Asia2 napisał:
II miejsce w tym konkursie zajęła właśnie taka kompozycja, ale niestety, nie dopatrzyłam się, kto ją wykonał



Asia, podziwiam, ze zaliczyłaś 3 dni na Gardenii, choć faktycznie, to możliwość spotkania dawno niewidzianych kolegów i koleżanek. Rdzą malowana biżuteria Przemka była widziana przeze mnie na kilku stoiskach i wszędzie wyglądała zabójczo!





.

Kilka migawek ze Special Days:

Dzisiejszy dzień upłynął mi głównie na prelekcjach i warsztatach.
Uczestniczyłam w warsztatach prowadzonych przez Joasię Gałązkę - Offgrodniczkę, pt. "Zjedz ten storczyk" traktujących o kwiatach jadalnych. Rewelacja! Jedliście kiedyś np. marynowaną nasturcję? Zapewniam, przeżycie nietuzinkowe...

Warsztaty tworzenia obrazów z rojników ( z Tomkiem z bloga Ogrodnik Tomek) - na te się niestety nie załapałam...

Miałam też niepowtarzalną okazję poznania i porozmawiania z Kasią Bellingham

I to by było z grubsza na tyle... Nie pozostaje nic innego, tylko czekać do następnego roku...

Asia2 napisał:
W 2017 roku, w Wojsłąwicach, , jednym z tematów wykładów były kwiaty jadalne. Ten wykład prowadził Tomek Dymny, pracownik arboretum . Dzień ten opisałam w wątku o Arboretum Wojsławice.
Tomek rewelacyjnie przygotował się do tego dnia - zamarynował m.in pąki liliowców (tak, są jadalne), próbowaliśmy tez ciasteczek z kwiatami lawendy i nagietka. Ja z kolei, na IX tego roku, szykuje marynowane pastorały paproci.
Takie wykłady z kosztowaniem zaskakujących dla nas potraw sa kapitalne, wierzę więc, ze wykład Joasi na długo zapadnie w pamięć.


Trochę fotek ze stoisk kiermaszowych na Gardenii 2018. Były one zdominowane oczywiście przez rośliny cebulowe i bulwiaste w wielkim wyborze.Na kilku stoiskach można było też kupić róże . Były sery, kiełbasy, obrusy, kosmetyki, pieczywo, chałwy w szerokim wyborze, kandyzowane owoce, wina ekologiczne ...











Hosty w kapersach...brrrr...Przestrzegam przed kupowaniem!



Wielkanoc juz blisko , więc takich akcentów na Gardenii nie brakowało







Czosnek słoniowy jeden ząbek kosztował co prawda 10 złotych, ale był za to wielkości normalnej główki czosnku... Kupiłyśmy z Verą po jednym, na próbę. Ciekawa go jestem, bo sprzedawczyni zapewniała, że ma zapach mniej intensywny, ale właściwości takie, jak inne czosnki jadalne.



Śliczne odmianowe martagony Aż mnie kusiło, by kupić, ale u mnie bardzo kiepsko rosną, mimo,ze odkwaszam glebę

Oparłam się wszelkim cebulowym ....ale na widok cudnych ciemierników trochę rosło mi ciśnienie .
W celach terapeutycznych jednego zakupiłam .







Stoi teraz w najzimniejszym pokoju .

Mój stoi na nieogrzewanych schodach do piwnicy. Nieco ucierpiał, noszony w reklamówce, ale tylko kwiaty.

Nie obyło się bez akcentów w humorystycznych...Stałyśmy przy jednym ze stoisk i Ola podeszła zobaczyć, jakie paprocie są tam sprzedawane w kapersach. Obsługująca tam pani podeszła do Oli i spojrzawszy na co patrzy, poinformowała ją : 'To są paprocie'.

W jednym z kapersów były oczywiście pióropuszniki strusie, przed sadzeniem których przestrzegamy posiadaczy ogrodów o powierzchni mniejszej, niż pół hektara. Korciło mnie, by zapytać o właściwości tej paproci,...Ciekawe, co tez bym usłyszała.

Mnie zakręciły te oczary, ale gdzież ja bym je zapakowała???







.

Polu , po to były targi by nawiązać kontakt a odebrać rośliny w dogodnym czasie .....

O tak! Dlatego fociłam parami interesujące mnie rośliny wraz z etykietami i nazwy szkółek





Przyznam, że pokazy florystyczne naszej mini grupki, nie bardzo obchodziły, ale widziałyśmy, ze wszystkie miejsca były zajęte a jeszcze wiele osób oglądało je na stojąco







To tyle moich wspomnień z targów Gardenia 2018.

POLU , NIE POKAZAŁAŚ JAK TE TARGI ZACZĘŁAŚ I ZAKOŃCZYŁAŚ .......



Tylko proszę bez młoteczka i patelni ........

No cóż...jestem wstrętną palczką, nigdy się tego nie wypierałam. Za to spędziłam sporo czasu przy tym stoisku


.

Polu myślisz , żeby takie posadzić u siebie?

No tak ,prawdą jest że palacz zrobi wszystko by zajarać...... .......przechodząc z dworca PKP do budynków targów tak wiało że ledwo łapałem lodowaty oddech a co dopiero palić szlugi .......płuca ,,tsza'' mieć ze stali
Asia twój wpis zobaczyłem dopiero dzisiaj...... ......więc targi zwiedzałem sam .Wielkość hal i stoisk mnie powaliła Zieleń to Życie w stolicy to mały bazarek w porównaniu z imprezą Poznańską....
Tłumy zwiedzających zniechęciły mnie do zakupów, robienie zakupów w tłoku to nie moja bajka-płeć piękna jest na taki stan rzeczy uodporniona......

wstawię tylko kilka zdjęć ,ew. reszta później...

wydruk projektu ogrodu na drukarce 3D





koszenie w niedalekiej przyszłości......dron skanuje teren do koszenia wraca do bazy matki, roboty koszące zostają uwolnione z matki bazy gotowe do pracy....hmmmm.....





gotowa piwniczka dla leniwców, bez wilgoci i myszonów, z pułeczkami.....firma kopie, wstawia,zasypuje....tylko półek nie zapełnia





cdn.

Ile taki wynalazek kosztuje? Piwniczka

Fabiola napisał:
Jedno posadziłam, nim rozpoczęto ich mocne reklamowanie.

Paweł, w piatek nie było tłoku, wprost odwrotnie. Zakupy na stoiskach kiermaszowych robiło się bez czekania, powoli wybierając, co najładniejsze.
Piwniczka interesująca, praktyczna, ale chyba z jakiegoś plastiku? Powtórzę pytanie Fabioli: ile kosztuje taka przyjemność?
Coś kupiłeś, pochwal się.

Właśnie , ze względu na sobotni tłok przenieśliśmy zwiedzanie na piątek .

Ale w piątek, zdaje się nie wpuszczają ludzi z ulicy tzn bez zaproszenia

Oczywiście , że nie ale zaproszenia są do zdobycia .
Każdy wystawca ma pewną pulę dla swoich klientów .
Ja miałam od Marolexu i sadzawka.pl , jak i od MTP za konkurs zdjęciowy .

Basiu, np na Fb, na stronach kilku szkółek, można było dostać takie zaproszenie. Ważne było na wszystkie dni targów Gardenia 2013 2018.

Polu cofnęłaś się do 2013 roku

Żyję przeszłością

Nie byłam w tym roku na Gardenii Tym bardziej dziękuję wszystkim koleżanką i kolegom za relację z targów i Poli za anegdotki
Miło było wczuć się w panujący tam klimat i pooglądać ogrodnicze nowinki /Bletilla striata Alba była do nabycia /
Następnym razem poszukam zaproszeń, może się uda zdobyć

Pozdrawiam Basia