Urocze Polypodium cambricum 'Macrostachyon' (od Tomaszka ) w sesji noworocznej





I w szerszym ujęciu wraz z Polypodium cambricum 'Pulcherrimum Addison' i towarzyszącymi im Blechnum spicant oraz Polystichum setiferum 'Bevis'

Melduję, że Polypodium cambricum 'Macrostachyon' wznowiło wegetację

Zdjęcia z 5.07.2021







I na rzeczone liściorki rzut z góry

Jeden egzemplarz 'Macrostachylona' wznowił wegetacje już jakiś czas temu,drugi ani drgnie.
To samo jest z innymi paprotkami walijskimi,strasznie długo trwa to wiosenne rozbudzenie.

Jak na tą odmianę, pokazała się dość późno...za to liście są wyjątkowo duże.

Polypodium cambricum 'Macrostachyon' ruszyła pod koniec lipca i nadal rozwija nowe pastorały


fot.22.08.2021r.
.

Lubię te dłuuugie noski Polypodium cambricum 'Macrostachyon'... czynią tę paprotkę taką charakterną

Zdjęcia z 25.08





W kambryjskim duecie z 'Pulcherrimum Addison'

th napisał:
Jakby to nie zabrzmiało, niemal, jak... Pinokio?

Moniś, ładnie Ci się namnożyła. Ile sezonów ją masz?

Poll... żadnych takich

Poza 'Whitley Giant' wszystkie Polypodium w moim ogrodzie nie liczą jeszcze pełnego sezonu... ale dobre geny mają... z Tomaszowego ogrodu... otrzymałam je z końcem września zeszłego roku.

'Macrostachyon' zresztą jeszcze nie zamierza spocząć na laurach, nieco poniżej głównej kępy idzie kolejny pastorałek

'Macrostachyonowe' nówki pastorałki

Zdjęcia z 1.09

Paprotka walijska (Polypodium cambricum) 'Macrostachyon',zdobi piękną zielenią liści.
Zaczyna jej przybywać.
fot.12.10.21.r.

Przymrozki nie zrobiły żadnego wrażenia na Polypodium cambricum 'Macrostachyon'


fot.13.10.2021r.
.

Paprotka walijska 'Macrostachyon', mój niedawny nabytek. Otrzymała stanowisko wilgotne, ale przepuszczalne, w świetlistym cieniu.

fot.15.10.2021

Polypodium cambricum 'Macrostachyon', moja długonoskowa paprotkowa ulubienica... w odsłonie złotojesiennej

Zdjęcia z 18.10



I takie pytanie mam... w sezonie pojawiły się na liściach 'Macrostychon', ale także i u 'Whitley Giant' punktowe przebarwienia... cieszyć się czy smucić? Nie obiło mi się nic o uszy o variegackości u paprotek... zatem jakieś niedobory czy ki diabeł? Rzeczone przebarwienia z bliska:






Aktualnie... w klimacie zimowym... 'Macrostachyon' zmrożona i nieco ocukrzona... po prostu piękna

Zdjęcia z 13.12

Paprotka walijska 'Macrostachyon', (moja długoczłonkowa ) po pierwszych mrozach, prezentuje się jeszcze całkiem całkiem.

Fot.06.01.2022

Macrostachyon ,stanowisko dość suche,a teraz zrobiło się jeszcze cieniste.
Mam w planach przesadzić go na jaśniejsze.

Gosiu, z tego co zauważyłem to paprotki wolą suche stanowiska. Też swoje przenoszę na bardziej słoneczne miejsca, ale i w cienistych dobrze rosły
Odmiana paprotki walijskiej 'Macrostachyon' posadzona na suchym stanowisku przy ścieżce...po przeciwnej stronie Adiantum venustum

Moja ma obecnie miejsce półcieniste, wilgotne, ale dobrze odprowadzające wodę


fot.12.09.2022r.

edit: przymrozki jej nie straszne- rośnie w siłę i ładnie przyrasta


fot.18.10.2022r.
.
.

Tej jesieni dzięki Gosi , ta odmiana paprotki walijskiej zamieszkała i u mnie.

Polypodium cambricum 'Macrostachyon' to zdecydowanie ulubiona z posiadanych przeze mnie paprotek walijskich i najlepiej przyrastająca

Zdjęcie z 1.09.2022




Zaś na progu Nowego Roku 'Macrostachyon' prezentuje się po prostu znakomicie

Zdjęcia z 4.01.2023

Niewielka sadzonka paprotki walijskiej 'Macrostachyon' przezimowała i w swoim pierwszym sezonie u mnie trochę jej przybyło. Ma stanowisko słoneczne i suche.