Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Soki, syropy

Soki, syropy 2016/06/30 15:59 #8609

  • Roma
  • Roma Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2477
  • Otrzymane podziękowania: 2424
Syrop z aronii
aronię miksuję na papkę w robocie ,uzyskując sok.Sok wlewam do gara dodaję cukru próbując by było bardzo słodkie na jakieś 8litrów otrzymanego soku daję 5 kg cukru.Gotuję około 30 minutek ciągle mieszając.Tym sposobem powstaje świetny syrop do wody mineralnej bądź piwa.

a z uzyskanego miąższu z aroni który pozostał, przekładam do garka tarkuje na grubych oczkach sporo jabłek ok 2kg , słodkich gruszek z 1kg, kroje w paski, śliwek węgierek 1kg i brzoskwiń jak ktoś ma. To wszystko razem w garnku smarzę jakieś 15-20 minutek.Dodaję pod koniec cukru z 1 kg mieszam i napycham do malusieńkich słoiczków.Pycha z naleśnikami i do budyniów.
Można również zrobić dżem

Sok z aronii

Najłatwiejszy sposób uzyskiwania soku z aronii jest zastosowanie parownika. Należy owoce wrzucić do tego naczynia, postawić na palniku i ogrzewać, aż do „wyczerpania się” całego soku. Na gorąco dosłodzić, wlać do słoików i zapasteryzować. Nie należy pozyskiwać soku poprzez zasypanie owoców cukrem, gdyż daje to o wie gorsze rezultaty.

Sok z aronii na przeziębienie

3 litry wody,
2 kg aronii,
400 świeżych liści wiśni,
0,5 kg cytryn,
2 kg cukru

Najpierw należy aronię przebrać i wypłukać. Następnie wrzucić do garnka warstwami przesypując je liśćmi wiśni. Potem zalać 3 litrami wody, lecz tak by wszystkie owoce były przykryte, jeśli za mało to to dolewamy wody tak, aby aronia była pokryta wodę. Gotujemy aż zacznie wrzeć, a od tego momentu jeszcze przez 20 minut. Po tym należy odcedzić powstały sok do innego garnka i dodać sok z 0,5 kg cytryn, oraz 2 kg cukru. Całość wymieszać do rozpuszczenia cukru, a potem postawić na ogień i zagotować aż do wrzenia. Po takim zagotowaniu sok zabutelkować i pozostawić do wystygnięcia.
Ostatnio zmieniany: 2016/06/30 15:59 przez Roma.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie

Soki, syropy 2016/06/30 22:03 #8717

  • beatazg
  • beatazg Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 3371
  • Otrzymane podziękowania: 10632
Ja sok z aronii robię w sokowirówce ,albo w mikserze gdzie na dnie są noże. W sokowirówce odciśnięte owoce jeszcze wyciskam ręcznie do uzyskania jak największej ilości soku , w mikserze ścinam na drobno i wszystko wyciskam ręcznie . Uzyskany sok przecedzam jeszcze przez sitko , cukru daję pół kilograma na litr soku ,gotuję ,zbieram szum bo jest go dużo i gorący sok wlewam do butelek ,których już nie pasteryzuję . Przeważnie też aronię łączę pół na pół z maliną i mam około 30 jak nie więcej litrowych butelek łączonego soku ,samej aronii też trochę mam , bo jest jej dużo i nikt jej nie chce a jeszcze trzeba szybko zrywać bo paszkotów jest masa i nawet mój kot im nie zagraża . W tym roku wycięłam jeden krzew , zostały jeszcze trzy ,wielkie na kilka metrów krzaczory , które były już odmładzane :)
Nie polecam robienia soku w sokowniku ,bo owoce aronii są twarde i para ich nie rozmiękcza tak jak malin .

Beata flower
Ostatnio zmieniany: 2016/06/30 22:08 przez beatazg.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Roma


--=reklama=--

 

Soki, syropy 2016/07/19 09:56 #14028

  • kerovyn
  • kerovyn Avatar
  • Wylogowany
  • Ekspert
  • Posty: 95
  • Otrzymane podziękowania: 116
W ty roku już za późno na kwiatki ale warto przepis zachować - moja Marysia vel niemąż - od paru lat robi syropy z hyczki, czyli kwiatów bzu czarnego. Pod tym linkiem rozanski.li/221/bez-czarny-sambucus-nigra-linne-w-fitoterapii-praktycznej-czas-zbioru-kwiatw/ można znaleźć wszystko o tym krzewie + przepisy do wykorzystania .
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Soki, syropy 2016/07/19 10:22 #14034

  • moni
  • moni Avatar
  • Wylogowany
  • Ekspert
  • Posty: 121
  • Otrzymane podziękowania: 247
Syrop różany
3 l płatków z róż, najlepiej pachnących (ja obrywam płatki z mocno rozwiniętych kwiatów róży)
1 kg cukru
1 l wody
sok z połowy cytryny (opcjonalnie)
Rozpuszczamy cukier w gorącej wodzie i zalewamy wcześniej wypłukane płatki różane. Odstawiamy na 24 h. Następnie odcedzamy płatki, a roztwór gotujemy przez 10-15 min. Można dodać do gotowania sok z cytryny. Przelewamy syrop do wyparzonych słoików. Można pasteryzować albo po dokładnym zakręceniu odwrócić słoiki do góry dnem i zostawić do wystygnięcia. Gotowe.
Taki syrop jest świetny jako dodatek do wody albo do herbaty.
Ostatnio zmieniany: 2016/07/19 10:23 przez moni.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Soki, syropy 2016/07/22 09:39 #14791

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 14722
  • Otrzymane podziękowania: 44557
Wrócę jeszcze do soku aroniowego!
Jak wiadomo gotowanie niszczy witaminę C, ale w przypadku aronii, to nie szkodzi, bo ma inne cenne składniki jak bioflawonidy, które działają jak witaminy i są przeciwutleniaczami. Tak wyczytałam.

Ja, żeby wycisnąć z aronii co się da, sok do herbatki albo wody mineralnej robię tak (trochę przepis podobny jak u Romki):

Miksuję obrane i opłukane owoce w mikserze.
Wrzucam do garnka i zalewam zimna wodą 2-3 cm ponad poziom owoców.
Dodaję cukier - dość sporo, bo aronia jest cierpka.
Gotuję jak rosół na wolnym ogniu.
Odcedzam na sicie.
Gorący rozlewam do czystych butelek.
Nie wymaga pasteryzowania.

I gdzieś już wspomniałam, że oprócz wszelakich zastosowań zdrowotnych stosuję ten syrop do zabarwiania galaretek, kisieli, budyniów itp, nawet konfitury z róży, która wypadła blado.
Ostatnio zmieniany: 2016/07/22 09:41 przez takasobie.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Soki, syropy 2016/07/22 11:41 #14816

  • beatazg
  • beatazg Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 3371
  • Otrzymane podziękowania: 10632
A ja nie rozumiem po co zalewać te zmiksowane owoce wodą , przecież można je odcisnąć ręcznie i do czystego soku dodać cukier i wtedy zagotować .

Beata flower
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie

Soki, syropy 2016/07/22 12:18 #14822

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 14722
  • Otrzymane podziękowania: 44557
Chodzi o wyciągnięcie WSZYSTKIEGO z owoców! Po prostu inna technologia. Niektóre związki tkwią mocno w skórkach o nie wyciśniesz tego z sokiem.
Dodam jeszcze, że sok gotuje się 2-3 godziny.
Ostatnio zmieniany: 2016/07/22 12:19 przez takasobie.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Soki, syropy 2016/07/22 13:41 #14828

  • beatazg
  • beatazg Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 3371
  • Otrzymane podziękowania: 10632
To lepiej zrobić nalewkę , ale taką bez gotowania , bo nie traci się niczego ,a owoce zjeść , bo wyciągnięte z nalewki są bardzo dobre . I można przechowywać je w słoiku długi czas.

Beata flower
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie

Soki, syropy 2016/07/22 14:41 #14835

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 14722
  • Otrzymane podziękowania: 44557
Beatko! Nalewki też robię w kilku konfiguracjach: słodka, wytrawna i tzw "aroniac", czyli z sokiem cytrynowym.

Więc stwierdzenie, czy "nie lepiej" przy nadmiarze owocu nie ma racji bytu! 2smiech Przy gotowaniu soku faktycznie traci się witaminę C, ale nic poza nią. Inne wartości, wspomniane wcześniej flawonidy pozostają, nawet zostaje ich więcej w soku, jak dłużej pogotujesz cook

Ja owoce aronii zjadam prosto z drzewka na potęgę. Lubie ich cierpkość i mi ona nie przeszkadza więc łupię ile wlezie.

Z innych soków robię sok jabłkowy. Co dwa lata robię, bo moja jabłoń owocuje w takim trybie. To Grafsztynek Inflancki, jabłko wczesne, sierpniowe, nie nadaje się do przechowywania na świeżo więc suszę, robię cydr i duuuuzo soku.

Jabłka myję, przekrawam na ćwiartki
Wrzucam do sokownika
Przesypuję cukrem
Czekam aż para zrobi swoje
Czasami dodaję: gałązkę mięty lub owoce moreli (jak mam) - ładnie podkolorują i nadadzą aromatu.

Resztki jabłek często przecieram przez sito, dodaję nieco cukru i cynamonu i mam mus do naleśników lub po dołożeniu żelatyny mam jabłkowe nadzienie do tortów i rolad.
Ostatnio zmieniany: 2016/07/22 14:41 przez takasobie.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Roma, beatazg

Soki, syropy 2016/07/22 18:55 #14854

  • beatazg
  • beatazg Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 3371
  • Otrzymane podziękowania: 10632
Też tak robiłam sok z jabłek jak mieszkałam u mamy . Mieliśmy tam kuchnię węglową i jak nastawiłam sokownik z jabłkami to tak mógł stać kilka godzin i sok schodził , na gazie się nie opłaca .
Cukru nigdy nie dodaję do owoców tylko do soku i zawsze jest to pół kilograma na litr soku .
Sok z malin robię w sokowniku ,ale najpierw maliny podgrzewam ,rozgniatam , daję na sitko ,żeby zszedł pierwszy sok i wtedy dopiero resztę daję do sokownika ,żeby jak najmniej parującej wody wchodziło do soku . No i malin mam przeważnie dużo więc musiałabym nastawiać ze trzy razy sokownik ,a tak wiele więcej się mieści tych już odciśniętych resztek. Tak samo robię sok z winogron .

Beata flower
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Roma, takasobie

Soki, syropy 2016/09/15 12:29 #24734

  • Roma
  • Roma Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2477
  • Otrzymane podziękowania: 2424
Sok z malin
W tym roku moje maliny obradziły jak nigdy dotąd co 3 dni zbieram ok 5 litrów owoców.Robię z nich nalewki no i przede wszystkim soki.Przestałam bawić się z sokownikiem.Od 2 lat robię to w bardzo prosty sposób. Na garnek z odrobiną wody, nakładam sito z malinami, przykrywam i stawiam na małym ogniu, po pewnym czasie ze dwa razy lekko przemieszam.Pod koniec przepłukuję odrobiną przegotowanej wody,zestawiam sito, dodaję cukier, według uznania.Przelewam do butelek po kubusiach, zakręcam i pasteryzuję przez ok 20 minut.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Soki, syropy 2016/09/15 13:25 #24751

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 14722
  • Otrzymane podziękowania: 44557
Ja właśnie robiłam przedwczoraj sok z czarnego bzu. Przelazł górą przez płot od sąsiada i ładnie się zwiesił za moją altaną. Zebrałam ok 10 litrowe wiaderko owocu. Opłukałam. obrałam z gałązek, wstawiłam do garnka z maleńką ilością wody, dodałam tak 1/3 kg cukru i gotowałam ok 20-25 minut na wolnym ogniu, aż owoce się rozgotowały i puściły sok. Przecedziłam przez sito i gazę, rozlałam do wyparzonych butelek. Dobre na wzmocnienie, przeziębienie, itd
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Roma
Czas generowania strony: 0.162 s.