Odmiana wyselekcjonowana około 1990 przez Martina Rickarda Jak sam przyznał,. jako młoda roślina niczym szczególnym się nie wyróżniała . Po kilku latach, zmienił jednak zdanie, bo okazało się, że dorosła ma dużo uroku..
Ponieważ przypominała starą, zaginioną odmianę opisaną przez Lowego 'Diadema', nazwał ją 'Diadem'.
Podobna paprotka została odnaleziona na terenie Irlandii w 1865 roku przez Pana Morleya,( 'Cristatum Morleyi' )ale prawdopodobnie ona również zaginęła...
Dorasta do 30.x 8 cm. Wierzchołek liścia i końce listków są zakończone małymi grzebieniami.
Wymagania jak u innych paprotek, czyli ziemia lekka, przepuszczalna i półcieniste stanowisko.
Jak na razie odmiana paprotki walijskiej 'Diadem' jest rzadko spotykana w ogrodach...właściwie jedyna spotykana w polskich szkółkach... to nie wiedzieć czemu mało ciekawa i słabo rosnąca 'Whitley Giant' Trochę to dziwi ponieważ Polypodium cambricum jest bardzo zmienne i wyselekcjonowano dziesiątki ciekawych odmian....
Polypodium cambricumDiadem, jak na razie dość wolno się rozrasta, ale u mnie dopiero drugi sezon .
Wznowiła wegetację dopiero pod koniec lipca, ale u paprotek walijskich to nic niezwykłego..
Niestety tempo wzrostu nadal słabe. Polypodium cambricum 'Diadem' , połowa sierpnia 2021
U mnie w ogrodzie, ta odmiana paprotki jest jedną z najbardziej zniszczonych przez mrozy. Wydaje mi się, że ma dość słabą substancję liści.
Jak widać, na okres zimy, kłącza zasypałam nieco igliwiem.