No faktycznie , choć wydaje mi się mało prawdopodobne, żebym taką stosunkowo "młodą" odmianę kupiła w zwykłym ogrodniczym bez nazwy 4 lata temu , w tym sensie Purple Kiss też mało prawdopodobny
Przez chwilę myślałam, że to może Peacock Purple Bicolor, jak Agnieszka założyła mu wątek, ale na litewskiej stronie on jest lawendowy . I znowu kulą w płot

Mirko, ten Lavendelwolke ma piekny kolor , a jak z zapachem?


Zakwitły moje kolejne - oczywiście bezimienne .

[

I wczorajsze zakupy (dlaczego znowu bez nazw ?...)

A poniżej zestawienie kwiatów wszystkich kwitnących obecnie u mnie floksów:

Twister?

Bright Eyes

Laura

Zuzanno nie to nie Twister raczej 'Peppermint Twist

Asiu tak Lavendelwolke zapach ma jak na floksy raczej subtelny ale niewątpliwie pachnie , no i wysoki jest.

Niektóre kwitną jeszcze cały czas


.......................Lavendelwolke









.....................taki bardzo podobny do Blue Paradise ale kwitnie znacznie dłużej , nieprzerwanie






.......................... Younique Bicolor










..................Eva Cullum






Inne powtarzają kwitnienie


......................Adessa Lilac Twist






............................Uralskie Skazy















....................... niektóre kończa



...............................Autumn Joy






..................................Cleopatra

To prawdopodobnie Sweet Summer Queen, ona ma taki majtkowy, ciepły odcień

PollTen floks "Lavender bicolor" to jakaś ściema.Przeszukałem cały internet i nigdzie nie znalazłem takiej odmiany.
Masz go tylko Ty i Kondzio.Z drugiej strony porównując fotki one są raczej różne. Ja też kiedyś kupiłem floksa o nazwie "Purple Biocolo" , którego poza szkółką nigdzie nie znalazłem. Jeżeli chodzi o floksy z serii "Sweet Summer" to w ofercie pewnego niesolidnego szkółkarz jest ich 14.Inna sprawa, że "Sweet Summmer Queen" kupiłem w
zeszłym roku u Kapiasa jako "Queen Ditoran".Tak jest nie tylko z floksami.Co szkółka to inna nazwa.Jednego z floksów znalazłem pod trzema nazwami.

Semper napisał:
Tez tak szukałam, dlatego brak jakichkolwiek informacji wzbudził mój niepokój, choć w temacie 'paprocie', gdzie informacje sa bardzo skąpe, zdarzają sie takie sytuacje. 'Bicolor', oznacza dwukolorowy, więc to jakaś nazwa 'na skróty', by np ominąć konieczność wykupu licencji?

To jest chyba dobry trop.
Zresztą podobnie jak Mój "Purple Bicolor"", który nie chciał u Mnie rosnąć.

Semper napisał:




Oho ho ho ja z serii Sweet Summer znalazłam 12 : Candy , Dream , Fantasy , Favorite , Fragrance , Melody Ocean , Queen , Sensation , Surprise , Temptation , Wine jakie jeszcze miał pan szkółkarz ???

A co do trzech różnych nazw dla jednego floksa to rzetelni szkółkarze podają te trzy nazwy ( Ogrody o Zielonych Progach) np. floks 'Uralskie Skazy'= 'Ferris Wheel'= 'Fairytale of the Ural' , 'Norah Leigh'= 'Creme de Mente'= 'Darwin's Joyce'

Jeszcze Festival i Snow.

O jest cała masa floksów występujących pod trzema lub dwoma nazwami , podałam tylko przykład ale i Mary i Lavendelwolke i nawet niektóre z Summerów , Sorbety występują pod innymi nazwami jeżeli będziemy tworzyć bazę floksów dobrze by było to wszystko uwzględnić .

Mirka, kupiłam na ryneczku w lipcu floksa o kolorze trudnym do nazwania, rozbielony fiolet, przymglony fiolet, coś w odcieniu lawendy właśnie...kwitnie do tej pory, nie jest zbyt wysoki no ale dopiero miesiąc w gruncie...NN oczywiście ale cudny...

Ewo trzeba jeszcze wziąć pod uwagę , ze wiele floksów 'ryneczkowych ' to moga byc siewki i wtedy mamy piękność bezodmianową ..................... tez mam takiego późno liliowego rynkowca , może byc nawet odmianowy bo ładny i stabilny ale w tym roku kwitł nie będzie bo nie opryskany na czas załapał grzyba to obcinam kwiatostany , żeby się dodatkowo nie męczył.

To jeszcze aktualnie kwitnący odmiany : 'Darwin's Joyce' = 'Norah Leigh'= 'Creme de Mente' .....................nazwę proszę tam sobie wybrać , podpisuję swoja Darwin's Joyce' bo [pod taka nazwa został zakupiony

Mirka, ta babeczka sadzi w donice przeróżne cebulowe i floksy z kapersów i cały sezon ma takie wypasione rośliny, zazwyczaj na rynku kupuja niezorientowani w odmianach, nazwach więc ona nie bawi się w nazywanie, to floks, to lilia i tyle, ale inne floksy miała takie, że łatwo było poznac odmianę. Stąd przypuszczenie moje, że jednak odmiana konkretna. Njaważniejsze, że cieszy oczy...

Najdłużej ze wszystkich kwitnie 'Gołuboj Dym'. i nie jest to powtórne kwitnienie, on ciągnie nieprzerwanie od dwóch miesięcy . Może nawet dłużej.



powtarzają 'Uralskie Skazy'





'Fujiyama' późny jak zwykle



Darwin's Joyce' takoż



'Becky Towe' ledwo posadzona, a już musi zmienić miejsce, bo ciasno jej



chyba nie pokazywany floks z serii Bambini 'Desire'



'Autumn Joy' wreszcie troszkę paskowany



a to floks od Ewy Nowinki, który sama sobie zidentyfikowałam jako 'Miss Elie'

Uralskie Skazy są kapitalne!!!

U mnie najdłużej kwitnie floks NN. Kupiony chyba w Zielonych Progach, ale labelkę wywiało.







Marne kwitnienie rozpoczął za to z wielkim opóźnieniem taki białasek...tez NN i też chyba z ZP




.

......................znalazłam taki opis do ‘Sweet William‘

Author: C.Jansen (Netherlands)
Year: 1993-1995
Flower color: purple with white eyes.

i zdjęcia pasujące do opisu ............................. ale bardziej podoba mi sie ten Wasz



Zakwitł ostatni z moich tegorocznych nabytków

..........................Tatjana







Czyli nowe nabytki zakwitły wszystkie i wszystkie są zgodne odmianowo



Cały czas kwitnie floks Blue Flame ...................... jezeli ktos poszukuje niezbyt wysokiego ( do 50cm ) , długo kwitnącego floksa to polecam tę odmiane , mało podatny na mączniaka.

Gdyby nie floksy, w tym roku nie miałabym już żadnej radości z ogrodowania Napatrzeć się nie można na ślicznotki, a ponieważ deszcze znoszą dobrze, a upałów nie widziano na Pomorzu od czerwca, pobijają rekordy w długości kwitnienia.
Zimą trafił mi się pierwszy raz w życiu (i mam nadzieję, że ostatni) tajemniczy amator floksów. Wycinał całe kępy, także leżały na ziemi, co kilka dni robiłam obchód, zbierałam patyki, ładowałam w donice z piaskiem i wkładałam do spiżarni. Wiosną posadziłam do gruntu, nowe wyrosły a stare odbiły z niedojedzonych resztek korzeni i mam floksy wszędzie. Właśnie sobie zdałam sprawę, że nie widziałam "Tiary"... Znikłaby, korzystając z zamieszania?

Nicky



Europa




Zoulouska





NN



Starfire



Pure Feelings

Jade







Pinacolada



Tequila Sunrise, jak zwykle nie do sfocenia




NN, jeszcze od Oliwki




Younique Old Blue



Miss Ellie