Poll napisał:
Zaleca się zabezpieczanie na zimę agrowłókniną i/lub stroiszem iglastym. Co prawda, jest odporna do ok. -25 st C.( strefy od 6a do 8b ), ale ostatnia zima przekonała wielu miłośników paproci, że nie ma takich reguł , których natura nie umiałaby złamać.
No właśnie...problematyczne ostatnimi latami wydaje mi się dochowanie się tego paprotnika olbrzymiego rozmiarowo.
Nie wiem, jak u innych osób, ale od czasu, gdy rośnie u mnie w ogrodzie tzn 6-ty sezon, dwukrotnie bardzo źle przezimował.3 lata temu podmarzł i regenrował się powoli. Tej wiosny też widzę, iż wypuszcza pojedyncze pastorały a reszta serca jest martwa. Rosnące obok
Polystichum neolobatum, choć młodsze, przezimowało o niebo lepiej.
Polystichum neolobatum 'Shiny Holly' ('Spiny Holly') - wszystko, co widzę w tej chwili, czyli...dwa frondy
fot.22.06.2017r
.