niby w doniczce C2 ale co z tego, jak 1 kieł, i jeszcze z kupką odciętych korzeni na dnie doniczki... Tych odciętych korzeni w doniczce to zupełnie nie rozumiem Sadzonki w większości sprawiały wrażenie pociętych i włożonych do doniczek tuż przed wysyłką. Mam nadzieję, że chociaż odmiany okażą się zgodne.

U mnie 4 szt. były niezgodne, typowe zieleńce, rozmawiała z Panem Włodzisławem, napisałem reklamację z foto i otrzymałem zgodne sadzonki. Więc śmiało pisz reklamację.

Krzysztof, tylko że jak mam młodą sadzonkę zieleńca (ja zamawiałam na przykład Marmalade on Toast i Moonlight Sonata, które teraz wyglądają identycznie, ale inne zamówione zielone też) to najwcześniej w przyszłym roku będzie coś wiadomo...

Zgadzam się, że niektóre trudno jeszcze zdiagnozować, może źle się wyraziłem, te 4 na 100% były niezgodne, to sporty Striptease, wiec charakterystyczne. Zaznaczę, że wszystkie droższe odmiany były zgodne, a przynajmniej zdecydowanie podobne do zakupionych.