Lnica alpejska
Linaria alpina

Występowanie: Alpy, Karpaty

Piękna długo kwitnąca, lecz krótkowieczna bylina. Czasem traktowana jako jednoroczna.

Łodyga: 5-15cm długości, płożąca się lub łukowato wygięta
Liść: mięsisty, niebieskawo zielony, osadzony okółkowo
Kwiaty: 2,5cm długie, wargowe, fioletowe z żółtymi plamkami, pojawiają się latem w szczytowych gronach.
Stanowisko: słoneczne
Zalecane stanowisko: przepuszczalna, żwirowo-próchnicza, umiarkowanie wilgotna.

Zeszłego roku kupiłam małą sadzonkę. Kwitła do późnej jesieni. Roślinka wygląda raczej rachitycznie. Szczerze to nie liczyłam, że ją wiosną zobaczę.
Twardziel z niej, nabrała masy i znów kwitnie.








dała samosiew siewka oddalona od rośliny ok. 7-8m

U mnie przepadła po 2 latach, a szkoda bo jedna z ładniej kwitnących bylin na moim skalniaku.




.

Bardzo ciekawa roślina. ten kolorek jest mocno pociągający.
Tomku, wymieniłeś jej ziemię na lżejszą, czy rosła w Twojej, rodzimej?

Tak jak napisała Basia, jest niestety krótkowieczna.Miałem nadzieję, że się porozsiewa... ale nie tym razem Kwitnie przez długą część sezonu , a w górach łatwo wpada w oczy chyba przez to ciekawe zestawienie kolorów. U mnie rosła w podłożu przygotowanym specjalnie pod rośliny skalne, czyli mocno przepuszczalnym, żwirowym z dodatkiem piasku i niewielką ilością ziemi próchniczej.

Tomku u Ciebie ta roślinka rosła zwarta,kompaktowa, a u mnie taka trochę rozlazła, wyciągnięta, chociaż ma patelnię od wschodu do zachodu słońca
Wyglądają jak dwie różne rośliny. Ciekawe dlaczego

basik napisał:
Basiu a czy Twoja lnica nie ma zbyt żyznej ziemi, lub czy jej - choćby przypadkiem - nie zasiliłaś jakimś nawozem? Roślinki skalne tak własnie reagują, gdy mają nadmiar składników odżywczych. Zauważyłam to sporo lat temu, gdy zależało mi na ich szybkim wzroście.: zasilone traciły fason, rosnące na ubogiej ziemi, bez częstego nawadniania, zaczynały wygladać tak, jak w dość surowych warunkach naturalnych- kępy skupione, niezbyt wybujałe, czyli ładne.

To się sprawa wyjaśniła dostała i kompost i gnojóweczkę

Przy roślinach skalnych, czy -nazwijmy je 'typu alpejskiego' - najlepsza zasada postępowania z nimi to (jak z dziećmi ) .... odrobina zdrowego zaniedbania.
Mam nadzieję, że uda Ci się ją zachować na dłużej w ogrodzie a gdyby miała jakieś nasionka, byłabym chętna choć na 2 sztuki. Jeśli u Ciebie się wysiała, to jest szansa, że 'wysiew kontrolowany' na skalniaku da podobny efekt.

Basiu, tez uważam że to sprawa podłoża. Zobacz gdzie ją spotkałem w naturalnym środowisku.

Lnica alpejska w Alpach włoskich.

Tomek Mr napisał:
Sam żwir, kupa kamieni i odrobinka przewianej ziemi
Tomku, kapitalne zdjęcie.

Polu jeżeli tylko uda mi się zebrać nasionka, to chętnie się podzielę
Dziś wypatrzyłam więcej siewek
Jak tak dalej pójdzie to może od razu sadzonkę Poll

basik napisał: Jak pojawi się więcej to pamiętaj również o Tomku .

Tomek Mr napisał:
Tomeczku będę pamiętać

Tak kwitnie dzisiaj 10.09.2017 dobrze odżywiona Lnica alpejska






siewki sporo podrosły i pokazują kwiaty

Lnica od basika zawiązała nasiona. Mam nadzieję, że nie będzie tępą dzidą i się porozsiewa

Mam nadzieję, ze wstydu mi nie zrobi i będzie się chętnie rozsiewać

U mnie już były przymrozki, a lnica nic sobie z nich nie robi i wciąż kwitnie
dobrze mówiłam,że z niej to twardziel

Zdj.dziś 26.11.2017

Wiosna 2018

Zdj.08.04.2018

Linaria alpina odmiania 'basik', szykuje się do kwitnienia

Ciśnie się na usta. "basikowe szaleństwo'