Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Skośny Ogród na Lisiej Górze

Skośny Ogród na Lisiej Górze 2024/10/29 17:23 #331445

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3093
  • Otrzymane podziękowania: 6397
Piękne te Twoje widokówki z jesiennego ogrodu. A dalie na nich wyglądają bosko :kocham

Coś ja ostatnio bardzo wrażliwa na urodę różyczek jestem, tak więc koleżanko możesz mnie mieć na sumieniu polewkamax

Ja nawłoć pospolitą uwielbiam i trzymałam wielką łąkę z nią nieskoszoną dla pszczół, ale jakoś słabo ją oblatywały, bo było już zbyt zimno dla nich. W efekcie mam parę arów z takimi miotłami jak Twoja na zdjęciu :lol: I kto mi to teraz skosi???
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Skośny Ogród na Lisiej Górze 2024/10/30 22:03 #331521

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5094
  • Otrzymane podziękowania: 9901
Pięknie przypudrowało Ci ogród.
Osty wyglądają fajnie, ale to tak jak z nawłocią.
Potem wyplenić nie można.
Szczególnie, że one mają strasznie długie korzenie.
Ja mam w ogrodzie, ale staram ssie nie dopuścić do kwitnienia. Przynajmniej się nie rozsieją
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Katarzyna2021


--=reklama=--

 

Skośny Ogród na Lisiej Górze 2024/10/31 09:04 #331531

  • Katarzyna2021
  • Katarzyna2021 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3061
  • Otrzymane podziękowania: 10339
Dziękuję za ostrzeżenia Iwonko i Małgosiu! :przytulam :przytulam Jestem w tym miejscu 13 lat i czasem jest rok bardziej plenny, ale generalnie, to jak na bezrybiu. :nie
Z nawłocią nie ma lekko i chyba trzeba glebogryzarkę, jak się rozhula, nie zazdroszczę Iwonce. Mam tylko 3 rozetki ostów na następny rok :nie_wiem i nie wiadomo, czy nie wymarzną. think: Widziałam dwie i ku mojej wielkiej radości znalazłam jeszcze trzecią. Tu nie mam lekko, tylko w druga stronę. Zanim Wam pokażę zdjęcia tych trzech, co się uchowały, jak je zrobię- kilka fotek sprzed kilku lat. Mam słabość do tych ostów, ale proszę nie brać ze mnie przykładu, bo to rzeczywiście może być ze szkodą dla waszych ogrodów i narobicie sobie niepotrzebnej pracy. U mnie jest rozmowa krotka. Jak mi coś z długim korzeniem nie pasuje, to idę z siekierą na długim trzonku i już więcej się w tym miejsce nie spotykamy.







Jeden raz udał się popłoch pospolity, olbrzym o szarych liściach. Wysiał się, ale w zimie wszystkie roczne siewki wymarzły. W cyklu dwuletnim nie powtórzył kwitnienia i wyginał. Z jakiś powodów nie ma tu warunków na masowe pojawy roślin.





Inne gatunki ostów się nie sprawdziły, albo chorowały, albo kwiaty nie były ozdobne. Nie pokazałam Wam nawet, były jakieś pokurczone i brzydkie, innego zjadły robaki.
Ten robi zastępstwo za budleje.
Ostatnio zmieniany: 2024/10/31 09:43 przez Katarzyna2021.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Skośny Ogród na Lisiej Górze 2024/10/31 09:16 #331532

  • Tomek Mr
  • Tomek Mr Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 7073
  • Otrzymane podziękowania: 28842
Katarzyna2021 napisał:
U mnie jest rozmowa krotka. Jak mi coś z długim korzeniem nie pasuje, to idę z siekierą na długim trzonku i już więcej się w tym miejsce nie spotykamy.
.

Kasiu, czyli niektórzy panowie muszą się mieć na baczności 2smiech
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Katarzyna2021

Skośny Ogród na Lisiej Górze 2024/10/31 09:26 #331533

  • Katarzyna2021
  • Katarzyna2021 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3061
  • Otrzymane podziękowania: 10339
Tak wyszło Tomaszu, szczególnie ci z długim korzeniem. :hejka
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Tomek Mr

Skośny Ogród na Lisiej Górze 2024/10/31 09:50 #331534

  • Katarzyna2021
  • Katarzyna2021 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3061
  • Otrzymane podziękowania: 10339
Kwitnie chryzantema arktyczna, ta od Majki, :przytulam ma już w pełni rozwinięte kwiaty. Czeka ją przeprowadzka, bo nakład pracy na utrzymanie rabaty w tym suchym miejscu mnie przerósł. Bedzie tu okresowo wysychający trawnik, jak dawniej. Zamkniecie drenażu przy stajni niewiele dało i tak było za mało opadów latem. :burza







Ostatnio zmieniany: 2024/10/31 09:52 przez Katarzyna2021.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): DorotaZ
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.176 s.