Dryopteris dilatata 'Wechloy'
Nerecznica szerokolistna
Dryopteris dilatata ma szczęście do bardzo ciekawych mutacji, jak chociażby
'Jimmy Dyce',
'Crispa Whiteside', czy
'Lepidota Crispa Cristata'. Wydaje mi się, że niedawno odnaleziona
'Wechloy' atrakcyjnością dorówna tym wyżej wymienionym.
Paproć ta ma dopiero siedemnastoletnią historię, kiedy to prof. Wolfgang Eber zajął się projektem rejestracji wszystkich gatunków roślin rosnących wokół miasta Oldenburg w północno-zachodnich Niemczech. Podczas tej pracy współpracownik (a później doktorant) Thomas Huntke znalazł paproć, która wykazała duże różnice w stosunku do wszystkich gatunków paproci dziko rosnących w tym regionie.
Roślinę wykopano, zabrano do obserwacji i zebrano zarodniki. Zostały one rozprowadzone pośród grupy niemieckich miłośników paproci.
Okazało się, że rośliny które wyrosły z zarodników wykazują te same cechy co roślina mateczna. Niestety potomstwo rozwija się bardzo powoli, co przy mutacjach często się zdarza. Często wykazują one mniejszy wigor niż gatunek.
Liście tej paproci są jasnozielone, potrójnie, a częściowo poczwórnie pierzaste i dorastają do 60 cm. Odmiana ta jest podobna do
'Stansfieldii', która ma większe i ciemniejsze liście.
Nazwa pochodzi od nazwy dzielnicy Oldenburga, gdzie paproć została znaleziona.
Zdjęcie rośliny dorosłej pochodzi z ubiegłorocznego pisma 'PTERIDOLOGIST -The Fern Magazine'
Tu roślina jednoroczna z wysianych zarodników.