Zajrzałam znowu do naszej Biedronki, ale nic nowego a z tego co było dobrałam jeszcze te cebulki i dwa cyklameny- będą na skalniak, gdzie już biały jest.

Begonie tego roku kwitły lepiej, bo stały pod daszkiem od połowy sezonu. Nie opisałam tylko bulw jesienia i jak zwykle pomieszały sie przy sadzeniu- ale mam zamiar przywiesić etykiety z kolorami by juz nie było pomyłek przy wiosennym sadzeniu.

Dzisiaj byliśmy na zakupach w bi1. Ja oczywiście poszłam na dział ogrodniczy. Sporo cebul kwiatowych i roslin w doniczkach. mnie tylko zainteresowały cebulowe... Zrobiłam kilka fotek. Towar jest zwykle ten sam co w Auchan bo to jakas filia jego czy cóś - sporo towaryu Auchana jest w tym markecie... To tak poglądowo czego sie można spodziewać w Auchanie- bo wiem,że bi1 nie wszędzie jest...




























Ja kupiłam tylko tego tulipana...

W Biedronce równiez inna dostawa cebulowych. Kupiłam tylko hiacynty- mąz widzi ta górę kapersów co juz kupione - a jeszcze cos przyjdzie- by nie złościć- nie rozpędzałam się / /. Do Biedronki jeszcze zajrzę, bo blisko- to cos jeszcze uszcknę Są z dwóch firm kapersy- cena około 5zł- tulipany, hiacynty, narcyzy i inne- nie grzebałam bo mój cerber był obok . W Biedronce towar w przejściu- nie miałam jak cyknąć fot. Jeden kapers nie odpuściłam- i mam mix /3szt/ hiacyntów w różu...

Juleczko -dziękuję za fotorelacje....jakoś ciężko mi myśleć o jesieni ,lato jakieś krótkie było nawet nie oglądam cebulek a begonie cudne

Dzięki za relację różaną i z zakupów. Dziś też zajrzałam do mojego Auchana ale chyba u nas oferta była skromniejsza.

Dzisiaj dzień wywozu zielonych odpadów- to wczoraj cięłam i obrywałam to co deszcze zniszczyły. Także ponad normę wybiegnięte róże- na końcach były pąki ale ja nie lubie bardzo wysokich róż- mus skrócić. Deszcze mnie wygonił do domu, ale dopakowałam 3 worki. Pewnie byłoby więcej, ale trudno- w następnym tygodniu uporządkuję resztę. Troche ocalałych kwiatów róż

AMBRIDGE ROSE


ARTEMIS


BAILANDO


BARONESSE


SOPHYS ROSE


BOTTICELLI


CHOPIN


CLAIRE AUSTIN


COLETTE


CROCUS ROSE


DAME JUDI DENCH


DINKY

Co nieco różanie...

JASMINA


POMPONELLA


HEATHER AUSTIN


FREDERIC MISTRAL


LICHFIELD ANGEL


PRINCESS ALEXANDRA OF KENT


EGLANTYNE


LOVELY PINK


GRAHAM THOMAS


LEONARDO DA VINCI

Moje ketmie... Każda fotka to inny krzaczek. Wyprowadzam na drzewka, bo na krzaczki to mam mało miejsca. Nie wszystkie co mam ketmie kwitły już- sa mlode inne sadzonki- na kwiat poczekam .

Juleczko -piękna kolekcja ketmii.......mi wymarzł tej zimy jeden całkiem spory krzew mam też kilka ,noi róże pięknie Ci kwitną -u mnie strasznie opóźnione

Dokończyłam dzisiaj przycinamnie wybujałych nadmiernie róż- irytowały mnie ogromne i przewieszające. Mus było to wizualnie uporządkować. Gdy kończyłam- około trzeciej- juz komary zaczynały swoje wściekłe ataki. Nie można popołudnia sppędzić na ogrodzie, bo nalot komarów. W ciągu dnia- sporadycznie, ale po południu jest nie do wytrzymania... Po robocie kliknięcie tego co kwitnie- i galopkiem do domu ;)Czeka jeszcze troche doniczek z roślinami do wysadzenia- ale to pomału dam radę zrobić.

ARTEMIS


ASPIRIN ROSE


BAILANDO


BLUE FOR YOU


CARMEN STARLET


FIRST LADY



FREDERIC MISTRAL



HEATHER AUSTIN


IMPALA FLOWER CIRCUS



JAMES GALWAY


Ponownie kwitną moje śliczne różowe panieneczki. Przycięłam po wiosennym kwitnieniu i dojrzeniu- znowu w akcji

Czas pokazać co mi się nzabierało z hortensji. Jeszcze młode- na razie krzaczki- ale co sie da wyprowadzę z czasem na drzewka, bo nie chcę by zajęły miejsca różom - chcę i róże i hortensje- a także wiele innych roślin. Każda fotka to inny krzaczek hortensji

cd...

...cd

Jeszcze kilka fotek moich hortensji...


















Mam kilka takich ukorzenionych patyczków hortensjowych z wiosny. Nie wszystkie sie przyjęły, ale dobre i kilka/. Wiosna gdy przycinałam hortensje bukietowe troche patyczków powtykałam w doniczki zimujące na ogrodzie a także wprost do ziemi. I to sie udało- a próby ukorzenianai w domu to zawsze była porażka...




Dzisiaj przyszła paczka- nagroda za fotkę mojej Annabelki wsród kwiatów na ogródku- sądziłam,że będzie to jedna hortensja- a były dwie sliczne ogrodowe i żurawka i piekna hosta. Bardzo się cieszę

Gratulacje Juleczko - mi chyba udało się ukorzenić jedną ogrodówkę ,ale w większości mam nie powadzenia

Niespodziewanie trafiłam do Auchana- zięć zapytał czy chcę z nimi pojechać- w try miga byłam w samochodzie... potrzebne mi były kijki do podwiązania wybujałych róz.Myślałam o metalowych powleczonych plastikiem- ale nic takiego nie było-= wzięłam więc długie bambusowe- no cóż- "lepszy rydz niż nic". Przy okazji zrobiłam dla was parę fotek- co jest w Auchanie z cebulowych. Faktycznie- mniej niż w bi1.

Juleczko, piękną kolekcję hortensji uzbierałaś. Ja powtykałam wszystkie poobcinane wiosną badylki, ale chyba nic z tego nie wyszło... Jedyna, która się ukorzeniła na pewno, to 'Month Blanc' - z patyczka uciętego w 2020r. W tym efektów nie widzę... Ale zostawię je wszystkie do przyszłego roku.

Ja nie wiem co oni w tych marketach mają z tymi bambusowymi tyczkami Udało mi się jednak kupić metalowe, powlekane w OBI.

Od dwóch dni u nas pada- dzień i noc... . Zdążyłam przed deszczami poszerzyć / niedużo/ dwie rabatki i posadziłam mnożone sadzonki zurawek oraz siane wiosna pierwiosnki i trawki- nasiona trawy dostałam jako gratis wosna przy zakupie kaladiii. Wysiałam, bo wywalić szkoda mi było. Zrobiłam ot tak- nawet nie sądziłam,że cos z tego będzie. Ale jest. . Sądzę,że to podlewanie nawozem z bananów dało siewkom szansę dorosnąć. One sa mocno chemia zlane przed wysyłką- stąd ta chemia w skórkach niszczy zarodniki chorób w ziemi- tak myślę. Nigdy nie miałam tak udanych wysiewów wcześniej. Siewki od wiosny do teraz stały w doniczkach- pilnowałam podlewania i nawożenia- i voila!- miałam czym się podzielić z synowa i posadzic sobie obwódkę z trawki i pierwiosnków. Mocno korzonki wypełniły doniczki, mocno sie rozrosły- co cieszy , bo powinny zimę przetrzymać. Także pelargonie z wiosennego siewu przesadziłam- ładnie ukorzenione - do większych doniczek- by łatwiej było schować na parapet piwniczny i by mniej zajęły miejsca. Z pelargoniami taki minus,że zakwita nie to co siałam- ale to moje własne dzieciaczki i tez cieszą. Kilka zakwitło- pierwsze kwiaty blade i może za rok ładniejsze będą.










Poszerzone delikatnie rabatki- około 30cm- ot tyle by te drobiazgi weszły. Mąż zauważył, bo mnie nakrył jak juz kopałam miejsca zdjętej darni- pomarudził...i przestał.









Zrobbiłam stojaczek z zurawkami- namnożyłam w małych doniczkach, trzeba było je zgrupować, bo w małych pewnie by zima zmarzły...






Wianecznik nie zakwitł... A;le to jego pierwszy sezon i tak na moje oko doniczka za mała- ale ma być schowany to mu większej nie dawałam już- by nie zajmował więcej miejsca.