Danusiu u nas 12 stopni i słońce, pierwszy piękny wiosenny dzień z kwiatami! I krokusy!

Dobrze, że pszczółki mają już co jeść.
Sporo masz tego

Tak Małgosiu, czekaly pod śniegiem i jak Pola napisała wystarczyło trochę słońca, by się pokazały. Pierwszy taki początek sezonu z ciemiernikami. Kilka paczek dostalam od forumowiczów. Nazbieralo się trochę dobra, a to dopiero początek kwitnienia. Chodzę i podlewam, żeby się przypadkiem nie przesuszyły, zaraz będzie wiosenna susza. Zero deszczu w prognozach.

Wiosna, , rozkwitają kolejne piękności, czego chcieć więcej. Jak u mnie tak, to u was na pewno dużo lepiej, dobry rok się zapowiada.
aktualizacja























Od Wiesi, po prostu radocha



Od Poli, duża radość





Od Beaty, wielka radość











Po tej zeszłorocznej mordędze, jak wszystko było wymrożone bardzo pozytywnie nakręcona dzisiaj chodziłam

Kasiu -piękna wiosna u Ciebie ,fajne kępki cebulowych ....u mnie tylko przebiśniegów przybywa reszta ubywa

Dziękuję Żaneta, jest takie mocne wrażenie, że przybywa, bo w zeszłym roku dużo cebul nie zakwitło. Na przykład śnieżyca, cebul było dużo, ale tylko chyba dwa kwiatki, poszukam dla porównania.





Przebiśniegi przegrupowałam, żeby były razem dla większego efektu.



Trochę też przybyło, bo widać w nowych miejscach. Wciskają się gdzieś pod kamienie.





Sa też nowe kwitnace krokusy po kilka, to widać, że się wysiały.

Katarzyna2021 napisał:
Znalazłam taki wiosenny wpis z 2024 i teraz po roku wyobrazicie sobie cześć tych siewek zakwitła, niesamowite. Na zdjęciach tylko dwa, ale jest tych z pąkami kwiatowymi więcej, jeszcze nie rozwinięte.



tego dopadły mrozy, ale i tak ładny

Pięknie Kasiu się zaczyna

Jest dobrze Danusiu, przeszłam z wiaderkiem i sekatorem, z 4 łodygi róż brązowe wycięłam i to by było na tyle. Bedzie dobrze, tylko jedna nowa róża Polanna wymrożona do kopczyka, widać delikatna. Wiadereczko małe do polowy zapełniłam i koniec pracy. Taką wiosnę to ja rozumiem.

Piękna już wiosna u Ciebie Kasiu , a ciemiernikowisko będzie jak się patrzy . Ja teraz też przegrupowuję przebiśniegi bo doszłam do wniosku że większe poletko lepiej się prezentuje jak pojedyncze kępki, a one całkiem dobrze znoszą przenosiny w czasie kwitnienia

Kasiu, mam nadzieję, że z każdym rokiem będą się mocniej rozrastać i obficie kwitnąć.

Tak Danusiu, oby tak dalej, dzieje się w ogrodzie, a przecież dopiero wszystko przed nami.

Wiesiu, porobiłam grupy przebiśniegów, ale też się już sieja i znajduję ciągle je w nowych miejscach z roku na rok. Moja najokazalsza grupa jest w wąwozie. Jak dasz z ziemia bez naruszania, to spokojnie można przesadzać, inaczej będą się pokładać. Już teraz poczekam aż przekwitną. Mam pilniejsze prace w ogrodzie.



Dziękuję Polu za dobre życzenia, na pewno tak będzie. Już ten sezon jest niesamowity, a przecież dużo siewek jeszcze nie pokazało kwiatów, a pąki są wyraźnie inne, to będą inne odmiany.

Kilka siewek.

Puszczona samopas orlaya, sama się nasiała i jest jej wyraźnie więcej niż w zeszłym roku, kiedy wprowadziłam ją do gruntu z doniczek. Bardzo się cieszę, bo to przepiękna roślina i bardzo mi tu pasuje. Spodziewam się mocniejszych kępek niż w zeszłym roku.



sieją się krokusy



irys cebulowy był do wyrzucenia, zakwitł tylko raz w lipcu kilka lat temu i miałam się go pozbyć. Zamiast tego wetknęłam go w ziemię w wąwozie i proszę!



odnalazł się!

Pojawiają się kolejne ciemierniki z kwiatami

To Ty jesteś zaciemiernikowana.
Orlaya jak juz się raz wysieje to bedziesz ja miała nawet w nadmiarze. Ale chyba Tobie to nie grozi chyba

Tak wyszło Małgosiu, ta wiosna to nagroda za kilka lat zakupów i sadzenia bez większego efektu. Tak się skumulowało. Do tego prezenty od Wiesi i Poli , niech je Pan ma w swojej opiece! . Warto mieć ciemierniki w ogrodzie, bo pierwszy raz nie miałam przerwy zimowej. Chodzę po ogrodzie jak latem i wszędzie coś kwitnie. Jest to super efekt.
Orlaya może się siać, niech się sieje jak najwięcej, jest miejsce, będą kobierce.

Tak pięknego marca jeszcze nie miałam. To chyba ten z czołowego zdjecia forum, jakże mi miło!







zaczynają się kobierce

Pojawiają się późniejsze krokusy





szykują się przylaszczki









dla wielu ciemierników to dopiero początek

Zgadzam się Kasiu z Tobą,ciemierniki sprawiają że cały rok coś się dzieje.Jak pojawiają się siewki z niecierpliwością czekamy jaka nowinka urodzi sie

To dobry rok na nowinki Gosiu, już myślałam, że tydzień wolnego od , ale z dnia na dzień coś się dzieje.













dzikie węże











i na koniec przydeptany Harmony

Katarzyna2021 napisał:
To właśnie jest urok wiosny- każdego dnia zaskakuje nas coś nowego.

Wyobrażam sobie, jak to U Ciebie Polu wygląda, pewnie wcale nie chce Ci się wychodzić z Jedrzejówki.