nowababka napisał:
Popieram komponowanie dużych plam z kilku roślin, ale tylko w teorii
Ja kupuję zwykle jedną, sadzę, obserwuję, przesadzam, sprawdzam czy dobrze u mnie rośnie. Jeśli okazuje się, że tak, zaczyna się mnożyć na potęgę i wtedy mam już dużo roślin do komponowania i powtarzania
Bo ja mam czas i bawię się ogrodem, nie muszę mieć efektu natychmiast
Ja postępuję tak samo - jak pojedyncza roślinka fajnie rośnie to dokupuję następne. Niektóre więc rosną w grupie, inne pozostają "samotne". Takiego nieudanego samotnika łatwiej "ukryć". Jakby ich było 5 szt od razu, to byłoby gorzej. I większy żal się pożegnać.
Jednym z wyjątków są róże - zawsze kupuję 2 lub 3 szt od razu - nie lubię czekać na efekt ich kwitnienia długo
Teraz też kupiłam rozchodniki po 1 szt - zobaczę kolorki, wzrost i dopiero wtedy zdecyduję co warto zdublować.
Podobają mi się monotematyczne plamy roślin, ale wolę wiedzieć wcześniej czy te plamy mają na mojej ziemi szansę zaistnieć i wpasować się w ogród.
Majek fajnie to objaśnił i pokazał.