Helleborus x lemperii 'HGC® Winter Ballet Lola'
ciemiernik Lempera 'Winter Ballet Lola'

Lola jest przedstawicielem linii 'Winter Ballet', należącej do Helleborus Gold Collection. Odmianę tę uzyskano w wyniku prac Niemca Josefa Heugera w jego słynnej już szkółce w miejscowości Glandorf. Do linii Winter Ballet należą jeszcze odmiany: Karli, Katie, Leila, Lenia, Leona, Liah, Liara, Linda, Linn, Lisann oraz Lulu.
Klasyfikowana jest jako ciemiernik Lempera ( Helleborus x lemperii ), a to oznacza, że jest odmianą wyselekcjonowaną wśród międzygatunkowych mieszańców ciemiernika białego (H. niger) i ciemiernika mieszańcowego (H. x hybridus). Jeszcze niedawno źródła podawały, że ciemiernika wschodniego (H. orientalis), jednak ta nazwa gatunkowa została 'zastrzeżona' dla czystego gatunku i nie może być używana dla ciemierników mieszańcowych (Helleborus x hybridus), które są wynikiem krzyżowania roślin w obrębie sekcji Helleborastrum.

Lola na pierwszy rzut oka wydaje się odmianą białokwiatową, jednak każdy z jej płatków ma leciutkie różowe żyłki, a 'różowość' spotęgowana jest ciemniejszym kolorem ich tylnej strony. Kwiaty osadzone są na mięsistych i wyprostowanych łodygach na wprost lub jedynie nieznacznie w dół. Taka pozycja kwiatu jest niewątpliwie wielką zaletą Loli i innych ciemierników Winter Ballet. Wysokość całej rośliny może wynieść około 40-50 cm (z kwiatami) przy rozpiętości kępy około 60 cm. Liście podobne są bardziej do liści ciemiernika białego niż wschodniego - są ciemnozielone, błyszczące i dość trwałe, a ich brzegi są wyraźnie piłkowane. W naszym kraju należy liczyć na rozwijanie się pierwszych kwiatów najwcześniej po połowie lutego albo nawet pod koniec tego miesiąca.
Czasem 'Lola' mylona jest z inną odmianą linii Winter Ballet - 'Liarą'. Otóż Liara ma wyraźnie żyłkowane różem płatki kwiatów, a ich back ma intensywniejszy różowy kolor.
Porównanie kwiatów obu odmian:



Odmiana Lola polecana jest do uprawy jako roślina nie mająca szczególnych wymagań prócz lekko półcienistego stanowiska latem, a słonecznego zimą. Gleba powinna być umiarkowanie wilgotna, ale przepuszczalna. Świetnie nadaje się do uprawy w pojemnikach np. na tarasach. Zaleca się, aby ubiegłoroczne liście, nawet jeśli są w niezłym stanie, usuwać w momencie, gdy pąki kwiatowe zaczynają wzrost do góry, a jest to zazwyczaj około połowy lutego. Wykonujemy ten zabieg ze względów estetycznych i zdrowotnych.

Uwaga! Jak inne ciemierniki jest rośliną trującą i powodującą uczulenia skórne, dlatego wszelkie prace powinny być prowadzone w rękawicach.





.

.

Ciemiernik Lempera HGC WB Lola, to ubiegłoroczny zakup, spędził wiec pierwszą zimę w moim ogrodzie. Póki co, bezproblemowo. Liście zachowały się w doskonałym stanie, ale usunęłam kilka największych i najbardziej pokładających się. Ta zima nie należała do najbardziej mroźnych, odnotowałam bowiem tylko -16C, jednak Lola zapobiegliwie powstrzymała się z rozwojem pąków do pierwszej dekady lutego, co ochroniło je przed przemarznięciami.
Za stanowisko ma miejsce słoneczne, o glebie piaszczystej, zasilonej kompostem.
W tej chwili Lola rozwinęła już kilka kwiatów i choć, jak to u młódki, nie są zbyt wysokie, to dobrze widoczne z większej odległości. Kilka pąków jeszcze czeka na wzrost.


fot. 24.02.2024r.
.

Ciemiernik Winter Ballet Lola zawiązał pąki kwiatowe, ale są jeszcze nisko, tuż nad poziomem gruntu:


fot. 07.12.2024r.
.

HGC Lola rozwija kwiaty w bardzo nieodpowiednim momencie. Póki co, do połowy wysokości jest zasypany liśćmi, ale kwiaty i pąki są ponad nimi.


fot. 11.02.2025r.
.

Ponieważ zobaczyłam poczerniały liść ciemiernika Lempera 'HGC Winter Ballet Lola', odgarnęłam spadłe w kępę liście drzew, aby wydostające się z ziemi pąki kwiatowe miały trochę przewiewu. Takie czarne liście trzeba wycinać nisko przy ziemi, by choroba grzybowa nie zaatakowała całej rośliny.
Warunki pogodowe od wielu dni nie są dobre dla ciemierników, więc tym bardziej trzeba ich doglądać i szybko reagować na wszelkie zmiany, bo mitem jest opinia, że zdrowy ogród jest w stanie sam zwalczać takie choroby.


fot. 20.11.2025r.
.