Prawdę powiedziawszy, nie odróżniam jej od innych, niebiesko-burchlastych host streaked, nawet siewek.
Breeder's Love, hosta rozpoczynająca u mnie 4-ty sezon. Rośnie na zasobnym, półcienistym i wilgotnym stanowisku.(fot.25.04.2017)



.

Nówka



Beata

Moja hosta Breeder's Love weszła właśnie w 5-ty sezon, ale szału nie ma, jeśli chodzi o przyrastanie


fot.22.05.2018r

U mnie z 2 kłów zrobiło się 4 więc nie jest źle . Rośnie w kamieniach







Beata

W ubiegłym roku miałą 6 kłow, w tym tak samo. Szkoda, że mało liści produkuje z kła.

A ja mam tej hosty 2 sieweczki ....zobaczymy co z nich wyrośnie !!!

Jesienią wyglądała całkiem, całkiem...

Moja po gradzie nie wyglądałą wyjściowo, ale zawiązałą trochę nasion. Nie zbierałam ich, zostawiłam na ewentualny samosiew


.

Jacku , faktycznie ładnie wyglądała , moja jesienią była nijaka .
Rok temu kupiłam z już nawiązanymi nasiennikami , i po wysianiu nasion , wszystkie siewki były bardzo do siebie podobne . W tym roku siewki już od małego wykazywały zróżnicowanie względem kształtu liści , a i wielkości .
Polu , siewki tej hosty są małe i nie przyrastają szybko , więc wysiane byle gdzie mogą zaginąć w tłumie

Beata

Trudno Beatko, niech giną w tłumie. Nie wypielam żadnych siewek, jakie się pokazują w moim ogrodzie. Najwyżej, po 2-3 latach przesadzam w miejsce, gdzie je gromadzę. Po około 5-6 latach wybieram miejsce, gdzie pasowałaby i obserwuję nadal. Zazwyczaj pieszę na labelkach rok wysiewu . Jesli znam rodziców, bo sama krzyżowałam, także ich umieszczam na labelce, choc w myślach nazywam je już po swojemu np ' Miss Freestyle' (to hosta, którą chciałabym w tym roku zarejestrować . Pokazywałam ją w wątku o wysiewach, dla wielu z Was, to zapewne żadna atrakcja, bo jest szaroniebieską siewką kiyosumiensis x 'Corryvreckan'.)
Akurat, jeśli chodzi o Breeders Love, zdaję się w pełni na Matkę na Naturę.

Jesienią oddzieliłam jeden kieł ,więc zostały trzy . Teraz widzę 8, więc dobrze przyrasta



Beata

Foto z dzisiaj:

Wysiałam w tym roku kilka darowanych nasionek ale siewkom daleko do mamusi !!!

Ola, pochwal się tymi siewkami.

Stanowisko zrobiło się troszkę zbyt ciemne, więc 'Breeder's Love' powinna być przesadzona, jak najszybciej.




fot.30.05.2020r.
.

Proszę bardzo .....chcę tylko zaznaczyć , że listki nie mają więcej niż 2cm

Sadzonkę jednokłową dostałam z jesiennej wymiany. W tym sezonie dwa kły. Od jej ;mamusi; rok wcześniej miałam nasiona. Teraz moja wytworzyła kwiatostan a w jej pobliżu posadziłam dwójkę drugorocznych ; kuzynów; Już widać zawiązane nasienniki. Stanowisko bez dostępu słońca w godzinach południowych.

Ja wcześnie usunęłam nasienniki Breeder's Love.
Trzeba przyznać, ze na tle innych host na podobnych stanowiskach, wygląda zupełnie ładnie.


.

'Breeder's Love' w jesiennej odsłonie


fot.12.10.2020r.
.

W 2019 r dostałam jednokłową sadzonkę. Teraz ma 6 kłów, więc na przyrost nie narzekam ani na wybarwienie.



Przy niej rośnie siewka, która zaczęła czwarty sezon. Nieco się zagęściła ale to nadal mała roślina. Ponieważ duża bardzo już ją zacienia, jesienią zostanie przesadzona.

Miałam sieweczki tej odmiany od Beatki ale nie przeżyły
Polu zostaw w tym roku choć jeden pęd na nasionka .
Tylko tą jedną odmianę bym wysiała w tym roku .