U mnie jest od czerwca ubiegłego roku.Przyjechała z dwoma kłami,jeden duży, drugi malutki.Rośnie na stanowisku o dość
dużym nasłonecznieniu w godzinach popołudniowych.W tym roku trochę ją przypaliło,muszę pomyśleć o zmianie miejsca
na bardziej cieniste.Na wiosnę też pokazała dwa kły ale była już dużo większa,liście miała naprawdę olbrzymie.
Zakwitła i zawiązała dużo nasion.Mam nadzieje że w przyszłym roku się pomnoży.
Zdjęcie zrobione po zakupie,i drugie na wiosnę tego roku.

Moja Simply Sharon po ubiegłorocznym przemrozeniu pokazała tylko 2 kły. W tym roku ponownie podmarzła, ale mniej.



Zdjęcie z dzisiaj.

Poll ale u Ciebie jest już wyrośnięta ,moja jeszcze w kłach i trochę czasu upłynie zanim tak będzie wyglądać..

Zaczyna trzeci sezon.Statystyka kłów-2,2.-5.Jak na taką powolnice to przyrost rewelacja.

A moja kolejny rok z trzema kłami

Już trochę podrosła

Simply Sharon dziś.Liście nie są tak duże jak w zeszłym roku,ale pewnie dlatego że hosta się pomnożyła.

Simply Sharon, na wiosnę spryskana Topsinem i nie widzę na niej zmian grzybowych takich jak w zeszłym roku.
Kilka dni temu ucierpiała od gradobicia,liście już nie są takie ładne ,

Cztery kły , jeszcze słabo wybarwiona .

W tym roku podobnie jak w ubiegłym wyszła 5 kłami.Ale widać że będzie dużo większa niż w zeszłym roku.

Od kilku dni u mnie .





Beata

Piękna

Od kilku lat nie przyrasta, więc ją podzieliłam i wysadziłam na mokre, zasobne miejsce. I co? Jak były 2 +1, tak są


fot.06.05.2019r.
.

U mnie też jakoś nie szaleje ,ale systematycznie coś tam przyrasta.
Bardzo późno rozpoczyna wegetacje.

W zeszłym roku mocno uszkodzona przez grad,w tym prezentuje się ładnie.

Piękna, mocna, ale niestety, od kilku lat tylko trzy kły i ani grama więcej. dziwne, bo stanowisko jest słoneczne i dobrze wilgotne.


fot.03.05.2020r.
.

Jeden z kłów powyżej trafił do mnie pod las

Simply Sharon,nie przyrasta jakoś rewelacyjnie,ale jednak coś jej przybywa.
Na wiosnę została podzielona, 3 kły poszły w dobre ręce.Liście chyba troszkę mniejsze niż w zeszłym roku.

Właśnie pokazała kwiaty,wygląda prawie nieskazitelnie.

W tym sezonie opuściłam ogród na przełomie wiosny i lata i moje hosty przeszły ślimakowy armagedon. Ucierpiały wszystkie, jedne mniej inne bardziej.
'Simply Sharon' należy do tych, która dzielnie oparła się zakusom śliników. Nie wygląda za pięknie, ale wierzcie, mogę ją śmiało zaliczyć do host, za którymi ślimaki nie przepadają.