Mój Dryopteris goldiana, to roślina 5 -letnia. Szczególnie wpada w oko wiosną, gdy rozwija jasne , olbrzymie liście. Wg mnie, wolna w namnażaniu, ale z każdym rokiem frondy są widocznie większe.

fot.29.05.2016, stanowisko cieniste, wilgotne



w maju - wiosenne rozwijanie liści



Ubiegły sezon połowa maja 2015






dryopteris gatunki odmiany

Jedna z największych nerecznic.Już pojawiające się pastorały imponują wielkością

27.05.20017.

U mnie, Dryopteris goldiana rośnie w sporym zagęszczeniu wśród host, więc nie widać dobrze wyprostowanego pokroju.


fot.14.07.2017r
.

Mój Dryopteris goldiana,zakupiony na zjeżdzie zielonozakręconych u Grochowskich

Dryopteris goldiana wybujał w tym roku. jest na co popatrzyć. jedno mnie martwi- stanowisko szybko i mocno się zacienia a żadna roślina nie lubi takich miejsc.


fot.12.05.2018r
.

Mój Dryopteris goldiana rośnie na podniesionej rabacie, więc nie ma zbyt wiele wilgoci, zwłaszcza w ostatnich dniach. Odpukać, jak na razie wygląda dobrze, liście duże i zdrowe.

Tegoroczny, jesienny nabytek stanowisko cieniste z lekkimi przebłyskami słoneczka
Malutki jeszcze

Zdj.30.09.2018

Nerecznica Goldiego mocno się zastanawia, czy spać jeszcze, czy już się budzić i zaczynać sezon 3 w moim ogrodzie




Zatem wspomnieniowo... nerecznica Goldiego wiosennie... zdjęcia z 9.05.2018








I jesiennie... zdjęcia z 24.09.2018

th napisał:
Ja bym ją szturchnął patykiem. Może to ją pobudzi ?

Tomasz, Ty to masz niezawodne metody na uprawe paproci. Patrząc jednak na Twój ogród, te metody najwidoczniej działają

Dryopteris goldiana trafił w ubiegłym sezonie na szczyt stoku paprociowego a jest to stanowisko mocno ocienione i raczej chłodne. Dopiero teraz rozpoczął rozwijanie pastorałów






fot.08.05.2019r.
.

Dryopteris goldiana na samym szczycie stoku paprociowego wygląda naprawdę imponująco.
Na pierwszym planie frondy Polystichum acrostichoides.




fot.27.05.2019r.
.

Troszkę przytyła, ale szału nie ma ale też ostatnimi czasy pogoda jej nie rozpieszczała... upały i długotrwały brak opadów deszczu

fot.dziś (13.07.2019)

Wiosną tego roku kupiłam malutką sadzonkę. Wysokie temperatury i susza nie podobały się temu maleństwu. A i mrówki urządziły sobie ;promenadę; wokół niego. Gdy uporałam się z nimi, trochę popadało i obniżyła się temperatura nieco przyrósł. Wygląda jakby były dwie części - jedna wypuszcza wg mnie prawidłowe liście /;diagnoza; oparta na Waszych zdjęciach / a druga nieco niższe, szersze i z zółtymi przebarwieniami wzdłuż nerwów. Ta część ma też inny układ zarodników i rozszczepione końcówki. Czy w tej odmianie tak ma być? czy ;coś; mi się przyplątało?







Sporą część trawnika M mi ;wydzierżawił na wieczyste użytkowanie; w tym roku. Sadzę tu hosty i paprocie i dlatego jest jeszcze tak ;łyso;

Wszystkie Dryopteris goldiana wystartowały z impetem. Na zdjęciu, jeden z egzemplarzy na bardzo wilgotnym stanowisku, w towarzystwie Dryopteris stewartii


fot.20.05.2020r.
.

U mnie Dryopteris goldiana, na nowej rabacie, właśnie rozprostował pastorały. Wygląda na to, że przeprowadzka mu nie zaszkodziła, bo liście przekraczają 100 cm. długości

Dryopteris Goldiana wypuszcza dużo większe liście niż w zeszłym sezonie. Jak na razie szaleństwa nie ma, ale to dopiero czerwiec

fot.03.06.2020

Basiu, a u mnie można mówić o szaleństwie. Dryopteris goldiana dorodny jak nigdy wcześniej.
Na fotce z lewej strony Hosta 'Sum & Substance' nie ułomek przecież...

Do mnie Nerecznica Goldiego przyjechała w jesieni 2019roku z ogrodu Moni/th Wsadzona do donicy wiosną, gdyż pod lasem pojawiły się nornice. Rośnie imponująco

Zamieszkała sobie kilka tygodni temu w miejscu docelowy. Ma tutaj wilgotny cień i sporo miejsca, ma się rozbujać