Wiesiu tak miałam z białymi kokoryczami , dopiero jak posadziłam w doniczce to przezimowały i kwitną .

Danusiu różowy psi ząb kwitnie po raz drugi , wcześniej nie chciały kwitnąć, żółte chyba nie zakwitnie a biały nie wyszedł z ziemi .

Dzięki Tobie zidentyfikowałam to, co mi wylazło w różnych dziwnych miejscach. Zapomniałam, gdzie posadziłam psizęby. Teraz już wiem

Już kwitną psizęby?
Muszę sprawdzić swoje, ale wydawało mi się, że dopiero liście wychodzą
Przepiękne łany krokusowe
I jak zwykle przylaszczki zachwycają
U mnie też jakieś mniejsze w tym roku
Może one potrzebują prawdziwej zimy?

To się cieszę czasem i ja do czegoś mogę się przydać
Pewnie po tych mroźnych nocach to u mnie zmarzły
Gosiu u mnie kwitną różowe psi zeby, żółte mają tylko liście a białe które kupiĺam w zeszłym roku nie wyszły z ziemi. Myślę że żadnym roślinkom nie służy taka zima ,mrozy teraz dopiero wiosną a całą zimę plusowe temperatury .

e-genia napisał:
Spróbuję więc i ja doniczek, bo może mi coś je zjada
A jak tam Twoje ciemierniki Gieniu, dały radę przymrozkom, bo moje coś się wyłożyły

U mnie psizęby ( nie wiem jak to się pisze ) pokazują tylko liściory i to od trzech lat. Piękne krokusy z takimi fioletowymi maziakami.

piku napisał:
Wiesiu Nie wiem jak ciemierniki nic jeszcze nie oglądałam po przymrozkach, dopiero jutro zajrzę ale boję się że też zmarzły u nas było -9

inag1 napisał:
Też mialam tak z innymi różowymi, teraz od kogoś dostałam te i kwitną drugi rok.

Zdjęcie z przed przymrozków, teraz już tak nie wygląda, żonkile chyba przemarzły






Myślałam jak teraz mamy ograniczone spotkania w realu to tu będzie gwarno a wcale tak nie jest, chyba wszystkich dopada depresja jak mnie .
Do tego te przymrozki

Nie smęć sie Gieniu
trzy białasy do bractwa krokusowego



Pozdrawiam Markus

Witaj Markus jakoś smutno święta za pasem ale z rodzinką i kochanym wnuczkami będę mogła zobaczyć dawno Cię u mnie nie było, u mnie jeszcze pojedyncze krokusy kwitną się przez Internet.






Zdjęcie zrobione dziś kokoryczom mróz nie zaszkodził za to hortensje nie które mają zamrożone listki więc raczej nie zakwitną, tej zmrozily się wszystkie a ładnie wyglądały przed przymrozkami

Nadal ładnie kwitną

[Nie które pierwiosnki kwitną od zeszłego roku te zdjęcie.akurat wspomnieniowe

Gieniu cudna kępa przylaszczki

Danusiu dziękuję, czekam jeszcze na kwitnienie pełnej niebieskiej mam nadzieję że to jest ta pełna bo przez te zimna nie pokazała kwiatów

Mnie też dawno u Ciebie nie było ....
Liczyłam na kiermasz w Berlinie i , że sobie dokupię choć 1 przylaszczkę o pełnych kwiatach ....atu kicha !!!
Twoje piękne
My , chociaż mamy dzieci w zasięgu ręki i wzroku święta spędzimy sami !!!
Zięciowie chodzą do pracy i boją się , że coś mogą przywlec i nas zarazić .

Olu to tak jak u mnie, dzieci blisko a święta tylko przez Internet będziemy się wiedzieć.
JAKIE MASZ PRZYLASZCZKI O PELNYCH KWIATACH .?

Tak się składa , że nie mam żadnej ....mam taką półpełną niebieską

Olu Mam też podobną, drugi rok




Zobaczę może da się podzielić te pełną różową.




Ona dość ładnie rośnie, białą mam z 8 lat i dopiero od 2 lat trochę zaczęła rozrastać ,czekam jeszcze na niebieską pełną mam 2 lata od Ewy że Szczecina ale jeszcze nie kwitnie i jest nie za duża

Geniu , proszę nie ruszaj jej ....jest śliczna a możesz ją stracić .....Duże kępy robią wrażenie i mi już wystarczy podziwianie u innych .
Nie muszę mieć