Dziękuję kasik 69 za zyczenia
Tak- tam na fotce przy Colette jest Gizelka. Jeszcze przed wycięciem. Zostało jednak zapomniane wykopanie korzeniprzy zamieszaniu z rozbiórką i budową nowego domku ogrodowego- nie sprawdziłam-mąż zapomniał - jest i odrasta. Jesienią jeszcze nieduża, ale tego roku juz powinna być ładnie widoczna. Fotki sprzed wycięcia- i odrastającej. Jednak się cieszę,że została- trzeba tylko pilnować z sekatorem by znowu nie zrobił sie kolos.










Odrasta - to pod koniec sezonu minionego i ostatnia tak została do nowego sezonu 2022 Szybko odrasta - dlatego u mnie musi byc pod specjalnym nadzorem.

Pierwszy etap zabawy w sianie ... Zakup nasion. Oczywiście on-lne.. Kupiłam w kilku miejscach- pierwsze już doszły- następne zapowiedziana wysyłka- czyli w tym tygodniu powinny przyjść (

Juleczko wszystkiego najlepszego w Nowym Roku

Jeszcze zanim zarejestrowałam się na Forum przeglądałam Twój wątek. Zachwyciły mnie Twoje róże ( nie tylko one)
Szukam róży niskiej, która da radę w półcieniu, zdrowej, obficie kwitnącej. Mogłabyś jakąś polecić?

ewakatarzyna - moje róże rosną w pełnym słonku i corocznie mocno cięte. ,żadnej nie mam w półcieniu- zawsze jest kilka godzin pełnego słońca.. Nie podejmę się polecenia której kolwiek- bo wiem,że wiele zależy od gleby, stanowiska i nawożenia. Mogę tylko powiedzieć które u mnie obficie kwitną- decyzja należy do ciebie / Mam uraz do doradzania konkretnej róży- w dobrej wierze doradziłam, koleżanka jednak słabo się przyłożyła i bardzo jej chorowały- potem pretensje do mnie ,że źle doradziłam . Już się nie kolegujemy, bo z kolei ja miałam żal, że nie zadbała- i zmarnowała... Ja pokazuję tylko jak u mnie rosną.. nie wiem jak sie zachowają gdzie indziej... Może coś sobie wybierzesz...

BAILANDO



BOTTICELLI



BREMER STADTMUSIKANTEN



CANDELIGHT



CAPPUCINO



CHIPPENDALE GOLD



CHIPPENDALE



GRANNY



KRONPRINSESSE MARY



MINERVA



OLIVIA ROSE

Oczekując wiosny czynię małe przygotowania- posiałam trochę roślin. Skielkował heliotrop i dalie - niskie i pomponowe. Specjalnie wczesniej siałam by wcześniej zakwitły ...

Oby juz ta wiosna przyszła i oderwała mnie od komputera- bo będzie zalew roślinny w marcu... Co zobaczę to już chcę mieć. Co kupiłam pokażę w miare spływu paczek- . Oj , edzie się działo- wspomnę tylko, że własnie kliknęłam zakup fuksji Magellańskich- 3 odmiany / bo sie nie mogłam zdecydowa która wybrać. - no to będą 3. Juz miałam jedną, ale jak rozebrano szopę przy której rosła to musiałam ja wykopać i niestety źle to na nią wpłynęło i zaginęła. Taka miałam











Teraz kupiłam Alba, Riccartoni i Galadriel.

Raport z parapetu... część roślinek już się pcha do życia- inne jeszcze się zastanawiają.

dalia niska pełna - juz przepikowana by miała kapke więcej miejsca do rozwoju. gdy jej przybędzie wielkości- znowu przepikuję...



dalia pomponowa- tez rozsadzona delikatnie



heliotrop - pomalutku , ale przyrasta...



startuje ostróżka mix



przetaczniki- biały i Christa- tak po pół powierzchni pojemniczka




żmijowiec wspaniały... siew powtórny, bo spora już roślina po jednym sezonie padła zima i nie obudziła się wiosną chociaz przechowywałam na piwnicznym oknie. jestem jej bardzo ciekawa iuparcie wysiewam





Juz taki był po jednym sezonie




ma być coś takiego /fotka z netu/





gramolą się zurawki - mix

Juleczko -podziwiam Twój zapał .....u mnie na razie liliowce w perlicie kiełkują,nawet jeszcze nie kupilam nasion

a u mnie już 6 przesyłek z nasionami- teraz od stycznia. bo troche też kupiłam na fb jesienią- świeżo zbierane- i te wschodzą super. wszystkie- czy to jednoroczne czy bylinowe- trzymałam w lodówce- a właściwie jeszcze te co nie wysiane tam siedzą. nie będzie latania po sklepach- za dużo w rzeszowie zachorowań i mąż 'nie wyda zgody na wyjście by połazic po ogrodniczych- tak więc nie będzie raportów ze sklepów...

Juleczko -mąż ma rację ,zdrowie najważniejsze ....choć nikt nie robił takich fajnych sprawozdań jak Ty Ja wykupiłam na allegro smart zakupy i wszystko zamawiam przez internet bo autentycznie oduczyłam się łażenia po sklepach,jedynie do miejscowego Dino zaglądam

Witaj Juleczko jak widzę u Ciebie prace przedwiosenne wrą , ja jeszcze nic nie siałam , zresztą jednorocznych mało sadzę , bo brak miejsca , wiesz róże pierwsze a za nimi reszta swity , w tym roku nie było dużo nowych róż 3 , czy cztery , a i teraz nić nowego nie widzę po szkółkach, zakupiłam za to kilka piwonii , ostatnio szkółki polskie z piwoniami są dobrze zaopatrzone, ale Ty też masz ich sporo , dlaczego nie wstawiasz? pozdrawiam /T/ maria 16

Witaj mario 16. Równiez pozdrawiam...

Nie chce mi się pisać, bo w domu zniechęcenie , smutek i niedowierzanie po nagłej śmierci mojego siostrzeńca- 44 lata... A jakby tego bylo mało - covid dotarł i do nas... Córka i zięć z pozytywnym testem / mimo szczepienia / - wnuki negatywny. Słabo się kontaktowaliśmy - oni na parterze my na piętrze - to do nas nie dotarł.. To było nie do nieuniknięcia- córka pracuje w przedszkolu a tam fala za falą. Ile ona już testów robiła- zawsze były negatywne- teraz niestety nie wywinęła się. Ogólnie czują się w miarę- zanikł tylko węch i smak. Rozmawiamy tylko telefonicznie- nawet do piwnicy nie schodzę - tylko mąż odważnie ich zaopatruje i nas- z zachowaniem reżimu sanitarnego. Ja krążę tylko między kuchnią, łazienką i pokojami- doglądam moich zastawionych siewkami parapetów. Dobrze ,że sporo nasiałam, to się zabawiam pikowaniem, podlewaniem . Komputer i nocą tablet to moje okna na świat- bez nich to siedzenie w domu byłoby bardzo uciążliwe. Zawieszenie prania na balkonie to teraz jedna z moich rozrywek i wyjście na zewnątrz.

Troche roślin będzie z nasion a trochę sadzonek przyjdzie wiosną. Jak na razie to zamówiłam róże

- Barbara Austin /Austin/
-Pretty Jesica /Austin /
- Sophy'S Rose / Austin /
- Spirit of Freedom / Austin
- Hommeage a Barbara

Spirit i Barbare mam- ale ja co lubię to powielam

na okrase postu jedna z zachwycajacych mnie piwoni z minionego sezonu... Nazwy na razie nie wiem- co innego kwitnie niż kupiłam .

Juleczko- trzymam kciuki ,żeby zły czas szybko się skończył......co do róży to bardzo mi się podoba Barbara ,ale już dwie straciłam i trochę mnie już zniechęciła a u Ciebie jest bezproblemowa? bo piękna jest i może bym jeszcze raz ją zaprosiła

Żaneto- Barbara przybędzie dopiero w marcu . Te róże to zakup wiosenny- dopiero przyjdą. - Przeczytałam ostatni moj post- i faktycznie mogłaś źle zrozumieć bo to że mam to chodziło o Hommeage a Barbara... Już mi się wszystko mąci - myślę a niedokładnie piszę. Sorry

Hommage a Barbara jest cudowną, ciemnoczerwoną różą z mocno pofalowanym kwiatem. Nic, tylko patrzeć i podziwiać. Z wysiewów kwiatowych wczoraj u mnie do podłoża trafiły nomocharis aperta i meconopsis betonicifolia.

Nomocharis apertas ciekawa- nie znałam tej rośliny. Mekonops sliczny- nie spotkałam na żywo. Coś mi się obilo o uszy, że to trudna roslina... Malo spotykana. Hommeage kupiłam zeszłego roku jedną- fajna bo niska- stąd druga.

Hommeage a Barbara

No właśnie o tę różę mi chodzi -miałam co do niej pecha choć bardzo mi się podoba a to są dwie różne róże?

Druga Barbara to róża Austina - BARBARA AUSTIN . Z roku 1997. Fotka tej róży z Rosebooka... Jak to angielka- wzrost do 140cm i średnio odporna na choroby- ale strefa 5. Mój sekator ja "pogłaska " gdy zajdzie potrzeba- a okrywać nie muszę

Też ładna i nieduża

zanetatacz napisał:
Popatrz jeszcze na Feel good, look better. To rabatówka, więc nie wyrasta zbyt wysoko i też jest cudownie falbaniasta.