th napisał:
Jens Jörgen Sörensen nie zawiązał pąków na każdym wierzchołku, ale te, które są, nagle zaczęły się rozluźniać.


fot. 02.04.2024r.
.

Jens Jörgen Sörensen pokazał kolorek

Jako pierwszy zakwitł w ogrodzie, ma tylko 5 kwiatów

11.06

Rożanecznik Jens Jörgen Sörensen malowniczy zimową porą. Te wąskie liście są największym atutem odmiany:


fot. 04.01.2025r.
.

U mnie liście trochę oklapnięte ...no i pąków za dużo nie ma

Jens zawiązał kilka pąków kwiatowych , ale jako ostatni nie chce się podnieść po zimowym śnie, mam nadzieję że kilka.cieplych dni go podniesie , bo oklapus z nigo niesamowity.

Leonidasie... oby mnie przeczucie myliło, ale... przy obecnych temperaturach i zakładam, że po obfitym podlaniu nie wygląda mi to dobrze

A jak 'Jens Jörgen Sörensen' prezentuje się u innych posiadaczy?

U mnie było podobnie w ubiegłym tygodniu ,podlanie pomogło teraz jest ok , poszłam jednak zrobić zdjęcie i wcale nie jest ok znowu jest oklapły chyba potrzebuje wiosną sporo podlewania

Podlany jest skromnie bo mam mało wody piątek , sobota , niedziela trochę padało , w zeszłym tygodniu pod te najgorzej wyglądające rozłożyłem bryły lodu z resztek wody z zamarzniętego basenu ,takie zimowe nawadnianie kropelkowe . Teraz jeszcze dostał dziennie małe wiaderko wody
U mnie z podlewaniem będzie problem w tym sezonie , czekam aż odkręcą wodę na działkach a to jeszcze z 5-6 tygodni. Do tej pory radziłem sobie i zostawiałem wodę w basenie , ale na jesieni zrobiła się dziura i nie zdążyłem załatać i nalać wody .

Mój po zimie wyglądał identycznie.
Dwukrotnie podlany, prezentuje się nieco lepiej, jednak pojedyncze gałązki nada wyglądaj średnio.

W pełnej krasie

Jeszcze to nie jest to co ma byc ale zaczyna się podnosić musiałem nielegalnie odkręcić wodę na dzialkach , uzupełnić zbiorniki I tak podlewam codziennie po trochu