Janet


Mutacja/sport hosty 'Fortunei Hycinthina' (rejestracja: Russ O'Harra 1981r)

Rozmiar SM (około 40-45 cm wysokości)
Liście:podłużne, zmieniające się w trakcie sezonu ; zielony, cienki margines otacza centrum : wiosną zielone , następnie zmieniające się przez żółty do jasnokremowego
Kwiaty: jasnolawendowe (VI/VII)
Zalecane stanowisko: od 25 do 75% cienia ( ładniej wybarwia się przy większej ilości słońca, ale w pełnym słońcu szybko się przypala)

Uwagi:
- niewielka, ale zadziwiająca kolorystycznymi przemianami, hosta
- podobna nieco do hosty 'Gold Standard', ale jest mniejsza
- szybkie tempo wzrostu


.

Dodam, że na w pełni wybarwionej kępie znajdziemy liście żółte z zielonym marginesem, całkowicie zielone, całkowicie żółte i np. pół na pół zielono żółte. Mieszanka wielce smakowita.

Janet jest u mnie od początku tworzenia ogrodu, czyli od 2009 r. i przyznam się, że przez kilka pierwszych lat wielokrotnie nachodziła mnie myśl, aby pozbyć się tej hosty Takie "rozczochrane" i w nieładzie rosnące to to było. Dodatkowo rosła na dość słonecznym stanowisku i całe liście były spalone. Przesadzona, obecnie cień ma tylko w godzinach porannych. A dopiero dwa lata temu odkryłam jej magię i piękno w nieregularnych przebarwieniach, marginesach i zmiennej kolorystyce





I z połowy maja 2016 r.

Drugi sezon, foto 6.06.16
sadzona jako 1 kieł w tym roku ma dwa

Hosta bardzo wrażliwa na słońce i suszę. Niestety u mnie nie przeżyła.

Początek lipca

Zadziwia zmiennością.

Hosta Janet trafiła jesienią 2016 na Sławojkowo, które nie było cieniowane w sezonie 2017... Na efekty nie trzeba było długo czekać, już na początku czerwca była mocno przypalona. W maju liście były już bardzo wybielone





Moje doświadczenia z ta hostą są więc takie, jak Ani/affy - trzeba tej odmianie dobrać odpowiednie stanowisko: niezbyt ciemne i niezbyt słoneczne.
.

Przeczytałam wpis Poli, wróciłam do swojego pierwszego wpisu i przeczytałam
affa napisał:
Oczywiście powinno być słońce, nie cień

Janet oświetlana jest tylko porannymi promieniami, od wschodu słońca (w mieście) do ok max. godz.10. Potem już tylko cień (słońce zachodzi za drzewa i dom), ale nie ciemno.

Moja czterolatka Tuż przed przeprowadzką, w tym sezonie zrobiło się dla niej zbyt cieniście, ustąpi miejsca dla bardziej potrzebujących

Zdj.03.06.2018

Moją 'Janet' przesadziłem w bardzo cieniste miejsce. Ma za zadanie rozświetlić ciemny kąt .

Nie za dużo tych zielonych liści u Twojej 'Janet'
Trochę słabo będzie świecić

Moja Janet dziś

Zdj.23.08.2018

Moja hosta Janet od roku rośnie na półcienistym stanowisku. Słońce dociera troszkę w południe i późnym popołudniem.
Całkiem dobrze oparła się tegorocznej inwazji ślimaków

fot.26.08.2020

... ale tu pusto ... nikt już jej nie ma w ogrodzie?

Moja po przejściach ... walczyłyśmy z chorobą grzybową i ślimakami ... w końcu nadaje się do pokazania

fot.20.04.2024

U mnie 'Janet', ma się dobrze, chociaz wartałoby ją znowu trochę obrać z zielonych odrostów.

W towarzystwie paprotników kolczystych.