Ostnica Jana (Stipa joannis Čelak.)

Wysokość: 1 m
Kwiatostan: okazały z plewkami zaopatrzonymi w bardzo długie, spiralnie skręcone ości, od których pochodzi nazwa rodzajowa, kwitnie V-VI
Liście: wąskie, zielono-szare, ostre w dotyku
Stanowisko: słoneczne, gleba piaszczysta, uboga, sucha
Mrozoodporność: trawa rodzima, w pełni mrozoodporna, zagrożona wyginięciem, pod ścisłą ochroną

Zakwita dość szybko bo już w połowie czerwca dojrzałe owoce zaczynają wyfruwać z kłosa, że wbić się w ziemię gdzie tylko spadnie. Powinna łatwo się rozrastać, ale czy to samoistnie rozsiane czy też wsadzone przeze mnie ości w glebę nie dają zauważalnych samosiewów. Najlepiej kiełkuje w prawie całkowitej suszy, właśnie tak udało mi się ją wyhodować z ofiarowanych nasion przetrzymując doniczkę pod okapem, gdzie nie miała wody.










nasiona z pięknymi pióropuszami

Doszperałam historyczne zdjęcia z czasów jej rośnięcia.
Nasionka dostałam w 2012 r. i po pierwszej zimie zaczęły kiełkować, żeby już w lipcu 2013 r. wyglądały na ładne kępki, ciągle w doniczce pod okapem



Zaryzykowałam i jesienią posadziłam je w 3 kępkach do gruntu, ładnie przezimowała pod piaskowym kopczykiem, lipiec 2014 r.



Kolejne lato i pierwszy raz zakwita, lipiec 2015 r.



pierwsze moje nasionka

Tegoroczne nasiona ostnicy Jana rozdysponowane, pozostały pęczek nasionek wsadziłam do piaszczystej ziemi w doniczki.





Zeszłoroczne wsadzone do doniczki wykiełkowały w liczbie 3 kępek niteczek, do tej doniczki wcisnęłam w lipcu resztówkę byle jakich nasionek



Na drugi dzień postanowiłam te zielone niteczki posadzić do osobnej doniczki, żeby nasionek zbytnio nie podlewać.



I wtedy zrobiłam zdjęcie wczorajszych wsadzonych nasionek, jak one śmiesznie się skręciły ze sobą.



Teraz doniczki z nasionkami muszą być zadołowane w dość suchym i nie narażonym na deszcze miejscu, najlepiej byłoby pod okapem ale ten gdzie teraz stoją doniczki będzie jesienią likwidowany