Klon palmowy 'Villa Taranto'
Acer palmatum

Grupa Linearilobum

Pochodzenie: odmiana znaleziona w Ogrodzie Botanicznym Villa Taranto (Włochy), wprowadzona do handlu w roku 1967 przez firmę C. Esveld z Boskoop (Holandia).
Wymagania: stanowisko słoneczne lub półcieniste, osłonięte od wiatru, gleba równomiernie wilgotna, próchniczna, o odczynie lekko kwaśnym
Wielkość: dorasta do wysokości 4 m przy szerokości do 3 m
Pokrój: luźno rozgałęzione małe drzewko o kopulastej koronie
Liście: z reguły 5-klapowe, głęboko wcięte do nasady o wąskich i wydłużonych klapach (przypominają liście bambusa), przy czym na szybko rosnących młodych przyrostach klapy są grubsze niż te na starszych, wiosną czerwono purpurowe, latem zielone z czerwoną poświatą, jesienią przybierają barwy złocistożółte
Mrozoodporność: strefa 6b

Uwagi:
> rosnąc w cieniu szybciej i bardziej zielenieje


Jeśli chcesz poznać wszystkie klony opisane na naszym forum zajrzyj do >> ILUSTROWANEGO SPISU KLONÓW


Acer palmatum 'Villa Taranto' w jesiennej odsłonie w ogrodzie Ani a.ni





.

Villa Taranto wiosną
21.04.2018


29.04.2018


03.06.2018

06.04.2019 wystartował

Villa Taranto świątecznie
Słoneczko ma po południu, do wieczora
19-22.04.2019

Aniu , Twój podrośnięty i śliczny oczywiście .U mnie wczoraj wybór padł właśnie na tą odmianę ,więc jestem szczęśliwą posiadaczką







Beata

W tamtym roku posadzony , więc pierwsza jego wiosna u mnie .





Beata

Villa Taranto 11.09.2020 jeszcze w zielonym ubranku. W tym roku ciągle wypuszcza nowe, kolorowe liście, w dodatku wyjątkowo wielkie


29.08.2020

Piękny okaz Aniu
Jaki masz odczyn gleby w ogrodzie?

Tomku kwaśna, ciężka, gliniasta ziemia.

Villa Taranto jesiennie
24.10.2020

25.10.2020



31.10.2020

07.11.2020



14.11.2020







16.11.2020

Aniu co tu dużo mówić... piykny
Trafił na listę moich chciejstw

Basiu ...blisko masz na zakupy Mój kupiony w Janowicach...

Villa Taranto rośnie w siłę... Pięknie sie przebarwił, i nawet, o dziwo, nie uszkodził go przymrozek. Rosnący obok Dissectum miał zwarzone liście.
21-22.05.2021













31.07.2021

24.10.2021

Aniu, puściłaś go na żywioł, czy jakoś kształtujesz?

'Villa Taranto', to nowy klon w moim ogrodzie. Trafił na stanowisko do popołudnia słoneczne, systematycznie nawadniane.
Liście są niemal nitkowate, super to wygląda.




fot.27.05.2022r.
.

Polu akurat Villa Taranto nigdy nie był przycinamy… Tak jak go wsadziłam tak rośnie…

Mam jeszcze pytanie: czy wasze 'Villa Taranto' kiedykolwiek się przypalały? Mój ma wilgoć, po południu trochę cienia, ale końcówki liści są przypalone.




fot.04.06.2022r.
.

Nie wiem, czy przypala mu liście, ponieważ mój 'Villa Taranto' w ubiegłym roku posadzony został na rabacie, gdzie szybko robi się cieniście. Dlatego jesienią, przeniosłam go na stanowisko w pełni słoneczne. W zadołowanej donicy spędził pierwszą zimę na skarpie. Jeśli w lecie nie będzie miał przypaleń, to zostanie w tym miejscu.
'Villa Taranto' dziś

Dziś rano 'Villa Taranto' przywitał mnie roztrzepaną fryzurką swoich listków

Ewuniu nigdy nie zauważyłam u mojego Villa Taranto przypaleń , a słońca ma sporo... Jak teraz tak myśle to generalnie na moich górkowych klonach nie widzę przypaleń... może dlatego, że w tej mojej ciężkiej glinie mają cały czas wilgotno.. Tylko raz Jordan dostał popalić...

Jutro zrobię zdjęcie mojemu , przechodzę koło niego , ale czy ma takie już liście jak u was ? . .
Mój też się nie przypala , a liście które pokazała Pola to choroba jakaś . Też takie miałam na moich siewkach . Nie pamiętam czym pryskałam, ale pamiętam , że obok rósł słoneczniczek taki wysoki i też coś mu dolegało bo liście miał bardzo dziwne , mocno pomarszczone . Moje rosły w cieniu pod iglakami , chyba ,że to było przesuszenie .




Beata