Big Daddy

Siewka/ hybryda host sieboldiana x h.'Tokudama' (Hodowca: Florence Shaw, rejestrator: Paul Aden 1978r.)


Rozmiar VL (wysokośc około 70 cm, przy rozpiętości ponad 100 cm)
Liście: duże, niemal okrągłe o wymiarach 38 x 36 cm i miseczkowatym kształcie ; niebieskie z mocnymi burchlami
Kwiaty: niemal białe ( VII/VIII)
Zalecane stanowisko: co najmniej półcień, wg informacji w Hosta Library 50-90% cienia

Uwagi:
- odmiana must have dla miłośników host, których liście są gufrowane, czyli pokryte burchlami
- uważana za jedną z pięciu najlepszych niebieskich odmian (5 best blues)
- hosta odporna na ślimaki;
- wolne tempo wzrostu

Hosta Big Daddy jest matką kilku pochodzących od niej odmian host, zarówno siewek/hybryd, jak i sportów, czyli mutacji. Do najbardziej znanych należą:

1/ sporty 'Ice Age Trail', 'Sugar Daddy' , 'Big Daddy Streak'

2/ siewki 'Faith', 'Lakeside Masterpiece', 'Little Boy'



kły wiosną

Dość duża sadzonka kilkukłowa z wiosny 2015, stanowisko mocno cieniste, trochę słońca po południu.
Tak wyglądała pod koniec czerwca 2016

Big Daddy, to jedna z tych host, do której trzeba mieć cierpliwość - powolne tempo wzrostu powoduje, że jest niewyględna przez kilka pierwszych lat. Za to, gdy dojrzeje, jest na czym oko oprzeć. Piękny błekitny kolor, mocne, grube liście i głębokie burchle - to właśnie cała dojrzała hosta Big Daddy.

Mój egzemplarz wejdzie teraz w siódmy sezon, ale jeszcze mam niedosyt, jeśli chodzi o rozmiar. Jak każdy olbrzym, powinna mieć zasobne i dość wilgotne stanowisko. Wymaga tez nieco większego nawożenia azotem do połowy lipca. Ja stosuje gnojówkę z pokrzyw, którą Big Daddy jest podlewana co 2 tygodnie. Niestety, ma dość jasne stanowisko i w lecie jej liście zielenieją szybciej, niż bym chciała.



.

Hosta Big Daddy staruje dość późno, choć ma ciepłe, nasłonecznione stanowisko. Dzięki temu uniknęła przemrożeń.


fot.15.05.2017



.

Hosta Big Daddy w przeddzień jesieni wygląda zupełnie inaczej, niz wiosną...


fot.14.08.2017r
.

Jedna z moich pierwszych host w tym sezonie pokazała już swoje piękno warto było czekać
Stanowisko cieniste, z lekkimi przebłyskami słońca.
Dziś bidulka została uwolniona, bo zapomniałam, że zadołowałam ją w doniczce

Zdj.dziś 18.05.2018

Moja też ma kilka lat ale jest po przejściach czyli kilkakrotnym przesadzaniu i wyraźnie się uwsteczniła.

23.05.2018

Big Daddy zawiązuje sporo nasion,ale nie wiem, jak kiełkują i jakie dają siewki,bo nigdy ich nie siałam


.

Pomimo pierwszych przymrozków trzyma fason

Zdj.03.10.2018 /po deszczu/

Moja już szykuje się do snu zimowego.
zdjęcie z 7.10.2018

Hosta Big Daddy w towarzystwie Dryopteris filix-mas 'Linearis Polydactyla' .




fot.lipiec 2018r.

Startuje, rok temu miała 5 kłów, teraz tylko 4

Moja Big Daddy też wystartowała, choć akurat trudno mi porównać liczbę kłów z zeszłoroczną, bo nie liczyłem. Oceniam wizualnie, że chyba jednak ma ich więcej niż rok temu.



Co roku zastanawiam się tylko, czy w dobrym miejscu ją posadziłem. Rośnie obok Blue Angel, a wiadomo, że kolorystycznie są do siebie zbliżone, co czasem potęguje wrażenie, jakby to była jedna duża Blue Angel. Na drugim i trzecim zdjęciu z zeszłego roku (pierwsze z 24 maja, drugie z 2 czerwca 2020) widać dobrze, jak zlewają się ze sobą latem (po lewej Big Daddy, po prawej Blue Angel).

Moja powolutku startuje i usiłuje odbudować masę którą straciła.

Moja już wielka, planowałam ją przesadzić wiosną na bardziej przestronne stanowisko, ale czasu brakło, a i pogoda nie sprzyjała. Zostawię, już jej nie będę szarpać.

fot.27.05.2021

Potwierdzam, że wolno przyrasta i jest w miarę odporna na ślimaki

Big Daddy na solidnie nawadnianym stanowisku


fot.06.06.2021r.
.

Tata ochronił parasolem kwiaty. Może powinien się nazywać dobry tatuś, a nie duży?

Zakwitła.

Moja Big Daddy również rozpoczyna kwitnienie.

fot.03.07.2021