OK Widocznie zwichrowana berberysem ;=)

Izo, możemy zrobić eksperyment i z Twoich fotek, wpisów i odpowiedzi na nie - zmontować wątek Teksty doszlifuje się w wolnej chwili

Czy może szykujesz już "bombę" i zaraz nas zaskoczysz?

Myślę, że osoba z Twoim temperamentem zadusi się bez własnego ogródka wirtualnego Nie ma co z tym zwlekać


Zakładając ten wątek poprosiłam o fotki wszystkich chwilowo lub na zawsze bezwątkowych, nikogo nie wyróżniając, ale maupy koleżanki oczywiście chciały dobrze, a nawet lepiej i wyszło jak zwykle

Oczywiście, że każdy wątek-ogród jest na wagę złota i każdy znajdzie swoich fanów. Trzeba jednak pamiętać o obowiązku gospodarza jakim jest zabawianie gości fotkami i opowiastkami

A propos, idę do mojego rustykalnego, bo pada i jestem zwolniona z wyrywania chwastów

Hihi no czekałam aż któraś z koleżanek da mi burę;D Ale to wszystko Agi wina, bo nie przyjechała i skróconego instruktażu foto mi nie zrobiła!;D
Jutro jeszcze jedne zakupy i będę mogła sklecić własnego wątaska:)

Chociaż nie powinno się cytować przedmówcy, zacytuję, zeby mieć dowód
Szmaterlok napisał:
To trzymamy tu Koleżankę za słowo

Nie ma litości na tym forum ehhh....

No i niech się tak stanie, albowiem mnie się przestało chcieć namawiać usilnie

Przyjechać przyjadę, ale nie ma co się tu, Iza, krygować, bo zdjęcia są ok!

Spoko luz, dziewczęta, jak powiedziałam, że będzie to będzie Ja się na serio wstydzę trochę tych moich niedokończonych, dosłownie i metaforycznie, rabat, ale trudno:)

ZAglądałaś głównie do Agi, to się wstydzisz , jakbyś odwiedziła kilka innych ogrodów forumowych i zapoznała się z ich początkami, to by Ci od razu przeszło

Szmaterlok napisał: Wstyd masz zakryty
A po za tym, to co Tobie się Koleżanko wydaje, że my mamy tyle mocy psychicznej, żeby tylko same wymuskane rabaty oglądać? Ja mam już dość tego zazdroszczenia. Chcę popatrzeć na coś niedokończonego

Haha Ewka, dobre:D:D:D

Napiszę tylko, że Izowy ogród oglądałam wczesną wiosną, gdy nie był tak wypasiony jak teraz, i już wtedy zachwycił mnie to-tal-nie!
Więc same rozumiecie, jaka jest prawda

Wysprzątany, Agnieszka, nie wypasiony tylko wysprzątany;) Jutro ciąg dalszy poszukiwań hortensji, nie mogę namierzyć potrzebnej liczby egzemplarzy... Dręczy mnie ta pusta rabata z tyłu:/

coś bym napisała ale nie wiem co ...tak "se" tylko teren zaznaczę (Zuza, super tekst !)

Żartuję.

Dorota - padłam na widok Twoich róż. To z tego roku ? A te na ostatniej fotce to ? Super zestawienie kolorystyczne
Ewka - tekst dnia ale, że z tym wstydem ....no nie słyszałam tego jeszcze ...
Iza - a gdzie te werbeny hę ? I dawaj foty jakie masz. I koniecznie raportuj gdzie to wszystko posadzisz (obrazkowo poproszę ) Najlepiej w swoim wątku bo wiesz...w sumie się zobowiązałaś Jutro tak ? No to czekamy
Agnieszka - tak, wszystko jasne ...no ale w takim razie ja się dziwię, że się poddajesz z namowami. Prawdę trzeba odkrywać tak ? Tak !

Dobra, to ja spadam do swoich forumowych garów

moni napisał: Szmaterlok napisał:
Proszę się do mnie nie zwracać tak sucho, bo zamknę się w sobie...
Można byłoby chociaż w wołaczu odmienić, no!

nie zamykaj się w sobie, poza suszą na zewnątrz przynajmniej w moich okolicznościach przyrody, o żadnej suchości wypowiedzi, a przynajmniej celowej, mowy nie ma. Masz racje, my Polacy nie gęsi... Powinno być Agnieszko....albo Aguniu, Agusiu, Ago ....lepiej ?

...no żesz! Znacznie lepiej

Moni, tylko sobie tak żartuję, ale nie powinnam, bo przecież to wątek naszych gości (!) i ich ogrodów...
Posprzątać?

No skąd Se w ogrodzie posprzątaj

A jeszcze lepiej w moim

Siberia, czujność 500!

ja też jestem za niesprzątaniem w wątku ....a co do sprzątania ogrodów to "róbta co chceta". Nadmienię tylko, że trochę chwastów mam i ja ale absolutnie nie namawiam, bo z betonu ciężko wyciągać

Siberko, mam doła, a jak go mam, to tylko kompulsywne sprzątanie pomaga
Dawaj, coś Ci wypielę, albo jeszcze lepiej Izie, to szybciej wątek otworzy