Paprotnik szczecinkozębny 'Othello' z powyższego zdjęcia, rósł dynamicznie, ale przepadł kilka lat temu po jednej z zim. Nowa sadzonka nie jest duża, ale dobrze że jest...bo ta odmiana cały czas jest trudna do zdobycia...

Jeden egzemplarz tej odmiany przepadł mi kilka lat temu podczas powodzi, ale wiosną tego roku udało mi się kupić następny. Trafił na dośc wilgotne i zasobne stanowisko, więc teraz zachodze w głowę, czy jesienią i zimą nie będzie miał zbyt dużo wilgoci pod nogami.
Polystichum setiferum 'Othello', choć młodziak, prezentuje już dość długie frondy a na nich sporo rozmnóżek. Oczywiście już podsypałam pod nie góreczki z ziemi a liście przycisnęłam drewienkami i kamieniem. Mam nadzieję, ze 'Othello' nie tylko przezimuje, ale także doczekam się jego potomstwa.




fot.01.10.2019r.
.

Polystichum setiferum 'Othello' na mokrym stanowisku, ale wygląda zupełnie dobrze! Dziś go troszkę powietrzyłam a potem znów nakryłam kłącze suchymi liśćmi




fot.30.03.2020r.
.

Polystichum setiferum 'Othello' jak na razie wielkością nie powala, a z tego co pamiętam to bardzo duża odmiana.

Mój 'Othello' został przeniesiony na nowe stanowisko i dostał od razu nawodnienie pod nogi. To młoda roślina, drugi sezon w moim ogrodzie.


.

Mój 'Othello' w tym sezonie ładnie się rozrósł, czego na zdjęciu może nie widać, ponieważ kilka dużych liści z rozmnóżkami odciąłem w wiadomym celu .

Kawałki liści z rozmóżkami Polystichum setiferum 'Othello' , powtykane w końcu października. Niektóre liście młodych paproci mają już 5-8 cm.
Mam nadzieję, że się nie zmarnują...i kilka z nich zasili ogrody 'zielonozakręconych'. To jak na razie, rzadko spotykana odmiana.

Tomasz można zapisać się na listę oczekujących?

Tomku, jeśli jeszcze zapisy do kolejki są przyjmowane to i mnie zapisz proszę na listę.

Będę pamiętał . Tylko trzymaj Basiu kciuki, żeby ładnie wyrosły .

Tomku, ja również chciałabym na lej liście się znaleźć, jeżeli jeszcze można ...

Szczerze, i chciałbym i boję się (z powodu młodej suki) poprosić, zastanawiam się, czy nie odsunąć tego do przyszłego roku, bo pewnie też jakieś rozmnóżki będziesz miał. Chyba się wstrzymam tym razem, miałbym potem wyrzuty sumienia, gdyby paprotnik padł łupem Wiki. Ech, co ja się mam!

Mam dwa egzemplarze tego paprotnika, ale jeden z nich mocno przemarzł tej wiosny i wypuszcza malutkie pastorałki. Drugi, rosnący na -wydawać by się mogło- gorszym stanowisku, ładnie wystartował i rośnie w siłę.


fot.03.09.2021r.
.

Wydawało mi się , że Polystichum setiferum 'Othello' to stosunkowo nowy klon, wyselekcjonowany i rozpowszechniony przez szkółkę 'Fibrex'. ale to przeszło 100-letnia paproć, która dopiero niedawno została nazwana.

Tomasz piękny okaz a jak się mają zeszłoroczne rozmnóżki?

basik napisał:
Basiu, prawdopodobnie wszystkie przepadły . Zobaczę wiosną... ale w tym roku próbuję znowu
Będę hartował nową metodą...bezpośrednio w ogrodzie .

Po przesadzeniu na bardziej cieniste i mniej gorące miejsce, Othello złapał drugi oddech. Nowe frondy pojawiają się jeden po drugim.
Rozmnóżek nie widać.


fot.04.09.2022r.
.

'Othello', jak zwykle z końcem lata wypuszcza coraz dłuższe liście.

Czasem się zastanawiam, dlaczego odmiany roślin noszą takie a nie inne nazwy? Mam nadzieję, że Othello nie popełnia samobójstwa jak bohater sztuki Szekspira. Szkoda by było, bo ładny.

'Othello', to jeden z najbardziej rozłożystych i ażurowych paprotników. Czekam na chłodniejsze dni, bo w te upały rozwój pastorałów stanął.


fot. 10.07.2023r.
.