Tomek Mr napisał:
Dlatego, oczywiście, że są to dwie różne odmiany. 'Crispum Bolton's Nobile', w zależności od stanowiska ma kolory od żóltego do zielonego, zaś 'Crispum Bolton Variegatum', w rzucik- na zielonach liściach żółty, na żółtych, zielony. Ta ostatnia odmiana jest sporo droższa i cięższa do zdobycia, zwłaszcza, że są sterylne.

Asplenium scolopendrium 'Crispum Bolton Variegatum' świetnie zapowiada się w tym sezonie . Dobrze osłoniety, nie został uszkodzony przez przymrozki a i późny start też mu dopomógł w utrzymaniu dobrej formy. Gorzej z 'Crispum Bolton's Nobile', który rósnie w miejscu, gdzie ciągle buszuje kret. Po przyjeździe ze zlotu znalazłam go wyrzuconego do góry korzeniami i na wpół uschnietego, co przy upałach ponad 30C wcale nie dziwi.






fot.14.06.2019r.
.

'Crispum Bolton's Nobile' egzemplarz na wystawie zachodniej

fot. dziś (20.06.2019)




... ten rosnący na wystawie wschodniej jeszcze troszkę musi poczekać na sesję zdjęciową

Basiu, Twój 'Bolton's Nobile' tak doskonale trzyma pion? Mojemu liście pokładają się na ziemi.

Poll napisał:
Na ten moment tak cwaniakuje

Nie wiem, od czego to zależy, bo inne języczniki stoją na sztorc a akurat wszystkie 'Boltony' polegują, jakby ogonki nie mogły unieść ciężaru lisci.

'Crispum Bolton Variegatum' na tle innych rozwijających się języczników


fot.16.06.2019r.
.

'Crispum Bolton's Nobile' na wystawie zachodniej nieustannie wypuszcza nowe liście i wciąż trzyma pion
Natomiast ten, który wydawało mi się, że będzie miał dogodniejsze stanowisko, na wystawie wschodniej, bardziej ocienione i chłodniejsze sie zaciął Żyje ma trzy zdrowe, zeszłoroczne liście, ale nic nie przyrasta

fot.11.08.2019

basik napisał: Basiu, jeżeli jeszcze nie wypuścił młodych liści to trochę niepokojące?

'Crispum Bolton Variegatum', zaczyna mocno się wybarwiać.

Tomek Mr napisał:
Tak wygląda bidoczek Jak pogrzebałam trochę palcem w ściółce, to odsłonił się jeden mikry listek. Zamierzam go jutro przesadzić, ale nie jestem pewna, czy to dobry pomysł

fot.dziś (12.08.2019)

'Crispum Bolton Variegatum' - piękne przebarwienia, które ten języcznik prezentuje przez cały sezon





'Crispum Bolton's Nobile' - młode, rozwijajace sie pastorały


fot.30.08.2019r.
.

I mój języcznik 'Crispum Bolton Variegatum' , mocno wybarwiony., a każdy liść trochę inaczej.

'Crispum Bolton's Nobile' fot.dziś (14.09.2019)

Po ocenieniu wielkości kępy, podzieliłam kilka dni temu swojego języcznika 'Crispum Bolton Variegatum' na cztery części. Jedna, główna została najobfitsza a 3 pozostałe sadzonki sporo mniejsze, jednosercowe. Trafiły one na nowo wybudowany stoczek dla języczników i trzymam kciuki, by dobrze przezimowały. Póki co, wszystkie rozwijają nowe liście.






fot.20.09.2019r.
.

Poll napisał: Koleżanka to i z jednego liścia zrobiłaby ze dwie sadzonki
Mój dzisiejszy 'Bolton variegata'

Ostatnio zostałam obdarowana przez Polę właśnie tą sadzonką z podziału
'Crispum Bolton Variegatum' miałam zamiar posadzić obok 'Crispum Bolton's Nobile', które ładnie rośnie. Jednak otrzymał honorowe miejsce na nowo powstałej rabacie. Stanowisko półcieniste, z przebłyskami słońca.

fot.dziś (30.09.2019) zaraz po posadzeniu

Asplenium scolopendrium 'Crispum Bolton's Nobile' skubnięte już pierwszymi przymrozkami.

fot.10.10.2019

Mój 'Crispum Bolton Variegatum' także troszkę podrudział. Niemalże wszystkie języczniki na mniej osłoniętych stanowiskach są tak maźnięte mrozem. Tylko te o cechach muricata, czyli lepszej substancji liści wyglądają, jak nówki


fot.11.10.2019r.
.

Jest tak ciepło, że wczoraj zdjęłam ze wszystkich paproci zimowe zabezpieczenia (jodłowe gałązki) i pozostawiłam obok rośliny. W razie 'w' będę okrywać z powrotem. Na razie się wietrzą

Asplenium scolopendrium 'Crispum Bolton Variegatum'

fot.01.02.2020

Mój 'Bolton Variegata' rośnie w zacisznym miejscu, więc okrycia mu poskąpiłem...chociaż w tym roku nie było sensu cokolwiek okrywać chyba?

Dziś zdjęłam iglaste gałązki z Asplenium scolopendrium 'Crispum Bolton's Nobile' , miałam zamiar przyciąć liście, ale jak zobaczyłam, że pchają się już nowe listeczki, to nie ścięłam zeszłorocznych liści, tylko przygięłam je osłaniając nowe przyrosty.




fot.15.02.2020