Nasza rodzima paproć spotykana często w polskich lasach- nerecznica szerokolistna- to gatunek, który okazuje się być dość zmiennym... Od czasów wiktoriańskiego szału paprociowego, udało się wyłowić wśród pospolitych roślin gatunku kilka bardzo ciekawych odmian np 'Crispa Whiteside', czy 'Jimmy Dice'. Jedną z najciekawszych jest 'Recurvata', czyli forma o listkach podgiętych ku dołowi. Gdyby cecha ta dotyczyła listków I rzędu, forma uznana byłaby za 'revolvens', ale to listki II rzędu podwijają swoje brzegi, więc mamy do czynienia z formą 'recurvata'. Liście I rzędu są dość szeroko rozstawione na osadce, co dodatkowo nadaje paproci lekkości i powoduje, że wydaje się być niezwykle ażurowa i delikatna.
Uprawiam Dryopteris dilatata 'Recurved Form' od kilku lat i choć rośnie dynamicznie, nigdy nie osiągnęła rozmiarów gatunku. Dorosła u mnie do około 60 cm wysokości, a frondy osiągnęły szerokość ok. 25 cm.
Warunki uprawy: Paproć ta wymaga stanowiska cienistego i chłodnego latem, ale poradzi sobie także na nieco bardziej słonecznym, choć liście mogą się przypalać i stracić ładną, nasyconą barwę. Mimo delikatnego wyglądu jest łatwa w uprawie, dynamiczna we wzroście, oraz dobrze adoptuje się do warunków glebowych. Najlepiej, gdyby gleba była obojętna, lub lekko kwaśna, bogata w humus i wilgotna, ale jednocześnie dobrze zdrenowana, bez długo utrzymujących się zastoin wodnych.
Dobrze znosi nasze zimy, gdyż jest odporna do -35 C.
Dryopteris dilatata 'Recurved Form' bardzo dynamicznie rośnie i nie mieści się na swoim stanowisku. Wytworzyła kilka serc, więc czas na przenosiny i podział.
U mnie szykują się od dziś 3 najgorsze noce, a paprocie już rozwijają frondy!
Ponieważ miałam tylko jeden egzemplarz tej paproci, jesienią nie tylko przeniosłam ją na bardziej zaciszne stanowisko, ale zrobiłam też dwie nieduże sadzonki.
Ruszyła kępa mateczna:
Sadzonki także:
fot.16.04.2024r.
edit: w pełni rozwinięte frondy w ostatnim tygodniu sierpnia: