Prawdopodobnie krzyżówka A. cordifolius „Blue Heaven” i nieznanego A. novi-belgii znaleziona przez Christiana Kressa w ogrodzie Ruth Treff w Darmstadt.
Roślina dobrze rosnąca, bez mączniaka i tendencji do pokładania się, obsypana gęsto dość drobnymi, niebieskofioletowymi kwiatami.
Astra 'Treffpunkt' dostałem od zaprzyjaźnionego ogrodnika z dopiskiem "najlepszy aster w moim ogrodzie, daj mu szansę". I faktycznie sam chyba bym go nie kupił,
bo na pierwszy rzut oka niczym się specjalnie nie wyróżnia. Jednak po dwóch latach obserwacji mogę stwierdzić że jest to najdłużej kwitnący z moich astrów.
Zaczyna jako pierwszy i kwitnie i kwitnie ... inne odmiany przekwitają a on dalej nieskazitelnej urody. U mnie wyrasta do 70-80 cm i jest bardzo zdrowy.